Od soboty festiwal Jazz Jantar robi sobie krótką przerwę. Zanim jednak to się wydarz 27 października wystąpi na nim duet Olo Walicki i Jacek Prościński oraz grupa Atomic.
Nawet trwając w uwielbieniu dla obecnego w muzyce improwizowanej czy też jazzie elementu nieprzewidywalności dobrze jest móc czasem poobcować z pewnikami. Istnieją na szczęście muzycy, którzy może niespecjalnie gustują w sprawianiu niespodzianek, ale jeśli już coś wypuszczą, sięgnąć po to można bez mrugnięcia okiem. Do tej grupy bez wątpienia należą skandynawowie z Atomic.
Angles prowadzony przez Martina Kuchena to band, który sprawia mi atawistyczną przyjemność. Uwielbiam pozwalać się czarować masywnym brzmieniem tego ansamblu, który jest być może jednym z najbardziej znaczących formacji na Starym Kontynencie, a już na pewno w Szwecji, skąd pochodzi cały skład grupy.
“Disappeared Behind The Sun” to już szósta płyta formacji Angles dowodzonej przez Martina Kuchena, trzecia odkąd skład rozrósł się do rozmiarów nonetu co, jak na współczesne standardy oznacza praktycznie big band czyli muzyczny twór na wyginięciu, istniejący na przekór przeszkodom natury logistycznej i finansowej.
Tom Rainey Trio słynie ze swojego oryginalnego, nowojorsko-jazzowego brzmienia, a grupa Atomic jest jedną z najbardziej znanych obok „The Thing” formacji skandynawskiego free jazzu. Co wspólnego mają ze sobą te zespoły?
Jest w atmosferze Festiwalu Jazz Jantar coś niezwykłego. Coś, co każdorazowo w listopadzie ściąga do klubu Żak stałych bywaców i koncertowych wyjadaczy, a ponadto – co jest rzeczą szczególnie istotną - budzi zaufanie artystów, którzy na scenie Sali Suwnicowej występują chętnie, i chętnie na nią powracają. Muzyków zaprzyjaźnionych z festiwalem z roku na rok jest więcej, a powroty,podczas których prezentują swe nowe projekty i programy, stają się już żelazną częścią Jazz Jantaru.
Po dwudniowej przerwie Festiwal Jazz Jantar 2015 powraca. 11-go listopada, w Klubie Żak, usłyszymy grupy Polar Bear oraz Atomic.
Polar Bear zaznaczyli swoją obecność na scenie muzycznej jako jeden z najbardziej ekscytujących i progresywnych zespołów swojego pokolenia. Zespół dowodzony przez Sebastiana Rochforda cały czas zachowuje innowacyjność i wykraczaja poza gatunki, łącząc w swojej muzyce jazz, rock, hip-hop czy elektronikę.