Dzisieszy wieczór na Jazz jantar będzie po polsku. Dwie formacje, których członków przedstawiać nie potrzeba nikomu. Najpierw Dominik Bukowski, Dominik Kisiel, Michał jacaszek, Hubert Zemler a potem Kuba Więcek i Hoshi.Dominik Bukowski: Jako czwórka muzyków reprezentujących różne strony muzycznego świata tworzymy wspólną opowieść, inspirowaną szeroko rozumianą tradycyjną muzyką Afryki. Połączenie elektronicznych struktur ze swobodną improwizacją, transowość, ambient i minimalizm - to słowa-klucze opisujące tylko pobieżnie ten projekt.
Pierwszy weekend jesiennej edycji Jazz Jantar dobiega końca. W Sali suwnicowej na jego finał wystapi dutet dwóch gorących nazwisk polskiej jazzowej sceny Piotr Orzechowski i Kuba Więcek w materiale powstałym na zamówienie OFF Festiwalu, gdzie zresztą, rok temu, odbyła się jego prapremiera.
Upłynęło już kilka miesięcy od tego, jak wydana została debiutancka płyta Twojego tria pt. „Another Raindrop”. Gdy patrzysz na ten czas od marcowej premiery, jak go postrzegasz?
Emil Miszk, trębacz jazzowy młodego pokolenia, laureat Fryderyka 2019 w kategorii jazzowy debiut roku wraca z drugim albumem sygnowanym nazwą Emil Miszk and The Sonic Syndicate. Na „Artificial Stupidity” znalazło się sześć autorskich utworów, które swoją finezją, ale też lekkością, zauroczą zarówno miłośników jazzu, jak i tych, w których dopiero rodzi się uwielbienie do tego gatunku.
30 stycznia poznaliśmy nominowych do Fryderyków 2020, w kategoriach muzyki rozrywkowej i jazzu. Zwycięzcy zostaną ogłoszeni podczas uroczystej Gali Muzyki Rozrywkowej i Jazzowej 14 marca w Katowicach.