„Najważniejsza jest dla mnie inspiracja pochodząca z mojego wnętrza” – w tym względzie dwie wspaniałe improwizatorki myślą identycznie. Czy to jest źródłem ich nieprzeciętnej wyobraźni i świetnego porozumienia z innymi muzykami? Przekonajcie się sami w rozmowie z roześmianymi artystkami.
Czy możecie opowiedzieć kilka słów o projekcie, z którym przyjechałyście? [WSJD, Ches Smith & These Arches, z Tim Berne’em, Tonym Malabym, Mary Halvorson i Andreą Parkins]
27.09 startuje śląski Festiwal Muzyki Improwizowanej „jaZZ i okolice”, stanowiący bezpośrednią kontynuację cyklu koncertowego organizowanego od ośmiu lat w Katowicach. O pomyśle na tegoroczną edycję, programie, a także marzeniach koncertowych, z Andrzejem Kalinowskim, koordynatorem festiwalu, rozmawia Tomasz Łuczak.
„jaZZ i okolice” to w tym roku bardzo precyzyjnie określona formuła – w jeden dzień dwa koncerty, zawsze w innym miejscu, do tego każdy dzień to inny cykl tematyczny. Znaczące zmiany w stosunku do lat ubiegłych.
Przedsmak tego jak gra Mary Halvorson mieliśmy podczas tegorocznej edycji Warasw Summer Jazz Days. Przedsmak tylko, ponieważ Mary przyjechała do Warszawy jako członkini zespołu Chesa Smitha These Arches, a tam gra inaczej w projektach firmowanych własnych nazwiskiem. Nie będę więc ukrywał, że możliwość posłuchania jej kwintetu z Johnatanem FInalysonem – trąbka, Johnem Irabonem – saksofon altowy, Johnem Hebertem – kontrabas i wspomnianym przed chwilą Chesem Smithem był ważnym kryterium wyjazdu do Saalfelden. Nie jedynym to prawda, ale ważnym.
Pod tym mało przebojowym tytułem kryje się jedno z największych tegorocznych wydarzeń jazzowych w Europie. Do małej alpejskiej miejscowości zjadą gwiazdy kreatywnej muzyki z obu stron Oceanu Atlantyckiego.
Może nie najbardziej liczna, ale chyba najwierniejsza grupa fanów Warsaw Summer Jazz Days na dni takie jak ten czeka najbardziej - żeby nie powiedzieć: cały rok. Podczas ubiegłorocznego festiwalu świętem muzyki był koncert Nublu Orchestra. W tym roku byli to “artyści 13 lipca”: Matana Roberts, kwartet School for Improvisational Music (Ralph Alessi, Matt Mitchell, Mark Helias, Jim Black) oraz These Arches (Mary Halvorson, Andrea Parkins, Tim Berne, Tony Malaby pod wodzą Chesa Smitha).
Dziś święto w święcie: 13 lipca to ten dzień festiwalu Warsaw Summer Jazz Days, na który czekali fani muzyki kreatywnej: na jednej scenie zagrają dziś Matana Roberts, kwartet SIM - Ralph Alessi, Matt Mitchell, Mark Helias i Jim Black - oraz These Arches - Mary Halvorson, Andrea Parkins, Tim Berne, Tony Malaby i Ches Smith. Po koncertach, około północy rozpocznie się wielki jam w udziałem występujących dziś artystów a także 60 uczestników programu You Me - młodych muzyków z Polski, Włoch i Holandii.
Jeśli chcecie usłyszeć, jak z gitary elektrycznej można wydobyć dźwięk fortepianowy, włączcie pierwszy utwór z najnowszej płyty Mary Halvorson Quintet. Formacja Halvorson łączy echa klasycznego baroku, muzykę współczesną, potężny rock, noise, a to wszystko zanurza w, powiedzmy, postjazzowym sosie. Jeżeli chcielibyście poznać bliżej sprawczynię takiego dziwacznego zamieszania, to będzie ku temu okazja 14 lipca – Halvorson wystąpi na Warsaw Summer Jazz Days w zespole Ches Smith & These Arches.