Podczas ubiegłorocznej edycji festiwalu jaZZ i okolice amerykańska flecistka Jamie Baum w Filharmonii Śląskiej w Katowicach przedstawiła wyjątkowy projekt: Polish - American Octet. Towarzyszyli jej muzycy ze Stanów Zjednoczonych, a także z Polski. Jamie opowiedziała mi o okolicznościach powstania nowego Septetu, swoich podróżach do Azji, polskich przodkach, a także o muzyce, która inspiruje ją w każdym miejscu na ziemi.
Państwo zapewne zdążyli już zapoznać się z kilkoma co najmniej muzycznymi rankingami dotyczącymi roku ubiegłego, ba – z pewnością wielu spośród Was umościło się wygodnie w 2017, i z powrotem wygodnie obserwuje życie muzyczne na bieżąco.
Aleksandra Tomaszewska wystąpi 4-go lutego, w Klubie Żak, w ramach 6. Babskiego Grania. Usłyszymy, specjalnie przygotowany na festiwal, projekt Tribute to Kenny Wheeler.
W czasach wielkiego nadmiaru coraz trudniej, a może w ogóle niemożliwym, staje się tak mocno przytrzymać rękę na pulsie by zareagować nawet na najważniejsze płyty ukazujące się co miesiąc. Idea remanentu płytowego jest więc dla recenzenta wybawieniem. Przychodzi moment, w którym zbiera się pokaźny stosik albumów, które z najróżniejszych powodach, nie zawsze chwalebnych i nie koniecznie dających się wytłumaczyć, nie zostały na czas opisane.
Jamie Baum – artystka w świecie uznana i poważana. U nas postać całkiem nowa. Nie przenikająca do życia koncertowego ani też nie ciesząca się zainteresowaniem dziennikarzy, a co za tym idzie także publiczności, bo przecież skąd ludzie mają wiedzieć kim jest, jak na nią trafić w otchłani Internetu i w końcu też w jaki sposób zapoznać się z jej twórczością. Z tej perspektywy patrząc, inicjatywa zaproszenie Jamie Baum do Polski wydaje nie tylko chwalebna, ale też i bardzo odważna. O tym jednak za chwilę.