Mikołaj Trzaska

Jazz Jantar 2012: Sygnowano Mikołaj Trzaska

Jest grudzień, rok 2010. W Sali Kameralnej Polskiej Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku, przy komplecie publiczności odbywa się koncert kwartetu Inner Ear. Muzycy, rozochoceni graniem, wydobywają z instrumentów coraz to nowe kaskady dźwięków. W pewnym momencie, wykorzystując przerwę między utworami z krzesła w środku sali wstaje dystyngowany jegomość w garniturze i nieśmiało prosi: „Przepraszam! Skoro panowie już nastroili instrumenty, to może usłyszymy coś z tradycyjnego jazzu?” Lekko skonsternowany pytaniem Mikołaj Trzaska odpowiada po chwili „Ale...

Improwizacji szał. „3 Nights with Michael Zerang Pt.1” w Pardon, To Tu.

W Polsce zachmurzenie małe i umiarkowane, temperatura od 17 do 22 stopni. Nie wszędzie, na szczęście. W Pardon, To Tu wczorajszego wieczora było parno, lepko od wilgoci, a powietrze stało od nadmiaru gorąca. I to nie z powodu szczelnie zamkniętego pomieszczenia, ale muzyki, która obłapiała nas swoją mocą i wprowadzała w świat niespokojnej wyobraźni Michaela Zeranga, dobrze znanego w Polsce perkusisty, wielkiego muzycznego improwizatora. To  pierwszy jego wieczór z „3 Nights with Michael Zerang” w Pardon, To Tu.

Riverloam w Teatrze w Oknie

Pracowitość Mikołaja Trzaski jest nieoceniona. Niecałe dwadzieścia cztery godziny od zakończenia równie pięknego co długiego koncertu Ohel Warszawa, pojawił się wraz z Olie Brice'm i Markiem Sandersem w Teatrze w Oknie w centrum Gdańska, aby zagrać jako Riverloam Trio.

Ohel Warszawa - nowa pamięć i nowa muzyka

W tym miejscu od 70 lat nie było tylu ludzi. 22 lipca 1942 roku rozpoczęła się akcja wywozu mieszkańców warszawskiej, zamkniętej dzielnicy żydowskiej do obozu zagłady w Treblince. Tam gdzie wtedy znajdowała się brama do getta wczoraj stanęła scena, na której swoją muzykę prezentowali czołowi twórcy jazzowej awangardy. Na śmiesznie małej w stosunku do dumnej nazwy, ulicy Bohaterów Getta, między Arsenałem a Parkiem Krasińskich, zebrało się około 2 tysiące osób by posłuchać nowej, polskiej muzyki żydowskiej.

Złota Platyna

Sytuacja, w której nazwisko Mikołaja Trzaski na płycie wydanej przez Kilogram Records znajduje się dopiero wśród gości specjalnych jest wyjątkowa. Ale tym razem wyjątkowy jest też projekt, który został na tej płycie zarejestrowany. Odpowiedzialny za niego jest zespół o wdzięcznej nazwie Remont Pomp.

Zikaron Lefanay

Mikołaj Trzaska nie wychodzi na scenę w chałacie ani w kapeluszu. Nie woła “shalom!” czy “Hava nagila”. Może nawet nie gra muzyki żydowskiej. I dlatego m.in. “Zikaron Lefanay” to dzieło sztuki.

A gdyby tak wyjąć tę płytę z kontekstu żydowskiego? Nie pisać za każdym razem o tożsamości, pamięci i kulturze, której nie ma. Bo właśnie dzięki tej nieobecności, przerwaniu przynosi ona tak piękne owoce.

Inner Ear w krakowskiej Alchemii

Inner Ear, czyli Wewnętrzne Ucho to 4/10 Resonance Ensemble: Mikołaj Trzaska na saksofonach i klarnetach, puzonista Steve Swell, grający na tubie Per Åke Holmlander oraz perkusista Tim Daisy. Zespół zawiązany podczas pracy nad pierwszą odsłoną Resonance’u udał się w trasę po Polsce tuż po tym, jak zakończył ją big band Kena Vandermarka. W środowy wieczór muzycy dali koncert  w  przyjaznych freejazowym poszukiwaniom wnętrzach krakowskiej Alchemii.

Inner Ear w sopockiej Versalce

Trójmiejscy fani muzyki free nie mogli w tym tygodniu narzekać na brak wrażeń. W ubiegły weekend w Gdańsku wspaniały koncert zagrał Resonance Ensemble, a już we wtorek w sopockiej Versalce mieliśmy dokładkę: występ grupy Inner Ear. Tym samym, już po raz drugi w ciągu zaledwie czterech dni mogliśmy zobaczyć i usłyszeć muzyków Resonance'u: Mikołaja Trzaskę, Pera-Ake Holmlandera, Steve'a Swella oraz Tima Daisy.

Resonance Ensemble w Krakowie

Pofabryczne wnętrza na krakowskim Podgórzu. Na scenie dziesięciu klasowych muzyków. Na sygnał Kena Vandermarka rozpoczyna się freejazowy dramat w trzech aktach zachwycający zmieniającą się jak w kalejdoskopie muzyczną fabułą i wirtuozerią gry głównych aktorów tego wieczoru.

3 Kilogramy... od Mikołaja Trzaski

Mikołaj Trzaska jest muzykiem pracowitym. Nie dość, że niemal bez przerwy koncertuje, co trzycztery miesiące można liczyć na kolorową kopertę z jego nową muzyką. W 2011 roku domowa wytwórnia Trzaski wyprodukowała trzy albumy.

Strony