Multitasking

Autor: 
Maciej Krawiec
Kuba Więcek Trio
Wydawca: 
Warner Music Poland
Data wydania: 
12.04.2019
Ocena: 
4
Average: 4 (1 vote)
Skład: 
Kuba Więcek – saksofon altowy, elektronika; Michał Barański – kontrabas, bas elektryczny, głos; Łukasz Żyta – perkusja, glockenspiel; Marcin Masecki – syntezator;

Gdy przed dwoma laty ukazywał się debiutancki album Kuby Więcka „Another Raindrop”, nadzieja związana z tym talentem łączyła się z ciekawością, co dalej ów bardzo młody saksofonista będzie proponował. W międzyczasie kontynuował pracę z muzykami swego tria – Michałem Barańskim i Łukaszem Żytą – a także w zespołach Marcina Maseckiego, Emila Miszka czy Kamila Piotrowicza. „Another Raindrop” był sukcesem – spotkał się z dobrym odbiorem krytyki, przyniósł też artyście szereg laurów na czele z Fryderykiem za debiut roku. Wielu, po takim mocnym wejściu na fonograficzny rynek, mogłoby czuć szczególną presję przed wydaniem kolejnej płyty, ale to chyba nie przypadek Więcka. Zdaje się, że jest on tak zainteresowany tworzeniem, tak przepełniony wolą inspirowania się wszystkim – od muzyki, przez podróże po jedzenie – że nie ma w jego postawie obaw czy nerwowości. Spełnianie własnych artystycznych zachcianek stoi na pierwszym miejscu i na najnowszej płycie zatytułowanej „Multitasking” ze sporą ich liczbą się rozprawia.

Debiut Więcka ujmował zgrabnymi utworami, luźno nawiązującymi nie tylko do jazzu, ale i rocka czy hip-hopu, a także swobodnym, bezpretensjonalnym wykonaniem. Pewna dezynwoltura w akustycznej grze tria, w zestawieniu z wiernością kompozycjom i otwartością na interpretację, stanowiła o atrakcyjności materiału z „Another Raindrop”.

Choć wiele łączy „Multitasking” z tamtym albumem, nowa płyta z powodzeniem rozwija i ubarwia jego koncepcje. Więcek to wciąż zwolennik lapidarnego przekazu; preferuje formy krótkie, trwające około 3-4 minuty, które wnikają w inny pomysł, dialogują z jakąś konwencją czy inspiracją. Rozszerza się jednak pole zainteresowań – między innymi dzięki dodaniu nowych instrumentów (glockenspiela, basu elektrycznego, syntezatorów czy głosu Barańskiego, operującego techniką konnakol), możliwe jest jeszcze bardziej skuteczne odwołanie się do muzyki klubowej, popowej, ludowej czy współczesnej. Sound zespołu na przestrzeni całej płyty ewoluuje, nieraz zaskakując nietypową aranżacją czy zbudowanym dźwiękami nastrojem. Jak to się na przykład dzieje, że w „Niszczycielskich buldożerach” kontrabas Barańskiego przypomina syntetyczne niskie tony z muzyki Mr. Oizo, a perkusja Żyty w „SugarBOOST” wydaje się być zaprogramowana przez komputer? Na te pytania odpowiedziałby pewnie japoński inżynier dźwięku Seigen Ono, którego mastering sprawił, że całość brzmi bardziej sucho i chłodniej niż na „Another Raindrop”, ale – co ciekawe – wciąż można celebrować humanizm akustycznej artykulacji, zwłaszcza w partiach saksofonu.

Głównym atutem albumu są jednak kompozycje Więcka, które ponownie są pomysłowe, zręcznie poprowadzone, a przy tym nie należą do skomplikowanych – większość z nich da się zanucić, wpadają w ucho, chętnie się do nich wraca. Muzycy najpewniej są tego świadomi, bo zdarza im się gwizdać bądź nucić przewodnie tematy, co stanowi kolejny brzmieniowy smak pracy zespołu. Na szczęście jednak utwory lidera mają w sobie dyscyplinę i zwykle są podporządkowane czytelnym założeniom; Więcek nie chce powiedzieć w nich zbyt wiele, woli po prostu syntetycznie wyczerpać jeden interesujący temat. Także sola – zarówno jego, jak i partnerów (wśród nich gość, Marcin Masecki, w przebojowym utworze „Jazz Robots”) – nie należą do przegadanych; cechuje je esencjonalność i efektywność. Taka jest też cała płyta: choć trwa niespełna 39 minut, to każda z nich została maksymalnie wykorzystana.

Moją recenzję poprzedniej płyty Więcka kończyłem tak: „Jakie będą jego dalsze dokonania? Po takim debiucie wyczekiwać ich należy z podwyższoną uwagą”. Tymi samymi słowami jestem skłonny podsumować tekst o „Multitasking”, ale z zastrzeżeniem, że owa uwaga powinna być teraz... zmultiplikowana.

 

1. SUGARboost; 2. Tacos in LA; 3. Me & My Present Reason; 4. Niszczycielskie buldożery; 5. Jazz Robots; 6. Jazz Masala; 7. Eden; 8. Wspomnienia starego kowala i jego los; 9. The Day Off; 10. Multitasking