jazzarium

Marcin Olak Poczytalny: Patrzę.

Na ulicach jest pełno ludzi, w zasadzie potykam się o kolejne grupy imprezowiczów. Pogoda dopisuje. Niezbyt słonecznie, czasem spadnie kilka kropli deszczu. Za mało żeby zmoknąć, w sam raz, żeby zmotywować do szybszego dojścia do następnego baru. Idę.

Nowy album Illegal Crowns ukaże się w oficynie Out Of Your Head

Illegal Crowns to kolektywny kwartet, który łączy długo współpracujące trio gitarzystki Mary Halvorson, perkusisty Tomasa Fujiwary i kornecisty Taylora Ho Bynuma z francuskim pianistą Benoît Delbecqiem. Wszyscy czterej artyści są uznawani przez krytykę za czołowe postacie muzyki współczesnej, a będąc prawdziwym kolektywem (podobnie jak Halvorson i Fujiwara w Thumbscrew z basistą Michaelem Formankiem) każdy z nich wniósł oryginalne kompozycje napisane specjalnie dla grupy.
 

Nadchodzi nowy album Erika Friedlandera She Sees

Skipstone Records ogłosił datę premiery She Sees, najnowszej płyty Erika Friedlandera. Album ten to czwarte wydawnictwo od czasu zdiagnozowania u niego choroby Parkinsona w 2016 roku. Objawy choroby w tym charakterystyczne drżenie, Friedlander były w stanie początkowym. Z czasem jednak leki straciły swoją moc, skłaniając wiolonczelistę do poddania się operacji DBS (głębokiej stymulacji mózgu) w NYU Langone latem ubiegłego roku.

Bloc

W ostatnich latach Pascal nie dostarczał nam zbyt wielu nagrań, zatem z ogromną radością donosimy, iż w lutym br. ukazał się zbiór aż sześciu płyt kontrabasisty, zebranych w jeden blok, który reasumuje muzyczne aktywności Niggenkempera ostatnich sześciu lat, dodatkowo pokazuje pełnię kompozytorskiego i po prawdzie dalece konceptualnego podejścia do uprawiania muzyki.

L.A.S w warszawskim Pardon To Tu.

Od 18 do 23 kwietnia 2023 roku trwała trasa koncertowa promująca najnowszą płytę Skawa firmowaną projektem: Damasiewicz, Villavecchia, Lesiak, Reviriego, Trilla. Premiera albumu zbiega się z innym wydarzeniem, 5-lecia wydawnictwa L.A.S. czyli Listening And Sounding.

Podczas trasy zaprezentowane zostały również projekty artystów, których połączył jeden wspólny mianownik jakim jest platforma artystyczno-wydawniczo-koncertowa L.A.S. Muzycy odwiedzili Wrocław, Kraków, Lublin i w finale przyjadą do Warszawy do klubu Pardon To Tu.

Ivo Perelman, Ray Anderson, Joe Morris & Reggie Nicholson

Ciekłe Złoto, to nowojorskie, w pełni improwizowane spotkanie na samym szczycie! Brazylijski pracoholik, który wciąż zaskakuje artystycznym dewelopingiem, przypomniany światu wybitny puzonista, który ostatnimi laty raczej odpoczywał, gitarzysta, który w roli kontrabasisty jest równie skuteczny i kreatywny, wreszcie chicagowski perkusista, często pozostający w cieniu, nie od dziś zasługujący na pełne nasłonecznienie. Z tej mąki musiał powstać kwartet wyjątkowy w swoim rodzaju!

The Universe’s Wildest Dream

Od późnych lat 50. do połowy lat 70. XX wieku w czarnym jazzie istniał silny społecznie i politycznie zaangażowany nurt. W kolejnych dekadach zmienił się zarówno status jazzu, jak i kultura w ogóle. Bojowy, emancypacyjny przekaz wyparował z mainstreamu muzyki improwizowanej, choć wciąż obecny był u działających na marginesie sceny radykałów. Lżejsze, skierowane do szerszej publiczności płyty z wyraźnie zarysowanym przesłaniem wciąż powstawały i powstają nadal – choć znacznie rzadziej.

COCO

Amerykański klarnecista Perry Robinson od czterech już lat improwizuje w innej czasoprzestrzeni. W tej naszej był obecny równo osiemdziesiąt wiosen, ale nie pozostawił po sobie szczególnie dużo autorskich albumów. Z tym większą radością zapraszamy na jesienną nowość krajowej FSR Records, która serwuje nam smakowity clarinet summit zarejestrowany dwa lata przed śmiercią artysty.

Marcin Olak Pocztalny: Pochwała przeciwbólowych

Mówią, że idzie wiosna. Zazieleni się, urośnie, zakwitnie. Ma być cieplej i słoneczniej, jaśniej. Że triumf dnia nad nocą, życia nad śmiercią; w końcu przyroda się odradza, budzi do życia, takie tam. Tak mówią.

 

Where I'm Meant To Be

W pierwszej połowie lat 90., najpierw w Wielkiej Brytanii, a potem w innych rejonach świata, triumfy święcił acid jazz. Etykietką tą określano wszelką tanecznie zorientowaną muzykę, w której jazz mieszał się z funkiem, soulem, hip hopem, disco bądź housem. Komponent jazzowy niekoniecznie był tam kluczowy – czasem ograniczał się zaledwie do obecności jakichś instrumentalnych motywów, pasaży, a innym razem przejawiał się w brzmieniach i harmonicznych strukturach.

Strony