Linda Oh

Time Travel

Dave Douglas nagrał kilka wspaniałych płyt. Bodaj jedną genialną. Przynajmniej tak mi się wówczas wydawało. Potem, po latach eksperymentowania z przeróżnymi składami zrobił woltę w stronę... Cóż, od lat wydaje mi się, że jedyne co robi, to mniej lub bardziej udanie tworzy "w stylu". Przede wszystkim Milesa Davisa, choć odwołań do muzyki wielkich mistrzów z przed lat jest zdecydowanie więcej. Niezależnie, od tego, czy są to składy elektryczne, czy też akustyczne, zawsze mam wrażenie przepełnienia tej muzyki, twórczością kogoś sprzed wielu lat. Najczęściej jest to Davis.

Vijay Iyer Trio i jego nowy album Compassion jest na rynku.

Na najnowszy album tria Vijay Iyera czekały całe rzesze miłośników jazzu. Płyta Compassion jest na rynku od 2 lutego 2024, a poniżej entuzjastyczny tekst zapowiadający wydanie płyty, jaki wyszedł zapewne spod piór działu promocji wydawcy. Teraz już będziemy wiedzieć co mysleć o płycie i jaka jest jej pozycja w przestrzni jazzowej zanim jej posłuchamy. Tak wic zapinamy pasy i włączamy współczucie.

In Common 2

To już drugie wydawnictwo wspólnego projektu saksofonisty Waltera Smitha III i gitarzysty Matthewa Stevensa. Pierwsze ukazało się w 2018 roku i było całkiem ciekawą propozycją dla fanów nowoczesnego jazzu środka. Po dwóch latach artyści postanowili kontynuować serię wydawnictw zatytułowanych “In Common”, choć może druga odsłona to jeszcze nie powód i za wcześnie, żeby spodziewać się dalszego ciągu tej dobrze zapowiadającej się historii.

Sound Prints, Live At Monterey Jazz Festival

W 2011 roku na wspólna trasę koncertowa wyruszyli Dave Douglas i Joe Lovano, wcześniej ich drogi przecięły się w zespole SF Jazz Collective i na kilku koncertach w Masadzie Johna Zorna. Kto był pomysłodawcą projektu Sound Prints? Dave Douglas mówi o Joe Lovano:mój mistrz i z należnym szacunkiem wskazuje na ogromną sylwetkę stojącego w oddali saksofonisty.

Bielska Jesień Jazzowa 2014: Finał małej, średniej i wielkiej orkiestry

Po znakomitych występach poprzednich dni Jazzowej Jesieni, w sobotni wieczór, gdy apetyty publiczności były już rozbudzone, przyszło nam zakosztować wpierw smaków minimalistycznej „kuchni” muzycznej, które okazały się zaskakująco bogate i urozmaicone. Na scenie pojawił się arcyciekawy, niezwykły duet złożony z dwóch młodych włoskich muzyków: Giovanniego Guidi, pianisty, któremu naturalna ekspresja nie pozwalała spokojnie usiedzieć na ławie za instrumentem oraz Gianluki Petrellego, eksperymentatora, porywającego swą pasją i umiejętnościami narracyjnymi puzonisty. Kogo zabrakło?

Jazz Jantar: Mistrzostwa w grze na trąbce

Dobrze jest znaleźć się jesienią z powrotem w gdańskim Żaku, na kameralnym festiwalu, który potrafi wypełnić siedzibę klubu po brzegi. Drugiego wieczoru na Jazz Jantarze głośne nazwiska dwóch amerykańskich trębaczy -  Dave'a Douglasa i Terence'a Blancharda - były dokładnie tym, czego spragnieni żywej muzyki na wysokim poziomie trójmiejscy fani potrzebowali. O rasowy jazz tu szło, i taki właśnie otrzymaliśmy.

Be still

Dave Douglas, jeden z najznakomitszych jazzowych trębaczy ostatnich 20 lat, musiał rok temu dać koncert w okolicznościach, w których z pewnością wolałby się nie znaleźć. Zgodnie z ostatnią wolą Emily Douglas to właśnie jej syn miał zagrać hymny podczas jej nabożeństwa pogrzebowego.

Pani Douglas przez 3 lat walczyła się z nowotworem jajnika. Przez ostatnie kilka miesięcy, gdy wiedziała już, że przegra, przekazała synowi listę 8 hymnów z prośbą by Dave wykonał je podczas jej ostatniej drogi.