Przeczytaj

  • Afrofuturism

    Nie lubię myśleć o sobie jak o tradycjonaliści jazzowym i przyznam szczerze mam kłopot z definiowaniem muzyki poprzez takie kategorie, ale kiedy wpadają mi w ręce albumy takie jak ot choćby Afrofuturism gdzieś w głębi powstaje pytanie, dlaczego u licha za recenzowanie ich zabierają się redakcje magazynów, portali czy blogów deklarujących swoją przynależność jazzową.

  • Ten Freedem Summers

    Są artyści, którzy przez całe swoje artystyczne życie, nawet jeśli toczy się ono od wielu dekad nie dopuścili się sprzeniewierzenia idei sztuki i nie zboczyli z drogi, jaką sobie obrali. Owszem nie wszyscy z nich byli tak konsekwentni i radykalni w swojej postawie twórczej jak np. Cecil Taylor, Anthony Braxton czy Peter Brotzmann, ale udawało im się utrzymać ten rzadki rodzaj szlachetności muzycznej wypowiedzi niezależnie od stylistycznych zmian jakim poddawali swoje artystyczne wypowiedzi. Jednym z takich właśnie twórców jest Wadada Leo Smith.

  • Everything Happens To Be

    Nie ma co kryć, nazwisko Bena Goldberga nie jest u nas do szczególnie znane. Bywa więc, że jego działania artystyczne umykają uwadze polskiego miłośnika zarówno jazzu, jak i jego klarnetowego odłamu.

  • Natura ma ogromny wpływ na moją twórczość - wywiad z Aleksandrą Kutrzepą

    Skrzypaczka Aleksandra Kutrzepa to artystka, o której z płyty na płytę jest coraz głośniej. Wraz ze swoim kwartetem właśnie wydała trzeci album w swojej karierze. "No one knows where..." nagrane z gościnnym udziałem Mikołaja Trzaski i Anny Gadt było pretekstem do przeprowadzenia wywiadu na temat tego, co jest istotne w tworzeniu muzyki i czy jest nim kaszubski folklor oraz natura.

     

  • Ben Goldberg - Everything Happens To Be

    Nie ma co kryć, nazwisko Bena Goldberga nie jest u nas do szczególnie znane. Bywa więc, że jego działania artystyczne jakoś umykają uwadze polskiego miłośnika zarówno jazzu, jak i jego klarnetowego odłamu.

  • Accelerated Projection

    Taki duet reprezentantów amerykańskiej sceny kreatywnego jazzu to duet, o którym wielu mogłoby pomarzyć i z którym wielu chciałoby grać. Absolutna czołówka w swoich fachu, mimo dzielących różnic. Roscoe Mitchell to saksofonista o wielu twarzach, zawsze intrygujący - tak naprawdę aż od czasów AACM i Art Ensemble Of Chicago. Matthew Shipp to z kolei pianista młodszego pokolenia w amerykańskim jazzie, prezentujący niezwykle wysoki poziom gry na instrumencie, który idzie w parze z wszechstronnością.

  • Nocturnes

    No i mamy kolejnego muzyka klasy światowej, którego najnowsza płyty nie znajdziemy w katalogu ECM, a której mogliśmy się tam spodziewać, biorąc pod uwagę dokonania wydawnicze Dominique’a Pifarely’egoz ostatnich kilku lat.

  • Finał Krakowskiej Jesieni Jazzowej 2021: All This This Here nowa kompozycją Barry'ego Guya

    Barry Guy to jest dobry znajomy Krakowskiej Jesieni Jazzowej. Festiwalowa publiczność miała okazję obserwować jego pracę jako wybitnego instrumentalistę i improwizatora. Jako specjalistę od muzyki dawnej w swoich duetach z Mayą Homburger. Jako konferansjera i reżysera muzycznych wieczorów w Alchemii. Ale finał każdej rezydencji to możliwość spotkania z całym bandem - trzeci raz z Blue Shroud Band, wcześniej dwukrotnie z Barry Guy New Orchestra, rok temu z London Jazz Composers Orchestra.

  • Czynnikiem, który zbliża ludzi do RGG, jest autentyczność - wywiad z Maciejem Garbowskim

    RGG obchodzi w tym roku 20-lecie istnienia. Z okazji tego wyjątkowego jubileuszu oraz premiery nowego albumu „Mysterious Monuments On The Moon” przeprowadziłem wywiad z kontrabasistą Maciejem Garbowskim. Rozmawialiśmy na temat doświadczeń, wartości i spostrzeżeń związanych z funkcjonowaniem w jednym z najważniejszych polskich zespołów jazzowych ostatnich lat.

    Jakie znaczenie ma dla Ciebie jubileusz 20-lecia istnienia RGG?

  • The Blue Shroud Band - małe formacje, wielkie dżwięki.

    Blue Shroud Band po raz trzeci przybywa do Krakowa na kilkudniową rezydencję. Prowadzona przez Barry’ego Guya orkiestra powstała w 2014 roku żeby wykonać kompozytorskie opus magnum kontrabasisty (czyli “Blue Shroud”), ale żywotność tego projektu przekracza ramy tego jednego dzieła. 14 muzyków z 10 różnych krajów zebrało się ponownie żeby wspólnie pracować w krakowskiej Alchemii nad nowym utworem lidera, inspirowanym twórczością Samuela Becketta “All this this here”. Te kilka dni pracy to też, zgodnie z festiwalową tradycją, okazja do wieczornych spotkań improwizowanych.

  • Dwa jazztopadowe wieczory.

    Jazztopad  należy do moich drobnych corocznych rytuałów. Udało mi się dotrzeć do Wrocławia na dwa wieczory w Narodowym Forum Muzyki (rok temu z oczywistych przyczyn było to niemożliwe) i traktuję to jako światełko w tunelu – że może koniec pandemicznego szaleństwa jest już gdzieś na horyzoncie.

    Bohaterem przedostatniego dnia festiwalu był James Brandon Lewis, saksofonista należący zdecydowanie do grona najbardziej obiecujących postaci obecnej sceny jazzowej. W jego muzyce słychać dogłębną znajomość jazzowej historii, a także gospel, soulu, hip-hopu.

  • The Other Shore

    No i mamy kolejny album, którego dzieje poważnie zaburzyła zaraza. Pierwotnie miał być wydany w 2020 roku i to była dobra i naturalna data. ElSaffar skomponował muzykę na ten album rok wcześniej podczas rezydencji w Baryshnikov Arts Center. Prace zakończył we wrześniu. Na grudzień 2019 zaplanowana została przez producentów sesja nagraniowa w Sound On Sound Studio w New Jersey, a premierę na rynku wesprzeć miała trasa koncertowa po USA trwająca dwa tygodnie w pierwszym kwartale 2020 roku.

  • Three Crowns

    Druga płyta norwesko-polskiego kwartetu Macieja Obary, nagrana dla ECM Records zawiera osiem kompozycji i ponad 60 minut muzyki. Sześć utworów jest autorstwa lidera zespołu, a dwa wybitnego kompozytora muzyki klasycznej Henryka Mikołaja Góreckiego.

  • Three Crowns

    Druga płyta norwesko-polskiego kwartetu Macieja Obary, nagrana dla ECM Records zawiera osiem kompozycji i ponad 60 minut muzyki.

  • Ravensburg

    Mathias Eick, samodzielne wydawnicze kroki stawiał od dość wczesnej młodości - pierwszy krążek sygnowany własnym nazwiskiem wytwórnia ECM wypuściła w 2008 r., gdy bohater dzisiejszej recenzji był zaledwie 29-latkiem.

Strony