Mikołaj Trzaska

Mikołaj Trzaska / Jacek Mazurkiewicz

Pardon, To Tu/Nowy Teatr, Warszawa
14.05.2017

Ned Rothenberg i Sainkho Namtchylak znowu razem i trio Trzaska / Mazur / Jorgensen. Nadchodzą koncerty w łódzkim ART Inkubator, na których trzeba być.

Już niebawem - 4 kwietnia - czeka nas wszystkich nie lada gratka. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to w Art_Inkubatorze zbiegną się ścieżki prowadzące z Nowego Jorku, Tuwy, Wiednia, Sorgenfri, Gdańska i Krakowa. Z ich przecięcia powstanie "Mała Prywata", czyli echo Musica Privata! Tego dnia usłyszymy: Sainkho Namtschylak w duecie z Nedem Rothenbergiem oraz trio Rafał Mazur/Mikołaj Trzaska/Peter Ole Jorgensen.

Trio Trzaska/Mazur/Jorgensen wystąpi w Alchemii

Trio powstało z inicjatywy Mikołaja Trzaski (sakosofony, klarnety), który współpracował wcześniej zarówno z Rafałem Mazurem (bas) jak i Peterem-Ole Jorgensenem (perkusja). Usłyszymy je 30-go marca w krakowskim klubie Alchemia.

Trzaska/Mazur/Jorgensen Trio

Klub Alchemia, Kraków
30.03.2017

Parker! Trzaska! Edwards! Sanders! – kwartet multijubileuszowy

Trzeci sierpnia 2014 roku. Londyn, Cafe Oto. Cykl koncertów w ramach nieustającej celebracji 70 urodzin Evana Parkera. Na małej klubowej scenie, obok jubilata (saksofon tenorowy), Mikołaj Trzaska (saksofon altowy, klarnet basowy), John Edwards (kontrabas) i Mark Sanders (perkusja). Gramy dwa sety, publika dopisała. Możemy startować!

 

City Fall - Life at Cafe OTO

Fundacja Słuchaj pomyślała o swoich słuchaczach (nomen omen) i sprezentowała im pod choinkę wydawnictwo z cyklu jak się gra dobry improwizowany jazz. A, że warto sobie o tym czasem przypomnieć, nie muszę chyba przekonywać ani czytelników Jazzarium.pl, ani siebie. W głównych rolach na “City Fall” obsadzono prawdziwych tuzów współczesnego free, w tym przede wszystkim saksofonistę Evana Parkera, naszego Mikołaja Trzaskę również na saksofonie, ale też i na basowym klarnecie oraz wytrawną sekcję rytmiczną: kontrabasistę Johna Edwardsa i perkusistę Marka Sandersa.

Fredensborg

Państwo zapewne doskonale wiedzą, co to jest za płyta. Wystarczy przeczytać nazwiska, wypisane na okładce wielką czcionką, a wszystko staje się mniej więcej jasne. Dzicy faceci znów się ujawnili.  

Solo znaczy lepiej

W ostatnich tygodniach w trakcie koncertu w Pardon, To Tu miała miejsce premiera pierwszej solowej płyty w karierze Mikołaja Trzaski. “Delta Tree”, bo taki tytułu nosi wspomniany przeze mnie album, być może dla niektórych słuchaczy będzie tylko jednym z wielu wydawnictw gdańszczanina, o którym dosyć szybko trzeba będzie zapomnieć. Chociażby z tego względu, że saksofonista wykazuje się dużą aktywnością, uczestniczy w rozmaitych projektach, a co za tym idzie, momentami trudno za nim nadążyć. Oczywiście jeśli pominiemy kontekst tego zdarzenia, możemy stwierdzić, że wszystko to prawda.

Opowiem Wam historię swoją, nie będzie o Fryderykach - Mikołaj Trzaska w Pardon To Tu

Przed Teatrem Polskim w środę zebrał się tłum. W sporej części złożony z wyfiokowanych ludzi showbiznesu. Przyjechali uczestniczyć w święcie, które co prawda mało kiedy odzwierciedla to, co dzieje się na rynku muzycznym, rzadko jest odbiciem tego, co najważniejsze, a jeszcze rzadziej skutkuje dla laureata czymś więcej niż satysfakcją z posiadania figurki w salonie, ale jednak święcie.

Mikołaj Trzaska w Pardon, To Tu

Niedawno świętował swoje 50. urodziany, teraz ukazuje się w Kilogram Records jego pierwsza, solowa płyta pt. “Delta Tree”. 20-go kwietnia Mikołaj Trzaska wystąpi w Pardon, To Tu i przywiezie ze sobą swój solowy debiut płytowy.

“Delta Tree”. Tytuł ten oznacza drzewo, które składa się z pnia i gałęzi. Jest miejscem, w którym rzeka rozłożyście spotyka się morzem. To kilkanaście krótkich, kompozycji, opowieści o stanach umysłu, radości i mroku.

Strony