Pardon To Tu

Jak to, tak bez Pardonu?

Po raz ostatni widzieliśmy się wczoraj w warszawskim klubie Pardon, To Tu w lokalu na placu Grzybowskim. Klub szuka nowej lokalizacji. Trzymajmy kciuki za powodzenie przeprowadzki, gdyż przez sześć lat działalności Pardon nie tylko wpisał się w krajobraz stolicy, ale także zmienił oblicze polskiej muzyki improwizowanej i jest stałym punktem na trasach muzyków z całego świata.

Opowiem Wam historię swoją, nie będzie o Fryderykach - Mikołaj Trzaska w Pardon To Tu

Przed Teatrem Polskim w środę zebrał się tłum. W sporej części złożony z wyfiokowanych ludzi showbiznesu. Przyjechali uczestniczyć w święcie, które co prawda mało kiedy odzwierciedla to, co dzieje się na rynku muzycznym, rzadko jest odbiciem tego, co najważniejsze, a jeszcze rzadziej skutkuje dla laureata czymś więcej niż satysfakcją z posiadania figurki w salonie, ale jednak święcie.

Ab Baars Trio i Ig Henneman w Pardon To Tu - jazz nie dla idiotów.

Jest lepiej, może nie najlepiej, ale jednak lepiej. Widać dobrą zmianę, i co ważne, zmianę nie zadekretowaną, ale oddolną. Na koncercie Aba Baarsa, jego tria i duetu z Ig Henneman było znacznie więcej ludzi niż przy poprzednim pobycie artysty w Warszawie. To dobry znak. Ci którzy nie byli żałować powinni, choć wiadomo raczej, że muzyka Baarsa nie jest na tyle atrakcyjna, aby wyciągnąć z domu tłumy. Nie jest pod nóżkę, nie ma charakteru ludycznego kiwadełka, ale też nie dotyka minimal music i nie wpisuje się w przestrzenie elektroniczne.

10 powodów, dla których warto zapamiętać rok 2015: Kajetan Prochyra

PLUSY:

1.
Jest gdzie grać! We Wrocławiu otwarto Narodowe Forum Muzyki
Nie tylko otwarto, ale z miejsca zainaugurowano bogaty, wielowątkowy i naprawdę interesujący program muzyczny.

Powolny objazzd miasta: Power of the Horns i Core 6

Wczoraj w Warszawie w jeden wieczór można było nadrobić pokaźne muzyczne zaległości. W PROMie Kultury Saska Kępa zagrali Power of the Horns - 12-osobowa orkiestra Piotra Damasiewicza - a niespełna dwie godziny później w Pardon, To Tu Core 6 - sekstet Dominika Strycharskiego z premierowym programem inspirowanym muzyką Kaszub - Czôczkò.

Ćwiczenia z wyobraźni: Rogiński i Lovens w Pardon, To Tu

Podczas takich koncertów zrozumieć można muzykę dużo lepiej niż czytając mądre lektury poświęcone improwizacji - dlatego też tekst ten będzie krótki. Dwójka improwizatorów nie musiała ustalać ze sobą niczego, by na scenie tworzyć wspólne dźwiękowe pejzaże, snuć opowieści, a może nawet wznosić rzeźby. Nie trzeba było podziału na leadera i akompaniatora, na melodię i rytm, na dźwięk dobry i zły. Zamiast tego klub Pardon, To Tu wypełniło wzajemne słuchanie, czujność, otwartość, porozumienie i kreatywność.

Strycharski Plays Dolphy - Jazzgot, pardon, precyzyjny

Recital na flety proste, nieczęsta okoliczność. Muzyka  Erica Dolphy’ego na żywo – kolejna rzadkość, szczególnie że mamy rok 2015. Występ Dominika Strycharskiego już zapowiadał się ciekawie, ale mimo to – zaskoczył. Ogromną przyjemność obcowania z wyobraźnią i kunsztem tego artysty mieliśmy w miniony wtorek w warszawskim klubie Pardon, To Tu.

Features

­Są takie wielkie trzyosobowe zespoły, które gdy wydają płyty to recenzent zostaje niemal postawiony pod ścianą. Nie dlatego, że są to prawdziwie wybitne formacje, złożone z prawdziwie wybitnych artystów, którzy sami w sobie budzą podziw, a wielkości przez świat uznanej szargać nie wolno bezkarnie, ale także dlatego, że ich zdolność  kreacji najczę­ściej obezwładnia, a muzykalność onieśmiela. Takim bandem było trio wielkiego Billa Evansa, w szczególnie w czasach, gdy towarzyszyli mu Paul Motani i Scott LaFaro.

Fire! w Pardon To Tu - energia, prostota, szczerość, czad

Słuchaczom zainteresowanym współczesną sceną muzyki zwariowanej postaci Matsa Gustafssona przedstawiać nie trzeba. To artysta hiperaktywny, zaangażowany w niezliczoną ilość projektów wypełniających całe niemal całe spektrum stylistyczne muzyki improwizowanej i pokrewnych. Gustafsson to punkowiec lubujący się w safsonowym i elektronicznym szaleństwie (sztandarowym przykładem trio The Thing). To pasjonat i historyk jazzu (posłuchajmy zespołu Swedish Azz). Nieposkromiony improwizator (Tarfala Trio) i skupiony kompozytor (Nu Band, 30 osobobowe Fire! Orchestra).

Singer Jazz Festival 2015 w Pardon, To Tu

Dobiegła końca kolejna już edycja Festiwalu Kultury Żydowskiej Warszawa Singera. Od ubiegłego roku w jego ramach odbywa się również festiwal Singer Jazz. Gościem specjalnym był tym razem izraelski saksofonista i flecista Albert Beger, który na kolejnych koncertach spotykał się z polskimi artystami. Trzy z nich odbyły się na scenie klubu Pardon, To Tu: podczas tej nieformalnej rezydencji Beger wystąpił tam z braćmi Olesiami, wokalistką Elmą, a także triem Jachna/Tarwid/Karch.

Strony