Muzyka kulturalnym paszportem - Danilo Pérez „Panama 500”

Autor: 
Redakcja

Nowy album „Panama 500” Danilo Péreza pojawi się 4 lutego przyszłego roku nakładem Mack Avenue Records. Zaplanowana została trasa koncertowa po Stanach Zjednoczonych po nowym roku, a także na wiosnę. O powrocie do korzeni i wsłuchiwaniu się w historię pianista opowiada na najnowszym krążku, na który zaprosił znakomitych muzyków, m.in.: Bena Streeta, Adama Cruza, Johna Pattitucci’ego i Briana Blade’a.


W 1513 roku hiszpański odkrywca Vasco Núñez z Balbao przepłynął Przesmyk Panamski stając się tym samym pierwszym Europejczykiem, który dotarł na Ocean Spokojny. Był założycielem pierwszej stałej osady europejskiej w obu Amerykach. Wydarzenia te nadal wspominane są po pięciu wiekach jako jako przełomowe dla Panamy, która świętuje swój jubileusz. Na swoim nowym albumie wydanym przez Mack Avenue Panama 500 Danilo Pérez dodaje swój głos jako komentarz do niebywałego obrazu rodzinnego kraju, jego historii, bogatej kultury i zaciętych walk.

Panama 500 to najbardziej ambitny z wszystkich dotychczasowych projektów Péreza i zarazem najdalej idąca ewolucja tego, co sam kompozytor nazywa muzyką „trójwymiarową”. Różnorodność wpływów, które ukształtowały Péreza sprawiają, że jest on idealnym kandydatem do bycia kronikarzem ojczystej historii — tak jak Panama chłonęła kulturę Europejską Perez splata ze sobą jazz i tradycje folklorystyczne z różnych stron obu Ameryk z dokonaniami europejskiej muzyki klasycznej.

Długo pracowałem na to aby tworzyć muzykę, której tożsamość pokrywa się z rolą jaką Panama odgrywa na świecie — mówi Pérez — to miejsce, gdzie łączy się wiele różnych kultur z całego świata.

Aby zrealizować swoją ambitną wizję muzyki Pérez zgromadził rzeszę muzyków z jego różnorakich wcześniejszych projektów. Na płycie można usłyszeć zarówno Bena Streeta i Adama Cruza — jego najwierniejszą sekcję, jak i Johna Pattitucci’ego i Briana Blade’a, z którymi Pérez współpracuje w Wayne Shorter Quartet. Perez obecność dwóch sekcji tłumaczy różnym spektrum środków wyrazu, jakie wypracowali w trakcie współpracy: z Benem i Adamem korzystamy z języka Ameryki Łacińskiej, przez który docieramy do jazzu i rozszerzamy koncepcję clave, natomiast z Johnem i Brianem jest to ten nieopisywalny język, który wypracowaliśmy grając z Waynem przez te lata. Jest w nim element nieważkości, braku przyciągania, kiedy to pomysły pojawiają się zupełnie nieoczekiwanie. Danilo Pérez zaprosił perkusjonistów z trzech różnych krajów: Romana Díaza z Kuby, Rogério Boccato z Brazyli i Milagros Blades oraz Ricaurte Villarreal z Panamy. Na albumie usłyszymy także skrzypka Alexa Hargreavesa, absolwenta Berklee Global Jazz Institute - programu, którego dyrektorem artystycznym jest Pérez.
 

Pérez wyjaśnia, że skomponował muzykę na album Panama 500 prawie jakby tworzył partyturę filmową o przeszłości i teraźniejszości tego kraju. Pierwszy utwór: Rediscovery Of The South Sea, służy jako uwertura do suity i opisuje wędrówkę hiszpańskich najeźców przez dżunglę. Śpiew i gra na instrumentach perkusyjnych (Roman Díaz) przywołujące na myśl rdzennych mieszkańców Panamy są skontrastowane z melodiami o bardziej klasycznych wpływach. Pérez śmiejąc się mówi: Jestem pewien, że Hiszpanie zgubili się wiele razy podczas tej wędrówki. Dlatego, kiedy weszliśmy do studia, powiedziałem Benowi i Adamowi żeby zagrali tę część jakby zgubili się w dżungli. Ścieżka kończy się narracją w języku ludzi Guna (rdzennych mieszkańców Panamy) - jest to świadectwo naocznego świadka, który zobaczył najeźdźcę.

Bardziej niż poszukiwać i odkrywać powinniśmy skupiać się na celebrowaniu naszej historii, naszego życia, naszej muzyki i kultury - konkluduje Pérez. Moją wizją jest tworzenie muzyki, która służy jako kulturalny paszport, mam nadzieję z Panamą w roli światowego pomostu.

 

Danilo jest otwarty na wszystko co przychodzi, na swój sposób (...). Kiedy znajdujemy się w stanie nieważkości, on nie próbuje szukać czegoś, czego mógłby się uchwycić.
Wayne Shorter

Koncepcja jazzu wg pianisty Danilo Péreza ma bardzo szeroki zasięg i jest egalitarna, jeśli nie utopijna. W sposób niemożliwy do granic wiąże tradycję, rytm i dyscyplinę. 
The New York Times

www.daniloperez.com