Rava on the Dance Floor

Autor: 
Kajetan Prochyra
Enrico Rava
Wydawca: 
ECM
Data wydania: 
28.08.2012
Dystrybutor: 
Universal Music Polska
Ocena: 
4
Average: 4 (1 vote)
Skład: 
Enrico Rava and the Parco della Musica Jazz Lab: Enrico Rava (trumpet), Andrea Tofanelli, Claudio Corvini (trumpet, flugelhorn), Mauro Ottolini (trombone, tuba), Daniele Tittarelli (alto saxophone, flute), Dan Kinzelman (tenor saxophone, clarinet, bass clarinet), Franz Bazzani (keyboard), Giovanni Guidi (piano, Fender Rhodes, toy piano), Dario Deidda (bass), Marcello Giannini (electric guitar), Zeno de Rossi (drums), Ernesto Lopez Maturell (percussion)

Nie wierzę! - powiedziałem, mimowolnie na głos, biorąc do ręki najnowszy album Enrico Ravy. Oto niekwestionowany leader włoskiej sceny jazzowej, jeden z nielicznych Europejczyków, któremu udało się zaistnieć na scenie improwizowanej Stanów Zjednoczonych - nagrywa płytę w całości składającą się z utworów z repertuaru Michaela Jacksona.  W dodatku krążek ukazuje się nakładem najbardziej chyba nobliwej dziś oficyny wydawniczej - ECM. 

By było jeszcze zabawniej, "Thriller", "Smooth Criminal" czy "I Just Can't Stop Loving You" zostały tu rozpisane na 12-osobową orkiestrę, której połowę stanowi sekcja dęta. Uśmiech najtrudniej chyba zmazać z twarzy, przy dźwiękach "They Don't Care About Us", kiedy temat utworu wygrywa tuba solo a po chwili orkiestra zwalnia tempo i rytm zaczyna płynąć pulsem dużo bardziej dubowym, niż przyzwyczaił nas do tego w oryginale król popu. I na tym nie kończy się wcale muzyczna zabawa z tą kompozycją. Nie jest to jednak jedynie parodia Michaela Jacksona.

W dołączonej do płyty książeczce Enrico Rava pisze całkiem serio: Za jego życia, muzykę Jacksona znałem dość pobieżnie. Jednak kiedy pewnego razu wróciłem do z koncertu do domu, zastałem moją żonę Lidię, oglądającą DVD z jego koncertu z Bukaresztu - po chwili muzyka zmiotła mnie, niczym tornado. To było kilka dni po jego śmierci. Od tego momentu nie mogłem żyć bez jego muzyki. Kupiłem wszystkie jego nagrania. Za ich sprawą każda moja podróż samochodem stała się pełnym radości słuchowiskiem. Był tylko jeden sposób, by zagłębić jego muzykę jeszcze bardziej - musiałem zacząć ją grać. I tak tez stało się - najpierw 20 maja a poźniej 30 listopada 2011 roku w najbardziej chyba jazzowej przestrzeni Rzymu - Parco Della Musica. 

Album ten ma co najmniej dwie twarze: pierwsza to oczywiście "Michael Jackson na jazzowo". Autorem wszystkich aranżacji jest Mauro Ottolini (który sam gra tu na tubie i puzonie). Nie miał on prostego zadania, bo orkiestrowych aranżacji hitów Piotrusia Pana muzyki pop, znamy już dość. W każdym chyba talent show pojawiał się już jakiś jego hit z uwypukloną rolą instrumentów dętych. Tym dobitniej wyróżniają się na płycie wszelkie odejścia od tematu, improwizacje, muzyczne zamieszanie, zabawa. “Drobiażdżkiem” na krążku jest także “I Just Can’t Stop Loving You” na gitarę basową solo.

Trudno orzec, czy dzięki aranżacjom na “Rava on the Dance Floor” dowiadujemy się czegoś nowego o kompozycjach Jacksona czy też muzycznej wyobraźni Enrico Ravy. Raczej nie. Jest to jednak płyta cenna i znamienna z innego powodu. Oto wzorowy przykład zabawowego oblicza włoskiego jazzu - tego, które znają chociażby wszyscy ci, którzy mięli okazję uczestniczyć w koncercie Enrico Ravy w duecie ze Stefano Bollanim kilka lat temu w warszawskim Teatrze Polskim. Trębacz z pianistą stworzyli wtedy jednorodną mieszankę muzycznej improwizacji na wysokim poziomie z migawkami z festiwalu piosenki w San Remo. Może się to podobać lub nie, ale tak potrafią grać chyba tylko Włosi. 

Choć patrzenie na ludzi czy ich muzykę przez okulary stereotypu bywa na ogół zgubne, istnieją jednak nurty takie jak polish jazz, italo-disco czy właśnie włoski jazz.  Jest na tej scenie miejsce zarówno dla “freaków” takich jak chociażby awangardowy pianista Stefano Battaglia, jak i na duet Stefano Bollaniego z Chickiem Coreą (”Orvieto”), nowojorski kwintet Enrico Ravy z Markiem Turnerem, Larrym Grenadierem i Paulem Motianem - jak i na jego popularne oblicze z projektem "Rava on the Dance Floor".

Polecam, szczególnie na te ostatnie dni lata włączyć jeszcze kilka promieni włoskiego słońca. 

01. Speechless; 02 They Don’t Care About Us;  03 Thriller; 04 Privacy; 05 Smile; 06 I Just Can’t Stop Loving YouSmooth Criminal; 07 Little Susie; 08 Blood On the Dance Floor; 09 History