Mikołaj Trzaska

Resonance Ensemble - finał 8. Krakowskiej Jesieni Jazzowej

To już 6 lat odkąd Resonance narodził się na scenie krakowskiej Alchemii.

Krakowska Jesień Jazzowa 2013 - finał Resonujących małych składów

Finałowy dzień cyklu improwizowanych koncertów granych przez małe składy wyłonione z orkiestry Resonance. Nie ostatni jednak dzień muzycznych wrażeń w klubie – już dziś festiwalowa prezentacja polskiej sceny muzyczne – gra duet dwóch Pawłów - P. Postaremczuk i P. Szpura oraz Piotr Damasiewicz Imprographic Quartet. W niedzielę natomiast, w muzeum Manggha, możliwość zobaczenia efektów prób i spotkań odbytych w ciągu tego tygodnia.

Poniżej krótkie podsumowania wieczoru wczorajszego:

 

KJJ: W Alchemii bez pardonu! - 3 dzień rezydencji Resonance Ensemble

Trzeci dzień koncertowych spotkań z małymi składami, tworzonymi przez muzyków Resonance Ensemble stał pod znakiem narastającej stopniowo dramaturgii, która swoje katharsis znalazła w ostatnim, bezdyskusyjnie najlepszym tego wieczora secie. W czwartkowy wieczór w Alchemii słuchacze mieli okazję wysłuchać występu solowego, złożonego z instrumentów dętych tria oraz kwartetu.

KJJ: Podobieństwo i różnica. Dzień 2 maratonu z Resonance Ensemble

Ostatni poniedziałkowy set pierwszego z koncertowych spotkań z małymi składami złożonymi z muzyków Resonsnace Ensemble w którym w wir freejazzowego szaleństwa zabrało ze sobą słuchaczy Reed Trio wzmocnione osobą Dave’a Rempisa podkręciło tempo kilkudniowego muzycznego maratonu już na samym jego początku - poprzeczka została zawieszona naprawdę wysoko.

Krakowska Jesień Jazzowa 2013: czas aby nastał Resonance - dzień 1

Resonance powraca do Alchemii. To już 6 lat od kiedy na zaproszenie Kena Vandermarka i Marka Winiarskiego na scenie krakowskiej Alchemii spotkali się reprezentanci jazzowych scen Chicago (Dave Rempis, Tim Daisy, Michael Zergan), Nowego Jorku (Steve Swell), Skandynawii (Magnus Broo, Per-Ake Holmlander), Polski (Mikołaj Trzaska) oraz Ukrainy (Mark Tokar oraz, niewystepujący już z zespołem Yuriy Yaremchuk).

Trzy rezonujące części improwizowanego świata

Z okazji ósmej edycji Krakowskiej Jesieni Jazzowej historia największego pod względem rozmachu autorskiego przedsięwzięcia Kena Vandermarka zatoczy koło. Chicagowski mistrz saksofonu, postać ikoniczna dla dzisiejszej improwizacji, w 2007 roku na polskiej ziemi, w Krakowie, powołał do życia szczególny zespół, który zważywszy na ilość zaangażowanych weń muzyków śmiało można nazwać orkiestrą – Resonance Ensemble.

++

Zespół Trupa Trupa powstał i działa w myśl pewnego odgórnego założenia. Najprościej ujmując: ma być i śmieszno, i straszno. Stąd zarówno jego nazwa, jak i repertuar łączą w sobie pierwiastki śmierci i zabawy – ot, takie ich małe, prywatne danse macabre. Motyw znany co najmniej od czasów średniowiecznych, i przetwarzany przez wszelkie rodzaje sztuk wiele razy tym razem trafia na warsztat gdańskiego kwartetu wykonującego alternatywnie przyprószone rockowe piosenki.

Ircha: Koncert-spektakl w Kinokawiarni Stacja Falenica

Koncerty Ircha to coś więcej niż muzyka. Kwartet klarnetowy Mikołaja Trzaski, Michała Górczyńskiego, Pawła Szamburskiego i Wacława Zimpla jest zarówno zespołem znakomitych improwizatorów jak i po trochu aktorów, lalkarzy, performerów a może nawet tancerzy...

Ciężka praca improwizatorów – Trzaska / Gadecki / Dziewanowski w Willi FSC w Sopocie

Muzyka improwizowana jest sztuką, którą wyznaczają sytuacje. Zadaniem muzyków zaś - odnalezienie się w nich, wyczucie, oraz przetłumaczenie na własny język. Wyzwanie, tak dla każdego indywidualnie, jak i całej grającej grupy wytycza ocean zależności – zwłaszcza, gdy na scenie spotykają się oni po raz pierwszy, a background mają tak różny jak Mikołaj Trzaska, Tomek Gadecki i Oleg Dziewanowski. Trio o takim właśnie składzie wystąpiło w pierwszy wieczór sierpniowego długiego weekendu w Sopocie.

Peter Brötzmann w Pardon To Tu – dzień 2

Wizyty Petera Brotzmanna to coś więcej niż koncerty. Więcej niż muzyka ze sceny, więcej niż przepełnione sale. To w ogóle więcej. Można by nawet zaryzykować twierdzenie, że to w całej rozciągłości jedna wielka wartość dodana. Wiele osób przekonało się o tym na swój sposób.

Strony