Tim Daisy

Dave Rempis / Tim Daisy – dwóch, rzetelnych ludzi z muzyką

O takich koncertach jest trudno pisać. Nie są magiczne, nie wiodą wyobraźni w rejony nieznane, tajemnicze, ale też nie ma w nic co by wprawiało w zakłopotanie, budziło wątpliwości, dostarczało znaków zapytania. Najtrudniej jest pisać o koncertach dobrych.

Dave Rempis / Tim Daisy Duo

Pardon To Tu, Warszawa
10.03.2014

Wewnętrzne ucho Resonance’u w Pardon To Tu

Pardon To Tu zakończyło listopad koncertem na bardzo wysokim poziomie, prezentując słuchaczom niemalże połowę krakowskiego międzynarodowego składu Kena Vandermarka, formację Inner Ear.

Krakowska Jesień Jazzowa 2013 - finał Resonujących małych składów

Finałowy dzień cyklu improwizowanych koncertów granych przez małe składy wyłonione z orkiestry Resonance. Nie ostatni jednak dzień muzycznych wrażeń w klubie – już dziś festiwalowa prezentacja polskiej sceny muzyczne – gra duet dwóch Pawłów - P. Postaremczuk i P. Szpura oraz Piotr Damasiewicz Imprographic Quartet. W niedzielę natomiast, w muzeum Manggha, możliwość zobaczenia efektów prób i spotkań odbytych w ciągu tego tygodnia.

Poniżej krótkie podsumowania wieczoru wczorajszego:

 

The Conversation

Ken Vandermark. Tim Daisy. Dla tych, którym nazwiska te są znane niczego właściwie dodawać nie trzeba. Może warto zaznaczyć, że płyta, która stała się pretekestem do sporej amerykańskiej trasy tego duetu, wydana została w Poznaniu, przez Multikulti Project - nieocenionych w promowaniu muzyki spod znaku "Nowego Wieku Awangardy" Tomka Konwenta i Wawrzyńca Mąkinię. Jest jednak i grupa tych, którzy na dźwięk nazwiska Vandermark chowają się do szafy, głowę skrywając pod poduszką, w obawie, że ten free jazzowy tytan zmiecie ich z powierzchni ziemi.

Trzy rezonujące części improwizowanego świata

Z okazji ósmej edycji Krakowskiej Jesieni Jazzowej historia największego pod względem rozmachu autorskiego przedsięwzięcia Kena Vandermarka zatoczy koło. Chicagowski mistrz saksofonu, postać ikoniczna dla dzisiejszej improwizacji, w 2007 roku na polskiej ziemi, w Krakowie, powołał do życia szczególny zespół, który zważywszy na ilość zaangażowanych weń muzyków śmiało można nazwać orkiestrą – Resonance Ensemble.

The Rempis Percussion Quartet w Pardon To Tu - zwyczajnie czy niezwyczajnie dobry koncert.

Chciałoby się powiedzieć, że to był najzwyczajniej w świecie bardzo dobry koncert. Muzycy na polskiej scenie znani bardzo dobrze. Dave Rempis i Tim Daisy, szczególnie ten drugi, zjeździli Polskę z zespołami Kena Vandermarka, a później już sami wzdłuż i wszerz. Ingebrigt Haker Flaten, jedna trzecia słynnego The Thing to także doskonale znana z koncertów u nas postać. Najrzadziej przydarzało nam się słuchać drugiego perkusisty perkusyjnego Rempisowskiego kwartetu, Franka Rosaly’ego.

Everything For Somebody

Druga płyta studyjna kwartetu amerykańskiego saksofonisty Arama Sheltona w tytule głosi buńczucznie iż jest: Everything for somebody (wszystko dla kogoś). Słuchałem jej wielokrotnie, a każdy odsłuch pozostawiał nieco odmienne wrażenia. Nie jestem pewien, czy znaleźć tu można wszystko, ale niewątpliwie jest tu sporo, dla wielu.

Strony