Przeczytaj

  • KingMaker

    Niczym królik z kapelusza wyskakuje chicagowski wibrafonista Joel Ross i od razu zalicza debiut w Blue Note Records. Dziwne, nieprawdaż? A może tylko tak nam się wydaje, że mamy do czynienia z artystą nikomu nie znanym? Jeśli chwilę się zastanowić i sięgnąć po jedne z ciekawszych wydawnictw jazzowych zeszłego roku, to postać Amerykanina przestaje już być dla nas anonimowa.

  • On guitar, double bass and baseball - an interview with Joe Morris

    Joe Morris has been one of the most intriguing guitar voices in improvised music for a while now, adding bass playing to his resume a while ago as well. We have talked about his approach to the two instruments, about his musical partnerships, as well as some of his favourite recordings and concert experiences:

    I find guitar playing to be burdened heavily with preconceptions of how it should sound, be it rock music influences or jazz guitar playing. How did you manage to achieve your own sound on the instrument?

  • Accumulated Thoughts

    Kontrabasista Franciszek Pospieszalski wraca w innej formule i z innym składem. Od poprzedniego albumu nagranego w sekstecie minęły już dwa lata. Teraz jeden z najbardziej obiecujących artystów młodego pokolenia z dużą lekkością i finezją mierzy się z formułą klasycznego jazzowego tria. Powiedzieć, że wychodzi z tego obronną ręką to zdecydowanie za mało.

  • Afrodeezia

    Trzy lata czekaliśmy na nowy album Marcusa Millera. Od wydania jego ostatniej płyty „Renaissance” artysta aktywnie koncertował ze swoją grupą, brał udział w spektakularnych przedsięwzięciach, takich jak Międzynarodowy Dzień Jazzu, festiwal Solidarity Of Arts, wydarzenie Celebrating Peace, ekskluzywne muzyczne rejsy Smooth Jazz Cruise czy okolicznościowe koncerty z udziałem wielkich orkiestr. Jakby tego było mało, Miller został w 2013 roku Artystą dla Pokoju UNESCO i działał jako rzecznik Projektu Szlak Niewolników.

  • Attila Zoller - wielkość zapomniana - część pierwsza

    Wymieńmy słynnych węgierskich muzyków. Pierwsi, którzy przyjdą do głowy to mam nadzieję kompozytorzy Franciszek Liszt i Bela Bartok, z większym trudem przypomnimy sobie Gyorgych Ligettiego, czy Kurtaga,  ale co się dziwić to kompozytorzy muzyki współczesnej, a o tych chętniej mówimy niż ich słuchamy. Już lepiej idzie nam z Franciszkiem Leharem – przecież jemu zawdzięczamy ot choćby „Wesołą Wdówkę”. Potem są dyrygenci. Tu gwiazdy wielkie: sir Georg Solti, Ferenc Fricsay czy Eugene Ormandy, Georg Szell albo Fritz Rainer.

  • Attila Zoller - wielkość zapomniana - część druga

    CAD: Dlaczego zdecydowałeś się na przeprowadzkę do Stanów w 1959 roku?

    AZ: W 1959 roku? Ponieważ już w tym czasie wiedziałem, że chce się zagłębić w muzykę jazzową, musiałem tam być. Później dostałem stypendium do muzycznej szkoły Lenox. Jim Hall zdobył dla mnie w zasadzie ten grant. On tam wykładał. Brakowało im gitarzystów.

    CAD: Jak długo studiowałeś w Lenox?

  • Our last tour with Nobject was a smash! - an interview with Martin Küchen

    Are you on tour with Nobject? What are your impressions?

    Martin Küchen: For the moment not on tour with Nobject. Our last tour was in December 2018 and it was a smash!

    You’ve recorded an album with Rafal Mazur and Vasco Trilla. I’ve heard it’s called “X-Rayed”. How did it happen that you made it and when it will be released?

    MK: It will be released June/July i think. We recorded in Lodz under the guise of Pawel Sokolowski and his Musica Privata festival and with recording engineer Rafal Drewniany.

  • Termomix

    Są takie zespoły, dla których każda kolejna płyta jest doskonałą okazją do tego, żeby rozwinąć swoje koncepcje artystyczne i brzmienie. Grupa Algorhythm z pewnością zalicza się do tego nie tak znowu szerokiego grona i powoli zaczyna to być jej znakiem rozpoznawczym. Na przestrzeni zaledwie trzech albumów i czterech lat, które dzielą wydanie debiutanckiego “Segments” od najnowszego “Termomix”, zmiany dokonały się w ekspresowym tempie, a muzyka zdecydowanie zyskała na jakości.

  • Cowboy Transfiguration

    Jednym z ciekawszych wątków ostatniej rozmowy, jaką przeprowadziłem z Agusti Fernandezem, było podkreślenie przez muzyka roli, jaką postrzega dla siebie w zakresie wspierania i promowania młodych adeptów trudnej sztuki uprawiania muzyki niszowej, w tym zwłaszcza improwizowanej. Katalończyk czyni to od pewnego czasu dość konsekwentnie, czego dowodem niech będą płyty Nurri Andorry, Alexa Reviriego czy Yasmine Azaiez, wydane w jego wydawnictwie Sirulita.

  • Dark Blue

    Co mają z sobą wspólnego Teaca w Transylwanii i Detroit w stanie Michigan? Od dwóch dekad trajektorie muzycznych peregrynacji przebiegające przez te miejsca krzyżowały się wielokrotnie w miejscu, którego artystyczne współrzędne zawierały nazwiska: Alex Harding i Lucian Ban.  Pierwszy to pierwszorzędny saksofonista, o wszechstronnych zainteresowaniach i pokaźnym dorobku, drugi – świetny pianista rumuńskiego pochodzenia, mogący się pochwalić wspólnymi projektami m.in.

  • “It’s OK not to like everything you hear” - Rafal Sarnecki talks with a New York drummer Colin Stranahan

    You were born in Denver, Colorado and actively working on the local jazz scene while still a teenager. Do you miss the scene in Denver? What are the main differences between the jazz scenes in Denver and New York?

  • “Nie musisz zachwycać się każdą muzyką, którą słyszysz” - Rafał Sarnecki rozmawia z nowojorskim perkusistą Colinem Stranahanem

    Colina Stranahana poznałem w 2008 roku, kiedy razem studiowaliśmy na wydziale Jazz & Contemporary Music Program w New School University w Nowym Jorku. Już wtedy był gwiazdą uczelni, wszyscy studenci zachwycali się jego niesamowitym feelingiem oraz kreatywnością i zapraszany był do wielu uznanych projektów muzycznych. Obecnie po dziewięciu latach Colin nadal mieszka w Nowym Jorku i mogę z przekonaniem powiedzieć, że stał się jednym z najważniejszych perkusistów nowojorskiej sceny jazzowej. Znany jest ze współpracy z takimi muzykami jak Kurt Rosenwinkel, Jonathan Kreisberg, Dr.

  • Contemporary Chaos Practices Two Works for Orchestra with Soloists

    W minionych tygodniach, w odniesieniu do wrocławskiego Jazztopadu, niemało zostało powiedziane – zarówno w prywatnych dyskusjach, jak i na ogólnodostępnych forach – na temat sensu zamawiania przez festiwale kompozycji u jazzowych artystów, często z myślą o powoływanych specjalnie w tym celu muzycznych kolektywów. To przedsięwzięcia ryzykowne, ale nieraz przynoszące pożądany skutek: gdy partytury powstałych utworów trafiają w studyjny bądź koncertowy obieg i ich życie trwa.

  • AJMiLIVE #15

    Francuska seria koncertowa, jaka odbywa się zapewne cyklicznie w miejscu zwanym AJMi - La Manutention(Marsylia), odcinek piętnasty. Obok naszych bohaterów (Alex, tylko klarnet), dwójka lokalnych muzyków - Emmanuel Cremer na wiolonczeli (a raczej jej mutacji zwanej violoncelle) oraz Lionel Garcin na saksofonach (głównie sopranowym, czasami także altowym, o ile ucho recenzenta nie jest zawodne). Dwie improwizacje, łącznie niespełna 35 minut, które miały miejsce pod koniec maja 2015 roku.

  • First Nature

    Tomasz Dąbrowski po czterech latach przerwy wraca z nową płytą kwartetu Ocean Fanfare. Poprzednie wydawnictwo zatytułowane “Imagine Sound Imagine Silence” było bardzo ciekawą propozycją i co nie jest zaskakujące, kolejny album nie ustępuje pod tym względem poprzedniczce. Jak można wyczytać w materiałach prasowych, “First Nature” jest pierwszą częścią trylogii dotyczącej zmian klimatu. No dobrze, temat zatem ważny i na czasie, ale z jakim klimatem muzycznym mamy tu do czynienia?

Strony