Przeczytaj

  • Lekcja słuchania z The Necks

    Powiększenie, Centrum Sztuki Współczesnej, Laboratorium – wszystkie te nazwy własne, a zarazem słowa odsyłające do pewnego zbioru skojarzeń i kontekstów, idealnie wpisują się w dźwięki, które zabrzmiały niedzielnego wieczoru w Warszawie. Już na kilka tygodni przed występem The Necks dało się wyczuć w stołecznych kręgach muzycznych zapaleńców pewne radosne podniecenie, choć może bardziej napięcie i oczekiwanie. Bilety, biorąc pod uwagę rodzaj muzyki grany przez trio rozeszły się jak pieczywo pierwszej świeżości. Szczęśliwi ci, którym się udało.

  • Verses

    Pisanie o Gustafssonie i Vandermarku jest pisaniem o prawdziwych ośmiotysięcznikach współczesnej muzyki improwizowanej. Panowie choć współpracowali ze sobą już wielokrotnie w ramach większych składów, po raz pierwszy postanowili uraczyć słuchaczy muzyką zagraną w duecie. Nie sposób spoglądać na płytę Verses z pominięciem kontekstu towarzyszącego jej nagraniu. Otóż album jest bezpośrednim zapisem koncertu jaki saksofoniści zagrali w marcu tego roku w galerii Corbett vs. Dempsey w Chicago.

  • Komeda

    Granie muzyki Krzysztofa Komedy wiąże się nierozerwalnie z pokusą dosłowności. Utwory Trzcińskiego grało i gra się w Polsce wciąż bardzo często. Gra się zarówno podniosłe, pełne przestrzeni kompozycje  – choćby Requiem dla Coltrane’a, jak i chwytliwe melodie, pisane często do filmowych obrazów, by wspomnieć tylko słynny temat z „Dziecka Rosemary”, którego liczby aranżacji zliczyć zgoła nie sposób.

  • Jazz Jantar: Craig Taborn solo i Iiro Rantala Trio + Adam Bałdych

    Dwa skrajnie różne podejścia do muzyki improwizowanej i jazzowej pianistyki zaprezentowali w niedzielę na scenie Klubu Żak Craig Taborn i Iro Rantala. Amerykanin wykonał w pełni improwizowany, bezkompromisowy, introwertyczny recital solo - Fin wraz ze swym trio, z gościnnym udziałem skrzypka Adama Bałdycha zagrał koncert złożony z jazzowych melodii - standardów i kompozycji własnych - efektowny, komunikatywny i pełen radosnej energii.

  • Koncert jest świętem! - spotkanie z Iiro Rantala Trio i Adamem Bałdychem

    Po koncercie tria Iiro Rantali i Adama Bałdycha na festiwalu Jazz Jantar odbyło się spotkanie muzyków z publicznością. Rozmowę poprowdził Kajetan Prochyra. Pytania publiczności oznaczone są kursywą. 

    Podczas festiwalu mieliśmy okazję słuchać muzyki bardzo od siebie różnej - to co było ich elementem wspólnym była „wolność”. Z resztą nawet Wasz koncert rozpocząłeś od utworu pt. „Freedom”. Jednak nie ma przecież wolności bez ograniczeń. Gdzie widzicie te granice w Waszej muzyce, czy może inaczej to ujmując: czego w Waszej muzyce staracie się unikać?

  • The Power

    Ta płyta Kahil El'Zabara wpisze się zapewne w pasmo poprzednich, dobrze przyjętych przez odbiorców płyt. Dzięki recenzjom Macieja Karłowskiego muzyk ten został wreszcie w Polsce zauważony. Dotychczasowe "sukcesy" wiązały się jednak z bardziej przystępnymi pomysłami El'Zabara. Na płycie The Power wydanej przez niezależną wytwórnię CIMP - El'Zabar porzuca nowoczesny mainstream, którym mamił nas na wspólnej płycie z Archie Sheppem i powraca w rejony awangardy, z którą utożsamiany jest od około 30-lat.

  • Jazz Jantar: Więcej niż trio. Dużo więcej.

    Koncert The Necks to zjawisko pozamuzyczne. Chris Abrahams (fortepian), Lloyd Swanton (kontrabas) i Tony Buck (perkusja) wypełnili swą muzyką myśl, którą wiele lat temu sformułował Derek Bailey: muzyka jest jak życie - tylko lepiej.

  • Jazz Jantar: Christian Scott aTunde Adjuah Wspaniały

    Dwóch trębaczy, trzy koncerty - jednak bohater mógł być tylko jeden: Christian Scott aTunde Ajduah z nadwyżką potwierdził swym występem to, co mówi się o nim w jazzowym świecie od ostatnich kilku lat - to jeden z najznakomitszych muzyków jazzowych młodego pokolenia!

  • Jazztopad: Wielowymiarowy festiwal w wielowymiarowym mieście - rozmowa z Piotrem Turkiewiczem

    14 listopada rusza X - jubileuszowa edycja wrocławskiego festiwalu Jazztopad. O tym co wydarzy się w tym roku na festiwalowych scenach a także o tym jak skutecznie namówić gwiazdy takie jak Charles Lloyd czy William Parker do tego by stworzyli na Jazztopad premierowe kompozycje oraz o tym jak powinien wyglądać nowoczesny festiwal opowiada dyrektor artystyczny Jazztopadu - Piotr Turkiewicz. 

  • II dzień z Atomic w Pardon To Tu

    Po ciekawym rozpoczęciu dwudniowej rezydencji skandynawskiego kwintetu w warszawskim klubie, przyszedł czas na rozwinięcie, a zarazem finał całego przedsięwzięcia. Drugi dzień, zaplanowany dość podobnie jak pierwszy, składał się z supportu i występu Atomic. Można by było zatem stwierdzić, że obyło się bez niespodzianek, a jednak nie do końca.

  • Jazz Jantar: Adam Bałdych - Na granicy ciszy

    10 listopada Adam Bałdych wystąpi na festiwalu Jazz Jantar wspólnie z kwartetem fińskiego pianisty Iiro Rantali. W ubiegłym tygodniu w towarzystwie pianisty oraz, widocznych na zdjęciu, wiolonczelistki Asji Valcic i producenta, szefa wytwórni ACT Siggi'ego Locha wszedł do studia by nagrać album jako Iiro Rantala String Trio. Na wydanie, także pod szyldem ACTu czeka duetowy album Bałdycha z izraelskim pianistą Yaronem Hermanem. 18 października skrzypek zdobył także główną nagrodę - artysty roku - przyznawanej przez Stowarzyszenie Jazzowe Melomani.

  • (without noticing)

    „Kiedy w krótkim czasie nagrywasz kilka doskonałych płyt, a Twoje nazwisko praktycznie nie schodzi z pierwszych stron serwisów muzycznych, to znak, że... nie czas na odpoczynek.” -  taką dewizą zdaje się kierować Mats Gustafsson, którego aktywność w ciągu ostatnich lat wskazuje na fakt, że wykreślił ze swego słownika pojęcie wakacji. Bardzo słusznie, bo gdy jest się w życiowej formie, należy kuć żelazo, póki gorące - a w przypadku szwedzkiego saksofonisty metafora ta jest, jak wiemy, całkiem bliska dosłowności.  

  • I Dzień z Atomic w Pardon To Tu

    Pierwszy dzień rezydencji kwintetu Atomic w Pardon To Tu za nami. Powiedzieć, że mieliśmy do czynienia z muzyką jazzową na światowym poziomie, to zdecydowanie za mało, ale tak - to był bardzo dobry koncert, za który ponownie wielkie brawa należą się nie tylko muzykom, ale też organizatorom. Choć wydawać by się mogło, że nazwa Atomic wśród ludzi zainteresowanych nowym jazzem, bądź sceną free impro zadziała jak naturalny magnes i przyciągnie do klubu rzeszę słuchaczy rzeczywistość nieco zweryfikowała te przypuszczenia.

  • Jazz Jantar: Mistrzostwa w grze na trąbce

    Dobrze jest znaleźć się jesienią z powrotem w gdańskim Żaku, na kameralnym festiwalu, który potrafi wypełnić siedzibę klubu po brzegi. Drugiego wieczoru na Jazz Jantarze głośne nazwiska dwóch amerykańskich trębaczy -  Dave'a Douglasa i Terence'a Blancharda - były dokładnie tym, czego spragnieni żywej muzyki na wysokim poziomie trójmiejscy fani potrzebowali. O rasowy jazz tu szło, i taki właśnie otrzymaliśmy.

  • Żeby wszystko się zgadzało - rozmowa z Krzysztofem Kobylińskim, dyrektorem Palm Jazz Festival

    Za nami lwia część czwartej edycji gliwickiego festiwalu Palm Jazz. Przez 11 wieczorów na scenie nowego Centrum Kultury Jazovia oraz na scenie studenckiego Mrowiska rozbrzmiewała muzyka z kręgów ethno-jazzowych - od wschodzącej gwiazdy improwizowanej pianistyki Aarona Parksa po Zespół Pieśni i Tańca Śląsk. O Festiwalu i planach na przyszłość jazzu w Gliwicach rozmawiamy z Krzysztofem Kobylińskim - dyrektorem Palm Jazz Festivalu a także pianistą i kompozytorem.

Strony