Piotr Rudnicki

Riverloam w Teatrze w Oknie

Pracowitość Mikołaja Trzaski jest nieoceniona. Niecałe dwadzieścia cztery godziny od zakończenia równie pięknego co długiego koncertu Ohel Warszawa, pojawił się wraz z Olie Brice'm i Markiem Sandersem w Teatrze w Oknie w centrum Gdańska, aby zagrać jako Riverloam Trio.

Unexpected

Zważywszy na bardzo wysoki poziom obecnie u nas granej muzyki klezmerskiej sięgnięcie po skale żydowskie jest dla debiutujących zespołów skokiem na głęboką wodę. Łatwo utonąć, chyba że jest się naprawdę bardzo mocnym. Takiego skoku dokonała ostatnio trójmiejska grupa Meadow Quartet. Niecały miesiąc temu nakładem Multikulti ukazała się jej debiutancka płyta „Unexpected”.

Six Philosophical Games

Tomek Gadecki i Marcin Bożek wcale nie muszą nagrywać płyt. Sytuacją naturalną i najbardziej prawdziwą w ich przypadku zawsze będą koncerty. Niemniej jednak, już po raz drugi w karierze zdecydowali się zarejestrować i przedstawić wycinek swojej muzyki w formie albumu. Album, który jest dostępny na rynku już od kwietnia miał w czerwcu uroczystą premierę z udziałem orkiestry gdyńskiego Teatru Muzycznego. Nazywa się on „Six Philosophical Games”.

Oczi Cziorne w gdańskim Buffecie

Przygotowywałem się na ten koncert jak na wydarzenie. Doskonale pamiętam, jak w poszukiwaniu debiutanckiej płyty Oczu Cziornych przemierzałem szlaki sklepów muzycznych (żeby było zabawniej, niepomny, że panie pochodzą z Trójmiasta, szukanie zacząłem od Krakowa – ot, nieuświadomienie młodego człowieka sprzed ery powszechnego dostępu do szybkich źródeł informacji).

Chętni na Niechęć - rozmowa z Rafałem Błaszczakiem i Stefanem Nowakowskim z zespołu Niechęć

Rafał Błaszczak: Witamy. Nazywamy się Rafał Błaszczak i Stefan Nowakowski, gramy w zespole Niechęć. Jesteśmy na deptaku w Sopocie w umiarkowanie, ale jednak ciepłą noc. Witamy bardzo serdecznie.

Niechęć w Spatifie - w Sopocie po prostu musi być gorąco!

Sopocki Spatif to miejsce tak obrosłe przeróżnymi legendami i tak znane z artystowskiego klimatu, że trudno sobie wyobrazić jego brak na rozrywkowej mapie Trójmiasta. Przy całej swojej wieloletniej tradycji nie daje się wchłonąć upływającemu czasowi. Właściciele klubu trzymają rękę na pulsie i wciąż są na bieżąco z nowymi zjawiskami na scenie muzycznej, bardzo często będąc pierwszymi, którzy zapraszają na swoją scenę najgorętsze zjawiska muzycznej alternatywy w Polsce. Cóż - w Sopocie po prostu musi być gorąco.

Strony