Manfred Eicher

Play Blue - Oslo Concert

Paul Bley, nestor kanadyjskiego jazzu, dziś prawie 82-letni muzyk, urodzony w Montrealu, ale mieszkający przez długą część swojego życia w Stanach Zjednoczonych, ten „jeden z niewielu” pianistów, któremu przypadła w udziale współpraca z legendarnym saksofonistą, Ornette Colemanem.

Ale Bley nie definiuje siebie poprzez relację z Colemanem. Nie musi. Poprzez własną, bogatą, zarówno w kontekście wydawniczym, jak i stylistycznym, twórczość uważany jest za jedną z kluczowych osobistości kanadyjskiej muzyki jazzowej.

Manfred Eicher - o filmie, literaturze, muzyce klasycznej, Peterze Brotzmannie, Alexandrze von Schlippenbachu - część druga wywiadu Piotra Jagielskiego

J: Gdy Keith Jarrett trafił do pana, był związany kontraktem z Atlantic i Rhino. Tyle, że żadna z tych wytwórni nie miała wyraźnego pomysłu na niego. Dopiero w ECM odnalazł swoją estetykę. Co zainteresowało pana w tym pianiście?

Żyję w dwóch, paralelnych światach – muzyki kameralnej i jazzu improwizowanego - Manfred Eicher -wywiad cz. 1

Manfred Eicher - niegdyś muyk, producent, człowiek, którego nie trzeba chyba nikomu przestawiać. Polska muzyka zawdzięcza mu sporo. Nie dawno nas odwiedził i pośród najróżniejszych zajęć znalazł też czas na rozmowę. Oto jej pierwsza część.

Jazzarium: Zawsze bardzo podobało mi się, że płyty z ECM zaczynają się  kilkoma sekundami ciszy. Jak ważna jest dla pana cisza jako element nagrania?

70 urodziny Manfreda Eichera

Dziś 70 lat kończy Manfred Eicher - producent muzyczny, twórca wydawnictwa ECM - jedna z najważniejszych postaci muzycznej sceny ostatniego półwiecza. Urodziny to doskonała okazja by jubilatowi wystawić pomnik, jednak lepiej chyba zastanowić się o co tak naprawdę temu facetowi chodzi. Jestem fanem ECMu, tak jak spore grono miłośników nowoczesnych technologii jest fanboy’ami firmy Apple. Czy Manfred Eicher jest muzycznym Stevem Jobsem? Ciężko o bardziej chwytliwe porównanie i chyba nie jest ono bezpodstawne.

Navidad de los Andes

Nie wierzę w dźwięk jako taki. Wierze w historię, jaką ten dźwięk ze sobą niesie. Szczekanie psa, krzyk bawiących się dzieci - w takie dźwięki wierzę - mówi w filmie "Sound and Silence", poświęconym wydawnictwu ECM Dino Saluzzi - argentyński wirtuoz bandoneonu, od lat związany z firmą Manfreda Eichera. Na koniec lata, przynosi nam on nową płytę - "Navidad de los Andes" .

Speaking with Manfred Eicher

And here we are with our first piece in English. In February our chief editor Kajtek Prochyra took a trip to Munich to see the exhibition in Haus der Kunst: ECM: A Cultural Archeology.

Concert In Athens

Powszechnie wiadomo, że słuchanie muzyki w warunkach domowych a koncertowych to zupełnie dwa różne zjawiska, mimo, że materiał i narzędzie do jego odbioru pozostają stałe. Ile razy zdarza się oceniać skrajnie co usłyszeliśmy, w zależności od choćby samego miejsca.

Matanë Malit

Manfred Eicher ma zaś szczególny talent do prezentowania w swym katalogu wokalistek nietuzinkowych. Artystki takie jak Judith Berkson, Norma Winstone, Amina Alaoui czy wreszcie Meredith Monk na kolejnych płytach z monachisjkiej oficyny głosem tworzą muzyczne spektakle. Do tego grona dołączyć ma Elina Duni. 

Rava on the Dance Floor

Nie wierzę! - powiedziałem, mimowolnie na głos, biorąc do ręki najnowszy album Enrico Ravy. Oto niekwestionowany leader włoskiej sceny jazzowej, jeden z nielicznych Europejczyków, któremu udało się zaistnieć na scenie improwizowanej Stanów Zjednoczonych - nagrywa płytę w całości składającą się z utworów z repertuaru Michaela Jacksona.  W dodatku krążek ukazuje się nakładem najbardziej chyba nobliwej dziś oficyny wydawniczej - ECM. 

Strony