jazzarium

Echoes of the Inner Prophet

Melissa Aldana to z pewnością jeden z najbardziej wyrazistych kobiecych saksofonowych głosów we współczesnym jazzie. Pochodząca z Chile artystka dostrzeżona została jeszcze jako nastolatka przez Danilo Pereza i zaproszona do udziału w kierowanym przez niego Panama Jazz Festival w 2005 roku. Wkrótce potem przeprowadziła się do Stanów. Studiowała w Berklee pod okiem m.in. Joe Lovano, George'a, Garzone czy Grega Osby'ego.

Tomasz Gadecki: Jeśli mi trochę odbija, to doskonale

Tomasz Gadecki od wielu lat związany jest ze sceną improwizowaną w Trójmieście. Współtworzy m.in. zespół Olbrzym i Kurdupel, Gdynia Imrpovisers Orchestra czy Lonker See. W tym roku, podczas festiwalu Jazz Jantar nagrał album „Awatair Plays Coltrane”, z muzyką zainspirowaną kompozycjami zebranymi na albumie  Coltrane’a – „Meditations”. Choć z zawodu jest finansistą, po godzinach przeistacza się w pewnego siebie muzyka, świadomego pojęć takich jak: improwizacja, kolektywność i muzyczne wyzwolenie.

Pat

Pat Metheny jest jednym z największych gitarzystów jazzowych, to nie ulega wątpliwości. Stworzył własny, rozpoznawalny styl, nagrał płyty, które inspirowały całe rzesze muzyków, ma oddanych fanów na całym świecie.

Flight Mode Live In Berlin 2023

Freejazzowa improwizacja żyje z intrygujących konstelacji personalnych, jej bogata historia pełna jest formacji, które śmiało zasługują na miano super-grupy, nawet wtedy, gdy muzycy spotykają się ze sobą po raz pierwszy i być może ostatni. Ale jeśli z tego pierwszego spotkania powstaje płyta, szansa, iż artyści zewrą szyki ponownie rośnie niepomiernie.

Marcin Olak Poczytalny: Popiół

Zakładam słuchawki. Takie duże. Julian Lage, Speak To Me. Tak bez oczekiwań, chcę po prostu posłuchać. Wychodzę na ulicę, ruszam bez pośpiechu, ale Northern Shuffle nadaje rytm, więc przyspieszam trochę.

Jack DeJohnette - czas legendy

Jack DeJohnette jest jednym z tych jazzowych gigantów, o których mówi się – oni zmieniali jazz na przestrzeni lat! Jack DeJohnette wnosi zarówno jako lider, jak i jako sideman nieograniczoną inwencję do zespołów, to on dopełnia brzmienie, syntetyzując przepływ myśli muzycznej. Jest ponad podziałami, współpracował z muzykami wywodzącymi się z różnych środowisk, części geograficznych, reprezentujących często zupełnie różnorodną stylistykę, i efektem jego współdziałania były projekty niezmiennie inspirujące, jakich historia jazzu do tej pory nie znała!

Sorry, nie tu

Kosmonauci to kwartet złożony z muzyków mających niewiele ponad dwadzieścia lat. Chłopaki poruszają się w obszarze neo-fusion mocno zainspirowanego breakbeatową elektroniką. Członków formacji, mimo młodego wieku, kojarzyć mogą baczni obserwatorzy rodzimej jazzowej sceny. Saksofonista Miłosz Pieczonka w zeszłym roku wydał wyśmienitą, zrealizowaną z akustycznym zespołem płytę „Asleep”.

Jemeel Moondoc - artysta prawie zapomniany.

Nazwisko Moondoca ma swoje miejsce w historii jazzu w Polsce, albowiem był pierwszym muzykiem związanym ze sceną loftową, który wystąpił w naszym kraju na festiwalu Jazz Nad Odrą w 1981 roku, a nawet pozostawił po sobie nagranie płytowe, o którym jednak być może nawet nie wie.

Fluid Fixations

Zaglądamy zatem na album Fluid Fixations, który konsumuje pomysł Johna na swobodną, delikatnie predefiniowaną improwizację grupową. Butcher odwołuje się w niej do psychologii, społecznego aspektu improwizacji, umiejętności wzajemnego słuchania i nade wszystko strategii kreowania rozbudowanych narracji całym, tu czternastoosobowym, podmiotem wykonawczym.

Hamid Drake – eksploracje wielkiego drummera.

Perkusista, który stanowi nie tylko trzon sekcji rytmicznej, ale przyciąga uwagę jako doskonały instrumentalista – solo to rzadkość. W latach 90. okrzyknięty najlepszym improwizującym perkusistą na świecie. Hamid Drake, bo o nim mowa to artysta szczególny. Przez wielu uznawany za jednego z największych drummerów swoich czasów, intensywnie koncertuje i nagrywa z nie tylko z takimi weteranami z freejazzowego świata jak Peter Brotzmann, William Parker, Matthew Shipp, Michael Zerang, czy Ned Rothenberg. 

Strony