Lado ABC

Poczytalny Marcin Olak: Obawiam się, że pozytywiści mieli rację.

Wracałem w nocy z koncertu. Graliśmy w Warszawie, czyli daleko nie miałem. Przyznam, że lubię jeździć nocą po mieście – dobrze mi się wtedy słucha muzyki, dobrze się myśli... Akurat dostałem od kolegi świeżo wydaną płytę: Lost Education, Book of Dreams. Muzyka świetnie wmiksowała się rzeczywistość, w połowie pierwszego utworu postanowiłem wracać dłuższą drogą. Jechałem przez jakieś osiedle – było już po północy, ale w wielu oknach paliło się jeszcze światło. A ja pomyślałem, że pewnie mieszkają tu jacyś fajni ludzie, którzy chętnie posłuchaliby dobrej muzyki.

Wunderkamera

Grupę Slalom tworzy trzech muzyków związanych z warszawskim środowiskiem skupionym wokół wytwórni Lado ABC. Bartosza Webera, który obsługuje sampler i gra na syntezatorach oraz gitarze basowej, mogą Państwo kojarzyć z zespołu Baaba i Mitch & Mitch. Perkusista Hubert Zemler to z kolei postać na tyle wszechstronna, że udziela się w projektach folkowo-piosenkowych (Babadag), jazzowych (Wacław Zimpel To Tu Orchestra) czy interdyscyplinarnych (SzaZaZe). Gitarzysta Bartłomiej Tyciński nie odstaje pod tym względem od kolegów. Do tej pory występował m.in.

Sevastopolis

Na swoim drugim albumie Wovoka kontynuuje wątek restaurowania i opowiadania na nowo tradycji afroamerykańskiego południa. Robi to bardzo dobrze. Być może – zbyt dobrze.

Ceratis Capitata

Minimalistyczna, a przecież połyskująca – solowa płyta Pawła Szamburskiego jest dokładnie taka, jak jej okładka. Jeden z założycieli Lado ABC, członek takich grup jak Sza/Za, Horny Trees czy Cukunft wreszcie zdobył się na opowiedzenie indywidualnej historii. Efektom najbliżej do dokonań tej ostatniej z wymienionych grup. Klarnecista nie rzuca się bowiem w ogień dekonstrukcji czy improwizacji, nie urozmaica swojego brzmienia przeszkadzajkami, elektroakustycznymi wtrętami czy puszczaniem oka do spragnionego zabawy konwencją słuchacza.

Dźwięki ciał w ruchu - Hubert Zemler solo w Pardon, To Tu

Dźwięk ciał w ruchu - tak muzykę określił fizyk, znany bardziej jako pianista i improwizator, Vijay Iyer. I właśnie tym był dla mnie wtorkowy koncert Huberta Zemlera solo w Pardon, To Tu. Między kompozycją a improwizacją, koncertem, spektaklem i żywą instalacją akustyczną. Moim zdaniem był to wieczór znakomity.

Trees Against The Sky

To chyba jedna z najbardziej wyczekiwanych a z pewnością jedna z najszerzej komentowanych polskich płyt tego roku. Zaczęło się przed dwoma laty, 14 stycznia 2011. Na scenie Klubokawiarni Chłodna 25 miała wtedy miejsce orgia - „Bluesowa Orgia Nadziei” pod wodzą gitarzysty i improwizatora Raphaela Rogińskiego. Teraz za sprawą albumu „Trees Against The Sky” każdy może się do tej orgii przyłączyć.

Don't go

Dla polskiej sceny niezależnej nastał owocny czas. W ostatnich latach do poszukujących jazzmanów, którzy zdążyli sobie jako taką pozycję wywalczyć i na niej okopać, śmiało dołączają muzycy zakorzenieni w brzmieniach rockowych. Jedni i drudzy grając bez kompleksów, świeżo i tak jak chcą, wymieniają się inspiracjami, oddziałują na siebie nawzajem i wspierają. W demokratycznej polityce wydawniczej celuje Lado ABC, której nakładem właśnie ukazał się debiutancki album grupy Hokei.   

Tęsknota, która parzy - rozmowa z Raphaelem Rogińskim

Nareszcie Wovoka postanowiła wejść do studia. Kajtek w jednej z relacji z Waszego koncertu napisał, że powinniście mieć policyjny dozór, by trafić do studia;) Ile koncertów do tej pory zagraliście?

Wilde Blumen

3 lata temu ukazała się płyta zespołu Cukunft „Itstikeyt / Fargangenheit". Przez ten czas muzyka żydowska w Polsce zrzuciła białe koszule i czarne kapelusze i przesiadła się na deski surfingowe.

Jazz na targu - Jazzahead 2013

Hasło „targi jazzowe” brzmiało dla mnie dotąd jeszcze straszniej niż „szkoła jazzu”. Bo przecież jazz to wolność, a nie wykłady i podręczniki a tym bardziej nie stoiska i ulotki i biznesowe rozmowy.

Strony