Chiasm

Autor: 
Piotr Wojdat
Evan Parker & Kinetics
Wydawca: 
Clean Feed Records
Data wydania: 
17.05.2019
Ocena: 
4
Average: 4 (1 vote)
Skład: 
Evan Parker - saksofon tenorowy; Jacob Anderskov - fortepian; Adam Pultz Melbye - kontrabas; Anders Vestergaard - perkusja

Doczekaliśmy się ciekawej kolaboracji na 75 urodziny angielskiego saksofonisty Evana Parkera. Ten jakże zasłużony dla rozwoju muzyki improwizowanej artysta wciąż pozostaje w formie i nie odcina kuponów od dotychczasowych osiągnięć. Nie osiada też na laurach i nie wydaje się rozmyślać o emeryturze, tylko bierze saksofon w swoje ręce i zaprzęga do współpracy młodych gniewnych z duńskiej grupy Kinetics. Evanowi Parkerowi towarzyszą na “Chiasm” znani polskiej publiczności Jacob Anderskov na fortepianie oraz Adam Pultz Melbye na kontrabasie, a także słabo rozpoznawalny u nas Anders Vestergaard na perkusji.

Album składa się z czterech fragmentów, które zostały zagrane na koncertach w Londynie i Kopenhadze. Występy odbyły się w zeszłym roku i tylko mały skrawek tego tortu pojawia się na płycie. Nie ma jednak powodu, żeby narzekać. Otwierający “London, Pt. 1” zwiastuje to, co się potem wydarzy i nie pozostawia złudzeń, że będziemy mieli do czynienia z prawdziwą ucztą muzyczną. Duńskie trio robi wprowadzenie w tym utworze, zgrabnie buduje atmosferę i stwarza szerokie pole do popisu Evanowi Parkerowi. Saksofon stopniowo rośnie w tonie i głośności na tle niepokojącej perkusji i ciemnych akordów fortepianu. Trwa to ponad 18 minut i ani chwili nie nuży.

Potem przenosimy się do Kopenhagi. Słuchamy znacznie krótszych improwizacji. Pierwsza część momentami porywa energią i jest bardzo dynamiczna. Drugi fragment z koncertu z Kopenhagi dla odmiany zaczyna się spokojnie, czas miło nam upływa na dialogach i przekomarzaniu się perkusji i fortepianu. A potem Evan Parker włącza się do improwizacji, której kulminacją jest mistrzowski popis polegający na zastosowaniu techniki cyrkulacyjnego oddechu pozwalającego na wydobywanie dźwięku przez dłuższy czas bez przerw na zaciągnięcie powietrza. Na zakończenie “Chiasm” wracamy do Londynu. Parker zaczyna budować napięcie od partii solowej. Znowu jest to popis różnych technik gry na instrumencie, a następnie do artysty dołącza cały zespół.

Imponująca to płyta, która nie tylko pokazuje, w jakim miejscu jest teraz Evan Parker, ale też udowadnia jego wielkość w kolektywnej improwizacji z dużo młodszymi muzykami z Danii.

1. London Part I; 2. Copenhagen Part I; 3. Copenhagen Part II; 4. London Part II;