Krzysztof Grabowski

Trebunie-Tutki i Voo Voo: Na początku była miłość!

„Na początku była Miłość. I na końcu Miłość będzie” – te słowa z Projektu „Tischner” zabrzmiały 6 marca we Wrocławiu w wykonaniu połączonych sił Trebuniów-Tutków i Voo Voo. Dla tego niezwykłego koncertu w ramach Ethno Jazz Festivalu wybrano też niezwykłe miejsce - Synagogę Pod Białym Bocianem, która po kilkudziesięciu latach zawiłej historii, dopiero niedawno, została doprowadzona do pięknego stanu.

Michał Wróblewski Trio w poznańskim Blue Note

W sobotę 25 stycznia w poznańskim klubie Blue Note wystąpił Michał Wróblewski ze swoim trio. Obok lidera zagrali Michał Jaros na kontrabasie i Paweł Dobrowolski na perkusji. Wszyscy muzycy, chociaż młodzi, mają w dorobku już wiele indywidualnych osiągnięć. Także wspólnie, pod szyldem „Michał Wróblewski Trio”, idą do przodu jak burza.

Jazz i okolice: John Scofield Überjam Band

Im bliżej końca festiwalu Jazz & Beyond tym wyżej zawieszana poprzeczka. Ostatni w programie, zaplanowany na grudzień jest koncert Leszka Możdżera, który ostatnio jest na fali i nagrywa same platynowe krążki

Finał Jazzowej Jesieni w Bielsku-Białej: Anouar Brahem i Marcin Wasilewski

Ostatni dzień festiwalu XI Jazzowa Jesień w Bielsku-Białej i ostatnie dalekie podróże muzyczne. Na niedzielny wieczór zaplanowane były dwa koncerty – projekt specjalny tria Marcina Wasilewskiego oraz kwartetu Anouara Brahema.

Jazzowa Jesień: Swept Away - koncert, na który wszyscy czekali

W czwartek 14 listopada oficjalnie rozpoczęła się 11 Jazzowa Jesień w Bielsku-Białej. Chociaż pierwszy koncert odbył się dzień wcześniej, w środę (jazz tradycyjny – Keith Ball and his Jazzmen), to właśnie przed czwartkowym występem Eliane Elias, jak co roku, Prezydent Bielska-Białej oraz Dyrektor Artystyczny Tomasz Stańko uroczyście zainaugurowali festiwal.

Anna Maria Jopek i Kroke w Bielskim Centrum Kultury

Bielsko-Biała znane jest z dwóch dużych festiwali - Zadymki Jazzowej oraz Jazzowej Jesieni, ale pomiędzy nimi także gra się tu dobrą nutę. 11 maja w Bielskim Centrum Kultury wystąpiła Anna Maria Jopek z zespołem Kroke. Kroke przyjęli swoją nazwę od słowa oznaczającego Kraków w języku Jidysz, a to dlatego, że zespół pierwotnie utożsamiał się z muzyką klezmerską. Słychać w ich utworach także klimaty bałkańskie, a ostatnio już można śmiało mówić o "world music", bowiem czerpią z muzyki etnicznej wielu kultur.

Bielska Zadymka Jazzowa - finał i próba podsumowania

Bielska Zadymka Jazzowa już tradycyjnie kończy się koncertem na wysokim poziomie, bowiem świętowanie odbywa się w schronisku górskim na Szyndzielni - szczycie górującym kilkaset metrów ponad miastem. Koncert finałowy jest jednocześnie wizytówką festiwalu, podkreślając jego niepowtarzalny charakter, unikalny w Polsce.

BieIskiej Zadymki Jazzowej 2013 dzień drugi czyli o tym jak Garrett i Miśkiewicz na "altach"walczyli!

Drugi dzień (środa) Zadymki Jazzowej w Bielsku-Bialej niewątpliwie przyczynił sie do stopienia się całego śniegu w mieście. Dwa gorące koncerty pod nazwą "Bitwa saksofonów - Altissimo!" dali Henryk Miśkiewicz i Kenny Garrett. Tytuł jest nieprzypadkowy, bowiem obaj panowie najchętniej sięgają właśnie po saksofony altowe. Pierwszy na scenie pojawił się nasz saksofonista z projektem Full Drive 3. Wraz z mistrzem zagrali: Artur Lesicki (gitary), Robert Kubiszyn (bas) i Michał Miśkiewicz na perkusji.

Bielska Zadymka Jazzowa - dzień I

29 stycznia oficjalnie wystartował festiwal jazzowy pod górami, czyli Bielska Zadymka Jazzowa. Jest to 15 edycja tej imprezy, która pod szyldem Grupy Lotos, jako Lotos Jazz Festival odbywa się po raz dziesiąty. Inauguracja miała miejsce nietypowo, bo nie w Bielsku-Białej lecz w sąsiednich Czechowicach-Dziedzicach. Jak zwykle imprezę otworzył organizator i pomysłodawca Jerzy Batycki. Na pierwszy dzień zadymiania zaplanowano dwa koncerty - Moniki Borzym oraz grupy Donny'ego McCaslina.

Jazz i okolice: Ircha Clarinet Quartet i David Krakauer Klazmer Madness

W minioną niedzielę Jazz Club Hipnoza w Katowicach gościł przedostanie spotkanie w ramach Festiwalu Muzyki Improwizowanej JaZZ i Okolice. Tym razem okolicą mogły być wąskie uliczki na Krakowskim Kazimierzu, gwarne stragany starej Jafy czy zaułki Rivington Street na Dolnym Manhattanie. Spójnym tematem wieczoru było swobodne improwizowanie wokół muzyki wywodzącej się z kultury żydowskiej i budowanie pomostu między nowoczesnością, a tradycją określonym, jako „Stara i nowa muzyka żydowska: trans i ekstaza” 

Strony