John Zorn

Jazzowa Jesień w Bielsku-Białej - Bill Frisell

Jeśli głównym zadaniem muzyka jest wytworzenie własnego stylu, Bill Frisell wykonał je wzorowo. Amerykański gitarzysta gra bardzo oszczędnie, starannie dobierając dźwięki idąc zdecydowanie w jakość, nie w ilość. Jego twórczość czerpie z najlepszych tradycji amerykańskiej muzyki – od bluesa, przez jazz aż po rock and roll i country. Frisell stylu uczył się od najlepszych, przede wszystkim Jima Halla, którego poznał w Berklee School of Music w Bostonie.

@

John Zorn i Thurston Moore są artystami o wielu twarzach. W niektórych swych przedsięwzięciach są muzykami ponadprzeciętnymi, a wręcz wybitnymi. Tak jak Zron kojarzony jest zwykle z wielowymiarowością, bądź rozdrobnieniem swej aktywności na nieskończoną ilość różnorodnych projektów, tak Moore nie do końca sprawiedliwie utożsamiany jest zwykle jedynie z Sonic Youth, choć przez całą karierę znajdował czas na rozmaite awangardowe eksperymenty.

John Medeski - jedno jest pewne, jazz wywodzi się z Nowego Orleanu

John Medeski - pianista, mistrz organów Hammonda i wszelkich innych klawiatur elektrycznych, Znamy go dokskonale nie tlyko w formacji Medeski, Martin & Woodczy wspólneog grania z Johnem Scofieldem, ale także z płyt wydawanych w Tzadiku Johna Zorna oraz z licznych koncertoeych odwiedzin w Polsce. Tym razem udało nam się porozmawiać z nim podczas zeszłorocznej edycji Warsaw Summer Jazz Days, na którą przywiózł nowy znakomity zepsół Mad Skillet.

AZ: To nie jest Pańska pierwsza wizyta na festiwalu Warsaw Summer Jazz days

Mischief & Mayhem

Nawet jeśli znajdziesz na mapie miejscowość, w której się wychowałem, nie znaczy to, że znajdziesz ją na powierzchni planety. Najbliższe miasto położone jest dwie godziny drogi stąd. Przez długi czas nie było tam elektryczności, prądu, a ulewny deszcz skutecznie zmywał jedyną drogę. Dorośli z miasteczka sami prowadzili dla nas prywatną szkołę. Byłam za wysoka by chodzić do drugiej klasy. Ósmą przeskoczyłam, bo była nas tylko piątka w roczniku. Moi rodzice są muzykami folkowymi. Często więc graliśmy, śpiewaliśmy, jeździliśmy na festiwale.

Ballads

Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że płyty Brytyjczyka Dereka Bailey to pozycje raczej omijane przez sklepy. Bailey jest jednym z tych najbardziej nieprzejednanych i konsekwentnych muzyków na awangardowej scenie muzyki improwizowanej. Jest też jednym z jej najwybitniejszych przedstawicieli. 

Ballads

Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że płyty Brytyjczyka Dereka Bailey to pozycje raczej omijane przez sklepy. Bailey jest jednym z tych najbardziej nieprzejednanych i konsekwentnych muzyków na awangardowej scenie muzyki improwizowanej. Jest też jednym z jej najwybitniejszych przedstawicieli. 

John Zorn - Valentine’s Day

John Zorn na jednym ze swoich ostatnich albumów Valentine’s Day uległ presji wydawania naprędce, kolejnego materiału. Nawet jeśli jesteś wizjonerem muzyki eksperymentalnej, rachunku prawdopodobieństwa nie oszukasz. Zorn od pięciu lat wydaje minimum cztery płyty rocznie. To średnio jeden album na dwa, trzy miesiące. Nie każdy z nich musi być wybitny i przełomowy. Ba. Któryś z nich może być po prostu przeciętny. 

Zorn@60: Latający cyrk Johna Zorna

John Zorn świętuje swoje 60te urodziny (trzyma się wyjątkowo dobrze, intelektualne nowojorskie powietrze dobrze konserwuje) oraz otwiera XXII edycję Warsaw Summer Jazz Days. Zorn śmiało przekracza stylistyczne granice we wszystkich swoich muzycznych praktykach – wykonawczej, kompozytorskiej i wydawniczej. Zorn @ 60 pomyślany został jako cykl koncertów, który na jednej scenie zaprezentuje możliwie wiele z niezliczonej ilości artystycznych oblicz i ambicji bohatera. Tyle tytułem wstępu.

Set I

Warsaw Summer Jazz Days 2013: W świecie Johna Zorna nie ma podziału na muzykę i całą resztę.

Trudno jest nawet zredagować encyklopedyczną notkę pod hasło „ZORN John” – mieści się tu po prostu zbyt wiele. Muzyk jazzowy, awangardowy, saksofonista, multiinstrumentalista, lider (np. Masada, Naked City, The Dreamers), założyciel wytwórni Tzadik, twórca muzyki filmowej, producent, kompozytor, aranżer, wreszcie człowiek znany jako Dekoboko Hajime, nagrywający masę muzyki w Japonii…sporo się nazbierało. A przecież ten niezwykły muzyk nie skończył jeszcze 60 lat!

Nosferatu

Telefon od Grzegorza Jarzyny musiał sprawić mu wiele radości. Choć niewiele wiemy na temat teatralnych preferencji jednej z największych osobowości muzycznych naszych czasów, bez wątpienia dźwiękowa ilustracja opowieści o Nosferatu musiała w głowie Johna Zorna dojrzewać już od dawna.

Strony