jazzarium

Święta tradycja, własny głos - fragment rozdziału Młody człowiek z trąbką

Beiderbecke włóczył się po mieście z kornetem pod pachą w poszukiwaniu zakazanego prohibicją alkoholu, niedostępnej ulgi. Tak opisała go Dorothy Baker w swojej powieści Młody człowiek z trąbką i tak go przedstawił Kirk Douglas w wyreżyserowanym przez Michaela Curtiza filmie pod tym samym tytułem, z muzyką graną przez Harry’ego Jamesa. W filmie historię nieszczęsnego trębacza opowiada jego przyjaciel, pianista Smoke. „Zawsze kręciło się wokół niego mnóstwo ludzi, ale żadnych przyjaciół, był typem samotnika” – wspomina.

Dwa Bluesy dla Cecila Taylora - najnowsza płyta tria Andrew Cyrille / William Parker / Enrico Rava.

Doskonała wiadomość dla miłośników muzyki free jazzowej. Trze wielkie indywidualności i jednocześnie wielkie gwiazdy światowej improwizacji Andrew Cyrille, William Parker z USA i legenda europejskiej trąbki Enrico Rava połączyli siły i nagrali album poświęcony Cecilowi Taylorowi.

Każdy z nich w różnych latach współpracował z powodzeniem z legendarnym pianistą. Wszyscy wchodzili z nim w kolaboracje znacznie ściślejsze niż okazjonalne i bywali muzycznymi partnerami przy wielu okazjach. 

Somewhere Different

Brandee Younger w przyszłym roku będzie miała 40 lat. Nie można jej więc zaliczać do grona artystów młodego pokolenia. Ma jucz ona na koncie liczne kolaboracje z ikonami jazzu. Pharoah Sanders, Jack Dejohnette, Reggae Workman, Charlie Haden. Jest więc grubo. Dla preferujących odniesienia do muzyki pop sytuacja tez przedstawia się imponująco Lauryn Hill, Johnny Legend, Drake albo Salaam Remi - ten, który produkował muzykę Amy Weinhouse i Fugees.

Marcin Olak Poczytalny: Holiday Special

Przygotowania do świąt, poszedłem do sklepu po mandarynki. Przecież nie może być wigilii bez mandarynek. Wchodzę do sklepu, w środku ludzie pakują wszystko co się da do wózków, jakby robili zapasy na wojnę. Znalazłem mandarynki. Odczekałem cierpliwie, aż osoba przede mną skończy wybierać pięć owoców z kosza zupełnie takich samych pomarańczowych kulek. Pakuję. Dużo, przecież święta powinny być na bogato.

Oda dla Ornette'a - kwartet OGJB z nowym albumem - Ode To O

OGJB quartet czyli jeden z najciekawszych zespołów typu all stars nowojorskiej sceny zapowiada swoją najnowszą płytę. Nazwa bandu to akronim stworzony od imion jego członków. Oliver Lake na saksofonach, Graham Haynes na trąbce, Joe Fonda na kontrabasie i legendarny perkusista Barry Altschull dziś proponują album poświęcony wielkiemu Ornettowi Colemanowi.

Piotr Jagielski: Święta tradycja, własny głos - fragment rozdziału Wuj Tom

Jedna ze świętych jazzowych przypowieści opowiada o tym, jak Louis Armstrong wymyślił scat w 1926 roku, nagrywając Heebie Jeebies. Sprzedał czterdzieści tysięcy egzemplarzy nagrania w ciągu pierwszego tygodnia i został gwiazdą. Jelly Roll Morton będzie si upierał, że to nie był Armstrong, tylko Joe Sims, komik z Missisipi, ale przecież każdy wie, że to Armstrong: zabrał ze sobą kartkę papieru, na której zapisał słowa, ale w trakcie nagrania sfrunęła na podłogę. Dokończył piosenkę, wydając z siebie rytmiczne, nieartykułowane dźwięki, które później nazwano scatem.

Light Line

Solowe albumy jazzowych artystów mogą czasami sprawiać wrażenie, jakby były formą ćwiczenia technik gry na danym instrumencie. Słuchacze są wtedy królikami doświadczalnymi, którzy przy okazji mają możliwość poznania wykonawców od nieco innej strony. Tego typu eksperymenty przynoszą różne rezultaty. Czasami efektem są zachwyty, a innym razem rozczarowania. Artyści w repertuarze solowym znajdują się w dużo trudniejszej sytuacji niż wtedy, gdy występują w triach, kwartetach, czy kwintetach. Nie chodzi tu jednak o trudność polegającą na tym, z kim i w jakiej konfiguracji się gra.

The Day That Is

Thomas Heberer - trąbka, Ingrid Laubrock - saksofony i klarnet, John Hebert - kontrabas i Michael Sarin - perkusja. I wszystko wiadomo!Przynajmniej dla tych, którzy załapali się na lata 80. i 90 w nowojorskiej scenie downtownowej, bo właśnie od tamtych czasów na scenie obecni są Michael Sarin i pod względem chronologii John Hebert.

Strony