The Inside Songs Of Curtis Mayfield

Autor: 
Maciej Karłowski
William Parker
Wydawca: 
Rai Trade
Dystrybutor: 
Rai Trade
Data wydania: 
25.06.2007
Ocena: 
4
Average: 4 (1 vote)
Skład: 
William Parker: bass; Hamid Drake: drums; Dave Burrell: piano; Lewis Barnes: trumpet; Darryl Foster: tenor and soprano sax; Sabir Mateen: alto and tenor sax; Leena Conquest: vocals; Amiri Baraka: voice, poetry

Curtis Mayfield – wielka postać muzyki soulowej i funkowej. Wiemy Kim był, wiemy, że jest częścią Rock and Roll Hall of Fame i że wyśpiewał wielkie przeboje, które zawładnęły wyobraźnią słuchaczy. Był jednak nie tylko człowiekiem estrady. Pisał piosenki o czarnoskórej społeczności USA i jako taki ze swoim zaangażowaniem i odwagą dostrzegania społecznych niegodziwości stał się również ważną postacią całej amerykańskiej kultury.

Do dokonań Curtisa Mayfielda odnosiło się w swojej twórczości wielu artystów, nie tylko zresztą z kręgu muzyki popularnej. Być może dla wielu jazzfanów było zaskoczeniem, kiedy po jego repertuar sięgnął William Parker – legendarny kontrabasista i kompozytor będący od lat ikoną muzyki free jazzowej.A jednak! The Inside Songs Of Curtis Meyfield ukazała się w 2007 roku nakładem włoskiej firmy Rai Trade. Była zapisem koncertu, jaki gwiazdorska grupa dała w Rzymie. Obok Parkera grającego na kontrabasie, za zestawem perkusyjnym zagrał Hamid Drake, Sabir Mateen i Darryl Foster na saksofonach, Louis Barnes na trąbce, Dave Burrell na fortepianie. Przy mikrofonach zaś inna legenda walk o równość rasową, poeta Amiri Baraka oraz wokalistka, z którą William Parker w przeszłości sporo pracował, Leena Conquest.

Pojawienie się tej płyty, albo może lepiej powiedzieć całego Mayfieldowskiego projektu było dla grupy najbardziej zagorzałych i fundamentalistycznie podchodzących do rzeczy miłośników twórczości Williama Parkera sytuacją trudną. Bo oto ikona współpracownik Cecila Taylora, muzyk grający duety z Peterem Kowaldem, prorok freejazzowej bezkompromisowości nagle zabiera się za soulowe piosenki. Prawie zdrada! Co robi w jego repertuarze „People Get Ready”? To co najmniej poniżej oczekiwać, gdzie otwarte formuły improwizatorskie, gdzie nieokiełznana wolność, przekraczanie granic instrumentu i muzycznej myśli? Toż to niemal upadek! A co gorsza do tego popowego procederu zaproszenie przyjęli nie mniej niż William Parker wielcy reformatorzy jazzowej sceny! Pora umierać.

Faktem jednak pozostaje, że „The Inside Songs of Curtis Mayfield” to jeden z najbardziej komunikatywnych i wychodzących naprzeciw szerszej publiczności projektów Parkera. Nie ma w tym też moim zdaniem niczego złego. Co więcej świadczy to także i o tym, że wyobrażenia fanów o drodze artystycznej ich idoli i meandrach ich inspiracji bywają zbudowane często na kruchych podstawach.

Jakkolwiek by nie było William Parker zaaranżował, zagrał i nagrał piosenki Mayfielda. Czy się to komuś podoba czy nie. Zagrał je w bardzo swoisty sposób, z właściwą sobie i swoich muzycznych partnerów swobodą improwizacyjną oraz szorstkością, ale bez niszczenia natury piosenki, z rozhuśtanym timingiem, i jakby odrobinę niechlujnie, ale za to w sposób żywy i kuszący witalnością.

A, że nie tak bardzo freejazzowy, choć i takie fragmenty się niekiedy na płycie zdarzają, to żaden problem. Ostatecznie lepiej być muzykalnym niż za wszelką cenę awangardowym. Dowiedzieli się o tym wszyscy, którzy słyszeli ten band podczas warszawskiego koncertu i wszyscy, którzy sięgną po „The Inside Songs of Curtis Mayfield - Live In Rome”.  

The Makings of You; People Get Ready; Inside Song #1; We the People Who Are Darker Than Blue; Spoken Introduction; Think; Freddie's Dead