Bending Bridges

Autor: 
Anna Początek
Mary Halvorson Quintet
Wydawca: 
Firehouse 12
Data wydania: 
08.05.2012
Ocena: 
4
Average: 4 (1 vote)
Skład: 
Mary Halvorson - gitara, Jonathan Finlayson - trąbka, Jon Irabagon - saksofon altowy, John Hébert - kontrabas, Ches Smith - perkusja.

Czasem zdarza się, że gdy bierzemy do ręki nieznaną płytę, widzimy na okładce takie nazwiska, które gwarantują jakość i zapowiadają interesujące przeżycia muzyczne. I nie jest zaskoczeniem, jeśli są to albumy doświadczonych, w tym wypadku, gitarzystów, na przykład: Pata Matheny'ego, Johna Scofielda czy Freda Fritha, a więc muzyków z długim stażem. Jednak gdy wpadnie nam w ręce najnowszy album gitarzystki 31-letniej i wtedy pomyślimy: „To będzie coś!", to jest sytuacja niebywała.

Mary Halvorson. W Polsce można ją było usłyszeć już kilkakrotnie, w różnych projektach. Pisałam o niej w Jazzarium przy okazji jej występu na tegorocznym WSJD - i w sumie tam też umieściłam powody, dla których jej najnowszy album (drugi wydany w tym składzie) jest wart poznania, nie ma sensu robić tu ctrl-c, ctrl-v, zapraszam do lektury krótkiego artykułu o tej niezwykłej gitarzystce

Odsyłam tam Państwa nie z lenistwa, tylko z niemocy - stanu, w którym ta muzyka mnie pozostawia, ilekroć jej słucham. Niezwykła lekkość, z jaką zespół dźwiękowo rozwija nieustannie (to jest: ciągle na nowo przy kolejnych odsłuchach) nieoczywiste kompozycje, jest powalająca. Tym bardziej że zarówno autorka kompozycji, jak i współimprowizatorzy są twórcami młodymi - ale ich wartszat i samoświadomość sugerują raczej wiek panów wymienionych w leadzie.

Dla ostatecznej zachęty mogę tylko napisać kilka słów o pozostałych muzykach i dorzucić jeszcze „kilka" nazwisk...

Johnatan Finlayson - trębacz, urodzony w Oakland w Kalifornii, absolwent The New School for Jazz and Contemporary Music, pracuje w Nowym Jorku. Grał u boku: Vona Freemana, Butcha Morrisa, Steve'a Colemana, Nasheeta Waittsa, Jasona Morana, Vijaya Iyera, Tomasa Fujiwary, Steve'a Lehmana…

Jon Irabagon - saksofonista, pochodzi z Chicago, pracuje w Nowym Jorku. Uczyli go między innymi Roscoe Mitchell,  Dave Liebmann, Wynton Marsalis i Evan Parker. W 2008 roku został laureatem Thelonious Monk International Saxophone Competition. Do 2012 roku zaprosili go do wspólnej gry między innymi mistrzowie, u których zdobywał szlify, a poza tym tak zróżnicowani artyści jak: Billy Joel, Wynton Marsalis, Herbie Hancock, Joey DeFrancesco, Tom Harrell, Kenny Barron, Kenny Wheeler, Renée Fleming, Lou Reed, Barry Altshul i Evan Parker… Do tej pory ukazały cztery płyty sygnowane jego nazwiskiem. Na albumie Halvorson zachwycił mnie szczególnie rytmiczną i brzmieniową opozycją wobec reszty zespołu, w siódmej minucie numeru czwartego.

John Hébert - kontrabasita. Urodził się w Nowym Orleanie, pracuje w Nowym Jorku. Współpracował ściśle z Andrew Hillem, od 2001 roku aż do jego śmierci. Poza tym grał u: Lee Konitza, Paula Motiana, Uriego Cane'a, Marca Coplanda, Johna Abercrombiego i Marii Schneider. Jego debiut w roli lidera nadszedł w 2009 roku z albumem „Byzantine Monkey" (Firehouse 12) - również z doborowym składem.

Ches Smith - nowojorski drummer, regularny współpracownik Halvorson w kilku bandach, poza tym grał u: Tima Berne'a, Johna Zorna czy Treya Spruance'a czy Marca Ribota. Od kilku lat prowadzi własny projekt, który gościł 13 lipca br. na WSJD. Rozpoczął przygodę jako kompozytor.

Zakręciło mi się w głowie od tych nazwisk. Kończąc: w tej chwili przyszło mi na myśl jedno, dość odległe, skojarzenie - dotyczy Raphaela Rogińskiego. Jeżeli ktoś nie zna muzyki Mary Halvorson, ale za to zna Rogińskiego i lubi jego zakręconą wolność rytmiczną i niezwykłą relację muzyka z gitarą, zarówno brzmieniową, jak i fizyczną, ten zapewne polubi album „Bending Bridges".

1. Sinks When She Rounds The Bend (No. 22), 2. Hemorrhaging Smiles (No. 25), 3. Forgotten Men In Silver (No. 24), 4. Love In Eight Colors (No. 21), 5. The Periphery Of Scandal (No. 23), 6. That Old Sound (No. 27), 7. Sea Cut Like Snow (No. 26), 8. Deformed Weight Of Hands (No. 28), 9. All The Clocks (No. 29).