Matthew Shipp

Matthew Shipp - opowiada o muzyce, rynku płytowym, Glennie Gouldzie i Wyntonie Marsalisie

Matthew Shipp - jeden z największych pianistów dzisiejszego jazzu. Człowiek, który stał się gwiazdą na własnych warunkach i gdy dobrze przyjrzeć się jego artystynym osiągnięciom, to nigdy nie ugiął się regułom komercyjnego rynku. Od czasu do czasu mamy okazjęposłuchać go na żywo, czasem w otoczeniu polskich muzyków, częściej w recitalach solo. Tym razem 9 marca podczas tegorocznej edycji Szczecin Jazz Festival przyjedzie do nas w trio.

I've just found a new kind of engagement with the trumpet - interview with Nate Wooley

How was the last year for you?

Nate Wooley: It was equal parts difficult and exciting. I won't even talk about personal ups and downs, or anything relating to the anxiety caused by living in America at the moment. Purely musically, it was a year of making some important decisions that entailed some growing pains as well as a renewed sense excitement about the possibilities of being a musician and an artist right now.

What you've done and what you've expected to do?

Znalazłem nowe podejście do gry na trąbce - wywiad z Natem Wooley’em

Czym jest Sound American? Co przyniósł zeszły rok? Odpowiedzi na te i kilka innych pytań znajdziecie w rozmowie z amerykańskim trębaczem Natem Wooley’em.

Jak minął Ci zeszły rok?

Jazz Jantar: trio Matthew Shipp, William Parker i Daniel Carter oraz Satoko Fujii & Joe Fonda

22. edycja festiwalu Jazz Jantar powoli dobiega końca. 16 listopada, w klubie Żak wystąpią Matthew Shipp, William Parker i Daniel Carter. Po nich zaś wystąpi duet Satoko Fujii & Joe Fonda.

On guitar, double bass and baseball - an interview with Joe Morris

Joe Morris has been one of the most intriguing guitar voices in improvised music for a while now, adding bass playing to his resume a while ago as well. We have talked about his approach to the two instruments, about his musical partnerships, as well as some of his favourite recordings and concert experiences:

I find guitar playing to be burdened heavily with preconceptions of how it should sound, be it rock music influences or jazz guitar playing. How did you manage to achieve your own sound on the instrument?

Seraphic Light

“Seraphic Light” to utwór, który otwiera pośmiertną płytę Johna Coltrane’a “Stellar Regions”. Zapewne nie mielibyśmy zresztą okazji go poznać, gdyby nie Alice Coltrane. To właśnie artystka odkryła sesję z lutego 1967 roku i dzięki temu album został wydany w połowie lat 90. Teraz, gdy mamy okazję posłuchać wspólnej płyty tria dowodzonego przez multiinstrumentalistę Daniela Cartera, niedocenianego zresztą - ze względu na tytuł albumu nasze skojarzenia kierujemy w stronę utworu “świętego jazzu”.

Jazz (nie)tradycyjny

W tym, jak biegnie życie muzyczne w Polsce, łatwo zauważyć, że jazz tradycyjny sytuuje się na jego obrzeżach. Wprawdzie miłośnicy dixielandu znają miejsca, gdzie regularnie odbywają się „ich” koncerty, a w krajowej ofercie festiwalowej co roku można znaleźć święta muzyki „hot”, to jednak artyści tradycyjni nie należą do tych najbardziej popularnych, a o ich wydawnictwach rzadko kiedy się dyskutuje.

Accelerated Projection

Taki duet reprezentantów amerykańskiej sceny kreatywnego jazzu to duet, o którym wielu mogłoby pomarzyć i z którym wielu chciałoby grać. Absolutna czołówka w swoich fachu, mimo dzielących różnic. Roscoe Mitchell to saksofonista o wielu twarzach, zawsze intrygujący - tak naprawdę aż od czasów AACM i Art Ensemble Of Chicago. Matthew Shipp to z kolei pianista młodszego pokolenia w amerykańskim jazzie, prezentujący niezwykle wysoki poziom gry na instrumencie, który idzie w parze z wszechstronnością.

Matthew Shipp – Zero najnowszy album w dźwiękach i słowach

Na początku swojej artystycznej kariery Matthew Shipp – jeden z najwybitniejszych żyjących pianistów jazzowych, odmawiał nagrywania albumów solo. Tłumaczył to tym, że nie jest jeszcze gotowy na taki krok. Aż tu nagle w 1995 roku, a więc na długo zanim Shipp opisany został jako depozytariusz Świętego Graala jazzu ukała się płyta Symbol Systems, nagrana nie z artystycznego zamysłu, ale dlatego, że mający towarzyszyć inny muzyk nie przyszedł na sesję.

Strony