Desalambrado

Autor: 
Bartosz Adamczak
Agusti Fernandez / Lucia Martinez
Wydawca: 
Pasoancho Productions
Data wydania: 
15.09.2015
Ocena: 
4
Average: 4 (1 vote)
Skład: 
Agusti Fernandez - fortepian, Lucia Martinez - perkusja

Wydane z numerem katalogowym i_001 przez Pasoancho Productions, “Desalambrado” to kolejne nasze spotkanie z Augusti Fernandezem, ale chyba pierwsze z Lucią Martinez grająca na perkusji.
Fortepian i perkusja – zestawienie/zderzenie instrumentów niezmiernie inspirujące, warto przypomnieć choćby wspólne nagrania Cecila Taylora z Maxem Roachem.

Na płycie znajduje się 8 dość róźnorodnych brzmieniowo improwizacji. “La Venga Esperanza” urzeka liryczną linią fortepianu. “Aguatremolo”wypełnione jest kaskadami akordów. “Punto De Partida” intryguje mrocznym klimatem, zaskakuje zagęszczeniem faktury i delikatną puentą. “La Vida Sin Malitas” “El Sonido De Los Ecos” to podróź w świad dźwięków dziwnych, w którym fortepian staje się jednym z instrumentów perkusyjnych. Szmery, zgrzyty, świsty – kto widział Augustiego na żywo, wie, że za lwią część tych dźwięków jest odpowiedzialny właśnie on, schowany pod pokrywą fortepianu.

Dużą wartość muzyki nagranej przez duet stanowi jej tajemniczość. Dużo tu ciszy, oddechu, niedopowiedzeń, gry dynamiką, fakturą. Pozwala to też tym dobitniej wybrzmieć tym kilku fragmentom dźwiękowej burzy. Zakończenie “El Sonido De Los Ecos” jest tego bardzo dobrym przykładem, podobnie jak “A Deselambrar”, w którym perkusyjne klastry przywodzą na myśl grę wspomnianego już Taylora.

Dużo możnaby jeszcze pisać o grze Augustiego, wypada napisać też o jego muzycznej partnerce na tej płycie. Gra Lucii Martinez charakteryzuje się dość dużą oszczednośćią, ale też bardzo dobrym wyczuciem dramaturgii, koloru, brzmieniowej faktury. Raczej dopowiada i komentuje grę Fernandeza, niż próbuję sama nadawać ton muzycznej narracji. Ale nie należy lekceważyć jej wkładu w brzmienie tej muzyki – posłuchajcie “La Vida Sin Malitas”, chyba mojego ulubionego utworu na płycie – chłodno rozbrzemiewające dźwięki gongu, dzwonków, talerza pocieranego smyczkiem – wszystkie te drobne akcenty zwielokrotniają atmosferę tajemniczości.

“Desalambrado” to raczej nie jest płyta, dla tych, którym muzyka Augusti Fernandeza jest obca. Limitowane 290 egzemplarzy na pewno uszczęśliwi jego sympatyków.

1. Punto De Partida, 2. El Sonido De Los Ecos, 3. A Desalambrar, 4. La Vida Sin Maletas, 5. De Ida Y Vuelta, 6. La Otra Orilla, 7. Venga La Esperanza