Barry Guy

Krakowska Jesień Jazzowa 2014 - Barry Guy & Ken Vandermark - first meeting

Dobiega powoli końca festiwalowa jesień jazzowa, w niedzielę dobiegła końca jej krakowska, 9ta już odsłona. O wieczorze piątkowym napisał dla Państwa Maciej Karłowski, mi przypada przyjemność przybliżyć wydarzenia dwóch ostatnich weekendowych dni festiwalu.

Barry Guy Blue Shroud Band - zaplątani w niebieski całun - wielki finał Krakowskiej Jesieni Jazzowej 2014

Rzeczywiście na piątkowy wieczór czekaliśmy z wypiekami na twarzy. W istocie „Guernica” rozpalała wyobraźnię, bo i jak miała nie rozpalać, skoro szeptane plotki o nowej kompozycji Barry’ego Guya pojawiały się co i raz. Najpierw a to po prostu, że pracuje nad nowym utworem, a to, że będzie on inspirowany wielkim dziełem Pabla Picassa. Później, że to monumentalny utwór, ogromna partytura, bardzo złożona kompozycja.

Krakowska Jesień Jazzowa 2014 - Blue Shroud Band dzień drugi

Pozostając przy sportowej metaforze zaproponowanej w tekście poprzednim – wczoraj drugi dzień zgrupowania kadry Blue Shroud Ensemble i dzień był to bardzo obiecujący. Liderzy zespołu potwierdzili  swoją wyśmienitą dyspozycję,  widać i wzrost formy poszczególnych graczy jak i większe zgranie składu. Na Alchemicznej scenie zaprezentowały się i większe formacje, ćwiczone były też zagrania dwójkowe i indiwidualne.

Blue Shroud Band Small Formation - dzień pierwszy

Pamiętam szalony tydzień Krakowskiej Jesieni Jazzowej w roku 2008ym kiedy  do Krakowa przyjechał Ken Vandermark z projekctem Resonance – w ciągu dnia panowie w okularach studiowali nuty przygotowane przez Kena, codziennie wieczorem dawali upust improwizacyjnej energii żonglując małymi składami wyłonionymi z orkiestry – powstałe w ten sposób relacji czesto zaskakiwały, pozwalały spojrzeć z zupełnie innej strony na pracę dużego zespołu.

Momenty Wolności - drugi dzień Festiwalu Ad Libitum

Po cokolwiek nieprzewidywalnej inauguracji festiwalu muzyki improwizowanej Ad Libitum dzień drugi wydawał się artystycznym pewnikiem. Oto na scenie Laboratorium swoją najnowszą muzykę pokazać miało trio Aurora - Agusti Fernandez / Barry Guy / Ramon Lopez a przed nimi trio Pole spotkać miał się z portugalskim wirtuozem skrzypiec Carlosem Zingaro.

A Moment's Liberty

Oj naczekała się ta płyta w kolejce do recenzji straszliwie. Nie bez powodu, bo przecież w ubiegłym roku o Barrym Guyu w Jazzarium pisaliśmy dużo, o Agustim Fernandezie też nie mało. Z okazji przyjazdu Barry’ego Guya z London Jazz COmposers Orchestra pojawiły się także, tytułem przypomnienia recenzje sprzed lat dwóch płyt tria AURORA. Żeby więc cierpliwości czytelniczej nie nadwyrężać, a też i nie być posądzonym o nachalne narzucanie czytelnikowi muzyki tych artytów, postanowiliśmy zaczekać. Ale dłużej czekać nie sposób.
 

Muzyka ze specjalną dedykacją dla Ciebie – finał Ad Libitum 2013

Kilkunastu muzycznych mistrzów. Wśród nich, w tym małym tyglu bez gwiazdorskich błyskotek, lecz otoczonych aurą, kilka osobowości, które potrafią zmienić całe życie jednym spotkaniem.

Festiwal Ad Libitum: 2 dni (w) Laboratorium

Ad Libitum powoli dobiega końca. Za nami sześć koncertów spośród dziewięciu planowanych. Dziś w studiu im. Witolda Lutosławskiego warszawska publiczność będzie miała niepowtarzalną okazję posłuchać London Jazz Composers Orchestra – wytrawnego głównego dania tegorocznej edycji. Czy do tej pory festiwal odpowiedział na stawiane przez siebie pytanie: „jak sprawić by europejska muzyka współczesna, muzyka dawna, jazz oraz wolność jednostki i siła kolektywu mogły istnieć obok siebie, nie tracąc nic ze swojej autonomii?”.

Maya Homburger / Barry Guy / Lucas Niggli - Krakov Jazz Autumn Preview

Nie w Alchemii bo ta tego dnia stała się klubem Krakowskiego Festiwalu Filmowego, nie w najpełniejszym wymiarze, bo nie dotarła na czas z lotniska w Balicach tajemnicza walizka perkusisty pełna najróżniejszych nietypowych instrumentów, ale jednak trio Maya Homburger / Barry Guy / Lucas Niggli zagrali piękny koncert.

Tales Of Enchantement

Jak sprawić, żeby zniknęły mosty pomiędzy rożnymi rodzajami muzyki? Co zrobić żeby odległe historycznie światy utworzyły wielki dźwiękowy kosmos, żeby w jednym rzędzie, na równych prawach stanęli obok siebie Heintz Ignaz Biber, Gyorgy Kurtag, Jan Sebastian Bach i anonimowy twórca, pochodzącego z IX wieku hymnu „Veni Creator Spiritus”? W jaki sposób znaleźć wspólny mianownik dla współczesnej kompozycji, wielkiej improwizacji i sztuki interpretowania dzieł spisanych na papierze nutowym?

Strony