Destined
Jeszcze zanim płyta „Destined” trafi do odtwarzacza, uśmiechnie się każdy Krakus czy krakowski repatriant. - oto album ten zadedykowany jest miejscu wychowania lidera grupy - trębacza i flugelhornisty Tomasza Kudyka. Poświadcza to umieszczone wewnątrz okładki zdjęcie tabliczki: ulica Altanowa 18, klatka I, Krowodża.
Za to z muzyki cieszyć może się już nie tylko Małopolska, ale i… świat - sięgający nawet odległego New Delhi czy Kaszmiru, gdzie polski kwintet dotarł z koncertami. Cały album utrzymany jest w łagodnym, delikatnym, melodyjnym klimacie. Słychać jak scalony jest ze sobą zespół i jak przemyślana jest przestrzeń dla każdego z muzyków. A w składzie czołówka jazzowego głównego nurtu młodego pokolenia: na bębnach Dawid Fortuna - najbardziej chyba rozchwytywany dziś młody perkusista, przy czarno-białej klawiaturze Paweł Kaczmarczyk - lider Audiofeeling Bandu a także inicjator licznych przedsięwzięć jazzowych na krakowskich scenach, na kontrabasie jego częsty towarzysz Maciej Adamczak - na alcie Marcin Ślusarczyk. W większości utworów zespołowi towarzyszą jeszcze tenorzysta Tomasz Grzegorski oraz profesor krakowskiej Akademii Muzycznej, perkusista Jan Pilch.
Właściwie od pierwszych do ostatnich dźwięków muzyka „Destined” cieszy, jest w niej jakieś ciepło - może to bliskość wawelskiego Czakramu. Cieszy więc tym bardziej wieść, że na początku przyszłego roku trafi w nasze ręce kolejna - czwarta już w dyskografii formacji - płyta, poświęcona tym razem muzyce Henryka Warsa i Bronisława Kapera. Być może część z nich formacja - w nowym składzie, z Dominikiem Wanią przy fortepianie - zaprezentuje podczas koncertu na festiwalu Jazz Jantar.
1. We’ll see; 2. New Ballad for... ; 3. Altanowa 18; 4. Like me;5. At last free; 6. Destined; 7. Straight and Swingl; 8. Oh! The end
- Aby wysyłać odpowiedzi, należy się zalogować.