We Are The Drum

Autor: 
Marta Jundziłł
Kendrick Scott Oracle
Wydawca: 
Blue Note
Dystrybutor: 
Universal Music Polska
Data wydania: 
14.09.2015
Ocena: 
3
Average: 3 (1 vote)
Skład: 
Kendrick Scott: drums; Taylor Eigsti: piano, Rhodes; Michael Moreno: guitar: John Ellis: saxophones, bass clarinet: Joe Sanders: bass; Lizz Wright: vocals (3).

Kendrick Scott Oracle – We Are The Drum

Od debiutu Kendricka Scotta w 2007 roku minęło ponad 8 lat. Dla młodego muzyka to cała wieczność. Przez ten czas, perkusista sukcesywnie się rozwijał. Zyskał telepatyczne wyczucie współgrających, a jego rytmizujące inicjatywy są teraz bardziej wytrawne i nieoczywiste. Album „We Are The Drum” to przypieczętowanie tych muzycznie dojrzałych tendencji, a także wskazanie kierunku, w jakim młodzi jazzmani chcą dziś podążać.

„We Are The Drum” to trzeci album zespołu Oracle Kendricka Scotta. Zdecydowanie najdojrzalszy, nagrany z największym rozmachem, zawierający najbardziej emocjonalne i rozbudowane kompozycje. Być może to kwestia wytwórni, bo „We Are The Drum” to pierwszy album zrealizowany przez Oracle, pod skrzydłami słynnego Blue Note; na pewno zaś to kwestia jazzowej sprawności i muzycznego obycia, jakiego przez ten czas nabrał lider – Kendrick Scott. Płyta zawiera 10 utworów (w tym dwukrotnie nagraną balladę „Touched By Angel” – na koniec wykonana solo przez pianistę Taylora Eigsti). W większości są to nowe kompozycje członków zespołu. Wyjątkiem jest „Never Catch Me” – cover Flying Lotus, a także ponownie nagrany utwór „Mantra” (zarejestrowany na debiutanckim albumie Oracle „The Source”).

 

Ideą, która przyświecała muzykom przy nagrywaniu „We Are The Drum” była kolektywność, równość i wolność w wyrażaniu się poprzez muzykę. Kendrick Scott powtarza, że kluczowym elementem na albumie jest słowo „We”. „We Are The Drum” nie ma promować perkusyjnego kunsztu, ale pozwolić wyrazić się wszystkim muzykom, w równym stopniu. Na „We Are The Drum” spotykamy się więc z pięcioma solistami, którzy są w pełni uprawnieni. Potwierdzeniem tego pomysłu jest tytułowa kompozycja, która została skomponowana przez wszystkich członków zespołu.

 

Kendrick Scott do współpracy przy „We Are The Drum” zaprosił też Lizz Wright. Wokalistka, swoim organicznym, surowym głosem dodaje do płyty pierwiastek nieco komercyjny, ale jakże melodyjny i przyjemny. Utwór z jej udziałem jest bardzo przyjemną, chillową balladką. Oracle zrobił też ukłon w stronę jazzowych mistrzów XX wieku: „Synchrony” to kompozycja, która dedykowana jest słynnemu kwintetowi Milesa Davisa. Melodia schodzi tu zdecydowanie na drugi plan; na prowadzenie wysuwa się soczysta sekcja: impulsywny walking Joe Sandersa i wariacki gęsty puls nadawany przez Kendricka Scotta. Punktem kulminacyjnym jest zaś galopujące solo gitarowe, w wykonaniu Michaela Moreno.

Bardzo trudno kategoryzuje się współczesny jazz. Wymyka się on z ram dotychczasowo ustalonych styli muzyki. Nie inaczej jest z albumem „We Are The Drum”. W swoim graniu, Kendrick Scott Oracle zawiera bowiem zarówno elementy swingu, post bopu, jazzu mainstreamowego, a także muzyki improwizowanej. To jazz nowoczesny, ale nie udziwniony; melodyjny, ale nie banalny. Po prostu dobry i rozwojowy. Zarówno dla wykonawców, jak i zadowolonych odbiorców.

We Are The Drum; Make Believe; This Song In Me; Mantra; The Long Shadow; Never Catch Me; Touched By An Angel (For Maya); Milton; Lotus; Synchrony; Touched By An Angel.