Mikołaj Trzaska

Solo znaczy lepiej

W ostatnich tygodniach w trakcie koncertu w Pardon, To Tu miała miejsce premiera pierwszej solowej płyty w karierze Mikołaja Trzaski. “Delta Tree”, bo taki tytułu nosi wspomniany przeze mnie album, być może dla niektórych słuchaczy będzie tylko jednym z wielu wydawnictw gdańszczanina, o którym dosyć szybko trzeba będzie zapomnieć. Chociażby z tego względu, że saksofonista wykazuje się dużą aktywnością, uczestniczy w rozmaitych projektach, a co za tym idzie, momentami trudno za nim nadążyć. Oczywiście jeśli pominiemy kontekst tego zdarzenia, możemy stwierdzić, że wszystko to prawda.

Opowiem Wam historię swoją, nie będzie o Fryderykach - Mikołaj Trzaska w Pardon To Tu

Przed Teatrem Polskim w środę zebrał się tłum. W sporej części złożony z wyfiokowanych ludzi showbiznesu. Przyjechali uczestniczyć w święcie, które co prawda mało kiedy odzwierciedla to, co dzieje się na rynku muzycznym, rzadko jest odbiciem tego, co najważniejsze, a jeszcze rzadziej skutkuje dla laureata czymś więcej niż satysfakcją z posiadania figurki w salonie, ale jednak święcie.

10 twarzy Mikołaja Trzaski

Mikołaj Trzaska jest bez wątpienia jedną z najistotniejszych postaci naszej jazzowo-improwizowanej sceny ostatniej dekady, dwóch a może i trzech. I choć jedni go wielbią a drudzy szydzą z tych pierwszych, to właśnie Trzaska był sprawcą lub głównym uczestnikiem większości muzycznych zjawisk, które sprawiły, że nasza muzyka, w jej improwizowanym wydarniu jest dziś tu gdzie jest. Dziś Mikołaj świętuje 50te urodziny!!!

Trzaska 50: Festiwal Jazz Jantar

Gdzie jeśli nie we Wrzeszczu i kiedy, jeśli nie podczas Festiwalu Jazz Jantar miałaby zaistnieć taka historia? Cudze chwalimy, ale i swoje znamy bardzo dobrze. Podczas gdy dwa tygodnie wcześniej w Warszawie odbyła się rocznicowa feta na cześć Petera Brötzmanna, gdański Żak na nie mniej uroczystą okoliczność zorganizował jednemu z najbardziej zasłużonych „chłopaków z naszego miasta” nie mniej ciekawą imprezę.

Return From The Center Of The Earth

Przy całym zaangażowaniu wielkim Mikołaja Trzaski i mnogości projektów, w których bierze czynny udział, kwartet Inner Ear pozostawał dotychczas zawsze gdzieś w drugim szeregu. Powstał jako efekt uboczny pierwszej fali działań Resonance Ensemble'u Kena Vandermarka, zaś jego pierwsza płyta, Breathing Steam, w natłoku innych wydawnictw przeszła bez większego echa. Także teraz, min. przy wzmożonej aktywności tria Shofar istnieje pewna obawa, że Return From The Center Of The Earth zostanie innymi inicjatywami niejako „przykryty”.

Gold Of Malkinia

Choć nowej muzyki żydowskiej nie „wynalazło” trio Shofar, to właśnie sukces tej grupy przyczynił się do ostatecznego zdefiniowania i otwarcia nurtu na tak zwany szerszy świat. Jego fundamenty, położone przez zespół Cukunft, zostały tu wzmocnione dzięki połączeniu sił trzech muzycznych osobowości – odpowiedzialnego za oba składy Raphaela Rogińskiego, Mikołaja Trzaski i Macia Morettiego. Artystycznie amalgamat sakralnych pieśni żydowskich z żarliwym free jazzem wyszedł znakomicie. Co działo się dalej – wszyscy wiemy: rozwój nowej muzyki żydowskiej zaowocował bardzo obficie.

Trzy dni z życia Jazz i Okolice 2015: Mikołaj Trzaska, Maciej Obara/Kazuhisa Uchihashi i Oregon

Tegoroczną edycję festiwalu „jaZZ i Okolice/jaZZ & Beyond” określa motto „Etno inspiracje, brzmienia nowe i źródłowe”. Andrzej Kalinowski, pomysłodawca i szef artystyczny festiwalu, potraktował to sformułowania bardzo szeroko, czego idealnym wręcz przykładem było umieszczenie w programie koncertu tria Mikołaja Trzaski.

Krakowska Jesień Jazzowa 2015: Trzaska/Harnik/Brandlmayr i Large Unit Paala Nilsena-Love'a w MOCAKU

Krakowska Jesień Jazzowa na dwa koncerty przeniosła się w gościnne progi MOCAKu czyli Krakowskiego Muzeum Sztuki Współczesnej. Ma to też i jakąś wartość symboliczną, muzyce jazzowej odmawiano statusu Sztuki (dotyczy to oczywiście nie tylko jazzu). Paradoksalnie częściej można dziś usłyszeć zarzut wypominający odejście od rozrywkowych korzeni jazzu w stronę sztuki technicznej, intelektualnej (dotyczy rownież tak zwanej sztuki współczesnej). Obie dyskusje są stare jak sam jazz, czasy swingu jak i ortodoksyjnego podziału sztuki na niską i wysoką mineły dawno temu. 

Sejny na Ad Libitum – wywiad z Michałem Moniuszko

Dawno, dawno temu za siedmioma górami i lasami, w oddalonych od reszty świata podlaskich Sejnach powstała Sejneńska Spółdzielnia Jazzowa. Krzyżowanie kultur, rozwój, inspiracja dla młodych – takie idee przyświecają tej inicjatywie od początku jej istnienia, w latach 80. XX wieku. W tym roku Sejneńska Spółdzielnia zrobiła kolejny krok do przodu. Wraz ze światowej sławy improwizatorami sceny jazzowej młodzi muzycy z Sejn wystąpią podczas jubileuszowego festiwalu Ad Libitum.

Berjozkele – kołysanki i pieśni wieczorne jidysz­

Berjozkele poznałem podczas ich koncertu w trakcie Festiwalu Kultury Żydowskiej w Krakowie. Słuchając przez okno muzyki płynącej ze środka zapełnionego Cheder Cafe wiedziałem, że chciałbym do tych dźwięków wrócić i jest to możliwe dzięki płycie wydanej przy wsparciu Żydowskiego Instytutu Historycznego. To wsparcie jest zrozumiałe, bo projekt Oli Bilińskiej jest bezsprzecznie wartościowy z perspektywy historii kultury i języka. Ten album to kolekcja piosenek yiddish, powrót do zamierzchłych czasów, w których żydowska kultura była obecna w całej Polsce.

Strony