fsrecords.net

Precipice

Czasy mamy potwornie ciężkie, ale muzyki improwizowanej produkuje się na całym świecie jakby w nadmiarze. Muzycy w zaciszu domowych pieleszy poszerzają całkowicie już rozszerzone techniki wydobywania dźwięków, pławią się w bezkrytycznej awangardzie, aż … czasami chce się nam wyjść z kina, cytując klasyków.

Of The Best Bears!

Gdy na brytyjskiej ziemi lat temu ponad pięćdziesiąt, w twórczych bólach, rodziła się muzyka swobodnie improwizowana, pewien szwedzki chłopiec przebywał jeszcze w brzuszku swojej matki.Dziś, gdy słuchamy go, jako w pełni ukształtowanego artystycznie muzyka, nad wyraz dorosłego przedstawiciela wieku średniego europejskiego jazzu i muzyki improwizowanej, mamy jednak wrażenie, że pomiędzy deskami pewnego londyńskiego Małego Teatru, a szwedzkim, kobiecym ciałem nawiązana została pewna komunikacja.

Olak Poczytalny - Emocje

Nie lubię pisać o polityce, polityka za bardzo dzieli ludzi. Wzbudza skrajne emocje, bardzo mocne. Powoduje, że ludzie przestają ze sobą rozmawiać, że wykluczają się nawzajem. Po prostu nie chcę tego. Ale chyba czasem trzeba zabrać głos pomimo to, prawda?

Nie uważam się za muzyka jazzowego - wywiad z Peterem Ole Jorgensenem

Z perkusistą Peterem Ole Jorgensenem rozmawiam o tym, czy polscy muzycy są ważną częścią duńskiej sceny muzycznej. Poruszam też inne tematy, m.in. dotyczące komponowania muzyki do filmów i przedstawień, a także pytam mojego rozmówcę o plany na najbliższą przyszłość.

Jak zmieniała się duńska scena jazzu i muzyki improwizowanej w trakcie Twojej kariery?

Peter Ole Jørgensen: Nie jestem pewien, nigdy nie czułem, że jestem częścią duńskiej sceny jazzowej i rzadko w ogóle występowałem w klubach jazzowych.

I do not see myself as a jazz musician - interview with Peter Ole Jørgensen

How the danish scene of jazz and improvised music changed during your career?

Peter Ole Jørgensen: I am not sure, I never felt I was a part of the Danish Jazz scene and rarely performed on the jazz venues.

Since the late 70’s I always had a strong connection to rock venues and independent concert organizers focusing on experimental music in all forms. I do not see myself as a jazz musician.

How have changed your way of thinking of making music during these years?

Flauto Dolphy

“Flauto Dolphy” to efekt zarejestrowania solowego koncertu jaki Dominik Strycharski dał w warszawskim klubie Pardon, To Tu. Jego zawartość stanowią nagrania Erica Dolphy’ego - błyskotliwego amerykańskiego saksofonisty, klarnecisty i flecisty, którego przedwczesna śmierć kilka miesięcy po wydaniu “Out To Lunch” przerwała jedną z najciekawiej zapowiadających się karier w historii jazzu. Dzięki fleciście Dominikowi Strycharskiemu mamy możliwość usłyszenia muzyki Dolphy’ego w zupełnie nowym kontekście i skonfrontowania jego zamysłu z oryginalnymi kompozycjami.

Stormy Whispers

Trzynasty Festiwal Ad Libitum w roku 2018 odbywał się pod buńczucznym hasłem “Women Alarm!”. Na scenie Cetrum Sztuki Współczesnej warszawskiego Zamku Ujazdowskiego wystąpiły wyłącznie kobiety, a osią drmaturgiczną trzydniowej imprezy były improwizowane sety trzyosobowych składów z udziałem francuskiej kontrabasistki Joëlle Léandre. Pierwszym z nich był wieloletni „working band” Les Diaboliques (z udziałem Irene Schweizer i Maggie Nicols), drugim zmutowana wersja Tiger Trio.

Improvising is more interesting than repeating the same music - interview with Mark Sanders

You wrote that you are also a "Breaking Bad" fan. So who is your favorite character and why?

Mark Sanders: In 'Breaking Bad' Bryan Cranston stole every scene he was in. I also really enjoyed the character and acting of Raymond Cruz as Tuco Salamanca, you could feel the unknowingness and fear of being in the presence of such an unpredictable, unhinged and powerful character. But of course the writers are the real stars.

Do you have some other favourite series? What are you watching these days?

Cecil Taylor i Tony Oxley - nowy album w katalogu Fundacji Słuchaj!

W ubiegłym roku oficyna wydawnicza Fundacji Słuchaj obchodziła piąte urodziny. Postanowiliśmy wówczas, dość arbitralnie z resztą, że wyjście z wieku dziecięcego trzeba uczcić szczególnie, po pierwsze wydając nieco więcej płyt niż w latach ubiegłych, po drugie wprowadzając do katalogu muzykę, o której marzyliśmy po cichu od dawna i której w naszym katalogu jeszcze nie było, a która zagrana została przez największe ikony.

Mutations

Wspólne płyty Agusti Fernandeza i Barry Guya liczyć można zapewne w setkach sztuk, także ich spotkania trzyosobowe mają swoją wspaniałą historię. Jednakże ich lutowe spotkanie (Kultur-Schranne, Dachau, 2019) z hiszpańskim saksofonistą Donem Malfonem (alt i baryton; w paszporcie żyje, jako Alfonso Muñoz) jest pierwszym tego rodzaju przedsięwzięciem (choć grali razem w ramach jednej z edycji Liquid Quintet). Siedem swobodnych improwizacji, które śmiało mogą kandydować do miana … najgłośniejszych i najbardziej zadziornych pozycji w dyskografii doświadczonych muzyków.

Strony