Alan Wykpisz

Ytinamuh

„Ytinamuh” to druga, po „Bajce” sprzed czterech lat, płyta kwintetu wokalistki Natalii Kordiak. Nie jestem fanem jazzowej wokalistyki, ale liderka traktuje głos zdecydowanie niekonwencjonalnie, dzięki czemu jej ekspresja jest co najmniej intrygująca. Zresztą całej artystycznej koncepcji zaprezentowanej na omawianym krążku nie można odmówić oryginalności.

Ytinamuh - dziś premiera najnowszej płyty Natalii Kordiak

Czas ogłosić kolejne premiery płytowe w katalogu FSRecords. Dziś na płytowy rynek trafia najnowszy album Natalii Kordiak – Ytinamuh.

Kim jest Natalia Kordiak od kilku lat wiemy. To wokalistka, kompozytorka i liderka, której udaje się tworzyć muzykę w oderwaniu od przykrych jazzowych gorsetów i wszechogarniającej skłonności do banalnego widzenia damskiego głosu jako ozdoby w repertuarze standardowym. Choć nie można pomnieć, że jest gruntownie wykształconą wokalistka.

Jazz Juniors 2020: Nieudany eksperyment Czarodzieja a może Czarodziej jest wśród nas?

Nie byłem na festiwalu. Pierwszy raz od dawna. Było blisko, ale czasy są dziwne, zmieniają się dynamicznie i okazało się, że nie mogę być na imprezie, którą lubię śledzić. Słuchałem więc w Internecie. Słuchałem komfortowo, bezpiecznie w domowym zaciszu. W słuchawkach na uszach i w swoim pokoju. Pomimo to, nie sposób nazwać tego przesłuchania inaczej niż namiastką, choć słychać i widać było więcej niż dobrze.

Natalia Kordiak W SPATiFIE

Warszawski Spatif. Koncerty odbywają się tu regularnie. Bardzo różne koncerty. Można posłuchać Rudiego Mahalla, można też posłuchać młodych polskich zespołów. Można też zaczerpnąć z muzycznej wyobraźni twórców będących na samiutkim początku swojej muzycznej drogi.

Falstart

Mateusz Gawęda to jeden z najbardziej aktywnych polskich pianistów młodego pokolenia. Można go kojarzyć z takimi składami, jak Cracow Jazz Collective, PeGaPoFo, Silberman czy autorskie trio z Alanem Wykpiszem na kontrabasie i Grzegorzem Pałką na perkusji. Przed dwoma laty grupa ta wydała swoją pierwszą płytę „Overnight Tales”, teraz prezentuje kolejną – „Falstart”.

Power of the piano – Mateusz Gawęda Trio w gdyńskiej Café Cyganerii

Jakkolwiek krakowska scena jazzowa oferuje ostatnimi czasy wiele dobrego, do Trójmiasta tamtejsze składy docierają nieczęsto. Tym cenniejszą i nie do przeoczenia sytuacją było pojawienie się w gdyńskiej Café Cyganerii tria Mateusza Gawędy.

To idzie młodość! – Pokusa i Vehemence Quartet na Festiwalu Jazz Jantar

Jako iż (podobnie jak w roku ubiegłym) ekipa gdańskiego Żaka doszła do słusznego wniosku, że nie ma powodu, by z Festiwalem Jazz Jantar czekać do późnej jesieni, pierwszą jego odsłonę zorganizowano już teraz. Nieistotne, że nazwana zimową odbywa się w warunkach pogodowych bliskich wiośnie, ważne – i to jest tendencja stała – że poświęcona jest muzykom rodzimym. A skoro już zaczynać, to najlepiej od przedstawicieli młodej sceny jazzowej, dlatego też na Sali Suwnicowej zagrały Pokusa i Vehemence Quartet.

Będzie dobrze

„Będzie dobrze” album nagrany przez, no może nie tyle gwiazdę, co ważną i poważaną postać w polskim rapie Eskaubei i ekipę krakowskich jazzmanów spiętych nazwą Tomek Nowak Quartet jest zaskakującą płytą w katalogu For Tune, która na naszych oczach przechodzi wielką repertuarową ewolucję. Ale to nie miejsce i nie czas aby szczegółowo analizować co się dzieje w For Tune, które wraz z „Będzie dobrze” dostarczyło w ciągu dwóch lat ponad 50 płyt, z muzyką tak różną, że już chyba nie bardzo wiadomo czy aby na pewno o coś ważnego cho

Bukoliki

Po wielkim sukcesie debiutanckiej płyty „Hopasa” z 2013 roku muzykom zespołu High Definition zajęło dwa lata, aby pośród innych projektów artystycznych każdego z nich wspólnie opracować materiał na kolejny album grupy. Rejestrację poprzedziły miesiące eksplorowania go w trakcie występów na żywo, zatem na płycie znalazła się muzyka dojrzała, sprawdzona na koncertowym polu walki. I to niewątpliwie słychać.

Warsaw Summer Jazz Days 2015: weekend w Soho

Dwa ostatnie dni Warsaw Summer Jazz Days 2015 dostarczyć mogły wiele wrażeń, można byłoby też z wielu powodów nazwać je zdumiewającymi. Ot, choćby biorąc pod uwagę koncerty gwiazd, których kilka przez weekend się przewinęło. Można było też spojrzeć na nie z perspektywy udziału młodych polskich muzyków i przyznam szczerze, że ta właśnie perspektywa wydaje mi się najbardziej interesująca.
 

Strony