See Our Way

Autor: 
Maciej Karłowski
Jane Ira Bloom & Mark Helias
Wydawca: 
Estate of Ching Ho Cheng
Dystrybutor: 
Estate Of Ching Ho Cheng
Data wydania: 
22.04.2022
Ocena: 
4
Average: 4 (1 vote)
Skład: 
Jane Ira Bloom - soprano saxophone & Mark Helias - bass

Nie będzie z tej płyty sukcesu medialnego ani komercyjnego. Nie będzie nic co przydałoby rynkowej chwały obydwojgu muzykom. Album See Our Way nie stanie na półkach kolekcjonerów nawet, ponieważ w ogóle nie został wydany na żadnym nośniku. Ale to wszystko zupełnie nic nie znaczy, ponieważ nie został on nagrany po to aby zarobić, nagłośnić czy obciążać półki.

See Our Way w swojej bezpośredniości wydaje się trochę jak wyznanie wiary wielkich muzyków pragnącch jedynie aby słuchacz na nie całą godzinę odwrócił glos od powszechnego zgiełku i być może w procesie zasłuchania miał szansę dostrzec, że zdarzenia muzyczne, oparte o rozmowę, czułą uważność to nie jakaś dziwaczna fanaberia i nikomu niepotrzebna publiczna samowiwisekcja, lecz akt tyleż ważny co, zwłaszcza teraz, ogromnie potrzebny.

Spójrz, jak myślimy, obserwuj, jak rozmawiamy, dostrzeż jak widzimy i tworzymy zbiór wspólny. Zauważ, że nie musimy się zwalczać, pokrzykiwać na siebie i wzajemnie przekrzykiwać. Nie toczymy ze sobą pojedynku, nie zbroimy się i nie strzelamy do siebie. Nasza droga wiedzie z daleka od ostrych manifestacji własnych poglądów, ale wcale nie oznacza to, że nie mamy nic do powiedzenia, ani też że to co mówimy pozbawione jest cech wyrazistości. Co ważne tez taką drogą i takim krokiem możemy z powodzeniem iść razem, a nie mimo sobie. Aż chciałoby się napisać, że właśnie z takich powodów jazz, jako forma sztuki powstał, i jako taki nie wpisuje się w prostacką formułę rozrywki.

W Polsce, jak to zazwyczaj bywa, muzycy pokroju Jane Iry Bloom nie są rozpoznani, tak jak na to zasługują. Ostentacyjnie ignorujemy jej istnienie, choć świat wie, że jest jedną z najważniejszych sopranistek w historii jazzu i uzasadnione jest ustawianie jej w jednym szeregu z Johnem Coltranem, Waynem Shorterem, Stevem Lacym w tej instrumentalnej dziedzinie. Tak, tak pisaliśmy o tym na stronach Jazzarium.pl i obiecujemy przypominać to do upadu. Niewiele lepiej jest z Markiem Heliasem. On to chociaż jakoś tylnymi drzwiami wkradł się do nadwiślańskiej jazzowej świadomości, bo a to występował z Anthony Braxtonem, a to Donem Cherry albo Deweyem Redmanem, Edem Blackwellem. Pomniejszych kolaboracji już nie mamy ochoty widzieć, a i z trudem wydobywamy z pamięci fakt, że odwiedzał nasze sale koncertowe i salki dydaktyczne ot choćby, gdy prowadził warsztaty w ramach szkoły SIM.

Proszę wybaczyć, to chyba taki mój stały kącik utyskiwania, na naszą coraz bardziej bezbrzeżną ignorancję, z której niestety coraz częściej jesteśmy dumni i co gorsza najprawdopodobniej tylko dlatego, że jest nasza i wygodnie się w niej umościliśmy i coraz śmielej umoszczamy.

I nic nie zmieni faktu, że nawet jeśli ktoś potencjalnie ma w sobie przestrzeń dla takiej muzyki jak ta pani Bloom i pana Heliasa i wcale nie należy do grona samozadowolonych to tak naprawdę ma umiarkowane możliwości od kogoś dowiedzieć się o czymś więcej niż najprościej rozumiana jazzowa faktografia rozpięta cieniutka warstwa gdzieś pomiędzy Komedą, Davisem, Coreą, Hancockiem i Methenym i McFerrinem a w wersji uczelnianej daleko w zamierzchłej już dziś historii gatunku lat 50.

Jane Ira Bloom i Mark Helias to postaci współczesne. Obydwoje żyją i są w dobrej kondycji i nagrali bardzo mądrą, w swej kameralnej intymności ogromnie ujmującą płytę. Choć są tu tylko dwa instrumenty, to świat barw z nich płynących i pomiędzy nim powstający wydaje się z jednej strony zupełnie kompletny, z drugiej tak ażurowy, że bez trudu słuchacz znajdzie w nim dla siebie miejsce. Piękna płyta, powstała jakby na przekór światu.

Multiverse 1See Our Way 4:35Cut to the Chase 4:13Laser Plane 4:28Detectives 2:59As Close As It Gets 3:26 Multiverse 2Perfect Memory 2:59Hard Science 4:55Imaginary Fences 3:48Folks Sing 5:38Hold the Wire 3:25 Multiverse 3Time Shear 6:25Quelle 2:43Second Hand Lonely 6:27