Irek Wojtczak

Tomasz Dąbrowski Septet w pardon To Tu

Tomasz Dabrowski stawał na scenie Pardon To Tu nie raz, w różnych konstelacjach i w róznych okresach jego twórczej drogi. Wkrótce 19 czerwca 2024 roku stanie jako artysta, o którym Downbeat Magazine pisze, że jest „jednym z najbardziej wszechstronnych i ciekawych muzyków w Europie”. Zaprezentuje przy tej okazji muzykę ze swojego drugiego albumu wydanego przez jego septet, a zatytułowanego "Better". Płyta jest dostępna rynku od końca marca tego roku, teraz czeka nas spotkanie z jego koncertową wersją.
 

Jamie Baum - “W Europie ludzie mają większe zrozumienie dla muzyki kreatywnej”

Podczas jednej z edycji festiwalu jaZZ i okolice amerykańska flecistka Jamie Baum w Filharmonii Śląskiej w Katowicach przedstawiła wyjątkowy projekt: Polish - American Octet. Towarzyszyli jej muzycy ze Stanów Zjednoczonych, a także z Polski. Jamie opowiedziała mi o okolicznościach powstania nowego Septetu,  swoich podróżach do Azji, polskich przodkach,  a także o muzyce, która inspiruje ją w każdym miejscu na ziemi.

Sundial III

W kwietniu zeszłego roku trio Jachna/Tarwid/Karch zagrało koncerty w ramach 2-dniowej rezydencji w łódzkich Ciągotach i Tęsknotach. Miałem okazję być na miejscu, posłuchać muzyki, poczuć niemal rodzinną atmosferę panującą w tym wyjątkowym klubie i obserwować poczynania zespołu, który na tę okazję zaprosił do współpracy trójmiejskiego saksofonistę Irka Wojtczaka. Występy kwartetu rejestrował na żywo nieoceniony Michał Kupicz - dobry duch rodzimej sceny muzycznej. A mi udało się porozmawiać na gorąco z trębaczem Wojciechem Jachną przed sobotnim koncertem.

Jestem w połowie drogi między totalnym free, a graniem klasycznym - wywiad z Wojciechem Jachną

Jakie wrażenia wyniosłeś z piątkowego koncertu grupy Sundial występującej w składzie poszerzonym o saksofonistę Irka Wojtczaka?

Wojciech Jachna: Wstępnie dobre. Nie było zbyt wielu ludzi, ale publiczność jak zwykle była czujna. Program na te dwa dni rezydencji w łódzkich Ciągotach i Tęsknotach mamy wymagający, więc na tę chwilę czuję pewien niedosyt. Mam jednak nadzieję, że dzisiaj to nadrobimy.

Irek Wojtczak: „Czerpię przyjemności z niewidzialności”

Muzyczny freak, utalentowany saksofonista, aranżer i wizjoner, którego muzyczna i życiowa fantazja nie znają granic. Irek Wojtczak od lat przekłada muzykę ludową na swój język improwizacji. I właśnie ten temat przy okazji najnowszego wydania Irka Wojtczaka – „Play it Again” będzie osią mojej rozmowy z tym arcyciekawym człowiekiem.

Chciałabym dziś porozmawiać o Twoim najnowszym albumie. „Play it Again”...

Play It Again

Irek Wojtczak powraca z ludowymi improwizacjami. Właśnie wydana została jego koncertowa płyta pt. „Play It Again” – opierająca się w dużej mierze na materiale z poprzedniego kwintetowego albumu – „Folk Five”. Tytuł „Play It Again” nie uważam za zbytnio trafiony. Pomimo tych samych utworów i ludowych motywów, to zupełnie inny album niż „Folk Five”. Różni się składem osobowym, energią grania, a przede wszystkim podejściem do kolektywnej improwizacji.

Play It Again

Irek Wojtczak powraca z ludowymi improwizacjami. Właśnie wydana została jego koncertowa płyta pt. „Play It Again” – opierająca się w dużej mierze na materiale z poprzedniego kwintetowego albumu – „Folk Five”. Tytuł „Play It Again” nie uważam za zbytnio trafiony. Pomimo tych samych utworów i ludowych motywów, to zupełnie inny album niż „Folk Five”. Różni się składem osobowym, energią grania, a przede wszystkim podejściem do kolektywnej improwizacji.

Jazz i Okolice 2016: Jamie Baum Polish-American Octet

Jamie Baum – artystka w świecie uznana i poważana. U nas postać całkiem nowa. Nie przenikająca do życia koncertowego ani też nie ciesząca się zainteresowaniem dziennikarzy, a co za tym idzie także publiczności, bo przecież skąd ludzie mają wiedzieć kim jest, jak na nią trafić w otchłani Internetu i w końcu też w jaki sposób zapoznać się z jej twórczością. Z tej perspektywy patrząc, inicjatywa zaproszenie Jamie Baum do Polski wydaje nie tylko chwalebna, ale też i bardzo odważna. O tym jednak za chwilę.

Mucha nie siada! - rozmowa z Irkiem Wojtczakiem

Pretekstem do naszego spotkania jest Twój koncert z Fonda / Stevens Group na festiwalu Jazz i okolice. ale zacząć chciałbym od podpytania Cię o projekt, który można było usłyszeć na festiwalu Jazz Art kilka lata temu, który jednak bardzo zapadł nam w pamięci. Maciek Karłowski porównywał go w swojej relacji do dokonań Zbigniewa Namysłowskiego: Być może Irek Wojtczak będzie potrafił przełożyć  polską muzyczną, często nazbyt wstydliwą  tradycję na dzisiejszy język jazzowy. A zaczęło się ponoć od podróży do źródeł?

Międzynarodowy dzień Jazzu Nad Odrą 2016

Było niemal jasne, że kiedy Europejską Stolicą Kultury wybrany został Wrocław, to będzie się działo. Można było się także spodziewać, że ten fakt wpłynie znacząco na kształt, rozmiar i wydźwięk wszelkich imprez związanych z jazzem, a także, że na festiwalu Jazz Nad Odrą wydarzy się rodzaj wielkiej kulminacji. Jeśli komuś tego mało, to niech doda Międzynarodowy Dzień Jazzu, który również, z wymienionych wcześniej powodów, musiał być celebrowany jeszcze bardziej zamaszyście.

Strony