Pardon To Tu

Strycharski / Knudsen Dahl / Schuster czyli Torque Trio w Pardon To Tu

Jakiś czas temu Dominik Strycharski wspomniał mi, że znalazł ludzi, z którymi chce grać w trio. Jakim trio, zapytałem. Jazzowym, padła odpowiedź, będziemy grali kilka utworów Thomasa Chapina. Zastrzygłem uszami, nieco zaskoczony, raz dlatego, że nieżyjący już Thomas Chapin to jazzowa znakomitość okrutnie zapomniana przez świat, dwa, że Dominik nie należy do grona muzyków, którzy wyznają pogląd, że jak coś jazzowe to automatycznie dobre. Zresztą stylistyczny wachlarz jego działań jest tego znakomitym dowodem. Jazz owszem, ale nie uber alles!

Pardon To Tu - Spinifex/Damasiewicz – czarny koń października?

Dla osób, które nie lubią czytać polecam od razu zapoznanie się z ostatnim zdaniem niniejszej relacji. Zespół Spinifex był dla mnie zupełnie nieznany do wczorajszego wieczoru. Jadąc na Plac Grzybowski miałem cichą nadzieję, że wreszcie trafi się koncert, który będę mógł zniszczyć, skrytykować, oblać wiadrem recenzenckich pomyj. Tak dla odmiany, odświeżenia, dezynfekcji pióra. Dlatego z pewną dozą przykrości pisze tę relację, która należy do cyklu „jeden z lepszych koncertów sezonu na którym Cię nie było”.

Pianiści charakterystyczni, czyli zabawa vs. powaga w Pardon To Tu

Koncertowej ofensywy w Pardon To Tu ciąg dalszy. Wtorkowy wieczór miał jednak wymiar podwójnie wyjątkowy, a nawet poczwórnie! Dwóch fantastycznych muzyków i  premiery dwóch (jeszcze nie słyszałem, ale mam nadzieję równie fantastycznych) albumów. I tak jak na Wembley Polacy zmierzyli się z Anglikami (to znaczy przegrali), w stołecznym klubie Polak podjął Amerykanina, lecz werdykt jest bardziej sympatyczny – obaj wygrali! W każdym razie zagrali. A jak? Już spieszę donieść.

The Thing – zniszcz tę melodię jeszcze raz Mats…

Każda wizyta Matsa Gustafssona w Polsce jest krótkim, lecz intensywnym muzycznym świętem na skalę lokalną. W tym wypadku warszawską. Artysta, który za parę lat będzie wymieniany jednym tchem wraz z gigantami muzyki improwizowanej, zagrał w Pardon To Tu wraz ze swoim flagowym projektem The Thing. Wydarzenie przyciągnęło do klubu prawdziwe tłumy, które ten ledwie zdołał pomieścić – sytuacja w pełni zrozumiała.

The Rempis Percussion Quartet w Pardon To Tu - zwyczajnie czy niezwyczajnie dobry koncert.

Chciałoby się powiedzieć, że to był najzwyczajniej w świecie bardzo dobry koncert. Muzycy na polskiej scenie znani bardzo dobrze. Dave Rempis i Tim Daisy, szczególnie ten drugi, zjeździli Polskę z zespołami Kena Vandermarka, a później już sami wzdłuż i wszerz. Ingebrigt Haker Flaten, jedna trzecia słynnego The Thing to także doskonale znana z koncertów u nas postać. Najrzadziej przydarzało nam się słuchać drugiego perkusisty perkusyjnego Rempisowskiego kwartetu, Franka Rosaly’ego.

Hipnotyczna Msza Święta – kIRk w Pardon To Tu

Gdyby dźwięki występowały jako zjawisko namacalne, na przykład pod postacią jedzenia, muzyka, którą zespół kiRk rozlał wtorkowego wieczoru w klubie Pardon To Tu byłaby gęstym, wytrawnym budyniem. Zawiesiną mętną, pochłaniająca słuchacza jak bagno, zmuszającą do jedzenia żeby przetrwać, żeby nie utonąć. Smakowita uczta.

Los Ludzi: Szamburski/Pop/Strycharski/Bunio w Pardon, To Tu

Środowy koncert w Pardon, To Tu był inny od tych, do których przyzwyczaił nas klub.

Peter Brötzmann w Pardon To Tu – dzień 2

Wizyty Petera Brotzmanna to coś więcej niż koncerty. Więcej niż muzyka ze sceny, więcej niż przepełnione sale. To w ogóle więcej. Można by nawet zaryzykować twierdzenie, że to w całej rozciągłości jedna wielka wartość dodana. Wiele osób przekonało się o tym na swój sposób.

Hard listening – 4 rundy Mazzolla w Pardon To Tu

O muzyce Jerzego Mazzolla pisać nie jest łatwo. Zwykle również nie jest jej łatwo słuchać, mimo że artysta nie unika w swej twórczości tematów i melodii na długo zapadających w pamięć. Muzyka Mazzolla jest wyzwaniem rzuconym percepcji słuchacza, widza, odbiorcy. Jedni polegną przez nokaut po dziesięciu sekundach, inni będą broczyć krwią przez wiele rund po czym albo zejdą z ringu zdezorientowani, albo przegrają na punkty. We wtorkowy wieczór w Pardon To Tu sama kwestia ringu okazała się nieoczywista.

Strony