jazzarium

Polski kwintet Blu/Bry zwycięzcą Jazz Juniors 2024!

Decyzją międzynarodowego jury w składzie: Nils Petter Molvær – przewodniczący, Hilde Marie Holsen i Lynn Cassiers, laureatem Grand Prix Jazz Juniors 2024 został polski kwintet Blu/Bry. II Nagroda przypadła Vincent Meissner Trio z Niemiec, a III przyznano polskiemu akordeoniście Zbigniewowi Chojnackiemu.

 

Dave Holland @78

W 1968 r. w londyńskim Ronnie Scott’s Jazz Club Miles Davis i Philly Joe Jones usłyszeli 20-letniego kontrabasistę Dave’a Hollanda, członka zespołu, otwierającego przed wydarzeniem wieczoru – koncertem tria Billa Evansa. Davis tak zachwycił się grą Hollanda, że od razu zaoferował mu miejsce w swoim zespole – nie we własnej osobie, wiadomość przekazał Jones; młody Anglik miał zastąpić Rona Cartera, cieszącego się zasłużoną opinią jednego z najwybitniejszych kontrabasistów jazzowych.

Włoska skrzypaczka Anais Tecla Drago zwyciężyła 6. Seifert Competition w Krakowie.

W Krakowie zakończył się, organizowany raz na dwa lata, jeden z najważniejszych jazzowych konkursów dla młodych wiolinistów – Seifert Competition. W 6. edycji wzięli udział wirtuozi z najbardziej egzotycznych zakątków świata. Po trwających kilka dni przesłuchaniach półfinałowych i finale, międzynarodowe jury złożone z jazzowych gwiazd: Michał Urbaniak, Anja Lechner, Ernst Reijseger, I Nagrodę i 40 000 złotych przyznało włoskiej skrzypaczce Anais Tecli Drago.

 

Elusive

John Butcher będzie rezydentem najbliższej edycji Spontaneous Music Festival. Na deskach Dragona wystąpi czterokrotnie – od 4 do 6 października. 

Londyński Shrike Records działa ledwie czwarty rok, ale już wydaje się być nad wyraz trwałym elementem brytyjskiego środowiska free improvisation. Po dwóch albumach muzyków niezwiązanych z Londynem, ptasia inicjatywa wraca do swoich korzeni, czyli prezentuje muzykę powstałą w stołecznym klubie Iklectic.

Live / Studio

Brytyjski mandolinista Phil Durrant wystąpi na najbliższej edycji Spontaneous Music Festival. Zagra dwukrotnie – 5 i 6 października.

Legenda brytyjskiego free improv, Phil Durrant, muzyk, którego onegdaj kojarzyliśmy ze skrzypcami, a także elektroniką, dziś muzykujący najczęściej na mandolinie, spotyka na swojej drodze gitarzystę Daniela Thompsona, muzyka młodszego przynajmniej o jedną generację, ale tu, na łamach Trybuny, znanego i hołubionego w stopniu porównywalnym.

Roy Campbell - monster of trumpet.

Nie był u nas bardzo znanym artystą, ale też gwiazdy free jazzu, zaczęły do nas przyjeżdżać regularnie dopiero ostatnio, a na strony branżowej prasy informacje o ich działaniach i randze ich samych jakoś nie potrafiały się przebić. Nawet informację o śmierci Campbella łatwo było pominąć. Tego samego dnia zmarł Amiri Baraka, a kilka tygodni wcześniej jazzowy świat obiegła informacja o Yusefie Lateefie. Ale Roy Campbell był ważną postacią, dla wielu nawet bardzo ważną. Dla muzyki na pewno.

Nie lubię szufladkowania muzyki i przypisywania jej nazw takich jak fusion czy jazz - Rafał Sarnecki rozmawia z pianistą Davidem Kikoskim

Pochodzący z Milltown w stanie New Jersey Dave Kikoski jest niewątpliwie jednym z najważniejszych pianistów jazzowych swojego pokolenia. Lista gwiazd, z którymi współpracował jest długa: Roy Haynes, Randy Brecker, Michael Brecker, Marcus Miller, Bob Berg, John Scofield, Dave Holland, Mike Stern, Jack Dehohnette, Pat Martino, Toots Thielmans, Tom Harrell, Ravi Coltrane, Chris Potter i wielu innych. Wielokrotnie występował w Polsce. Z Davem spotkałem się przy okazji jego koncertu z The Mingus Big Band w nowojorskim klubie Jazz Standard.

Kenny Kirkland – sideman może być wielki

Artysta jednego albumu to niespecjalnie pochlebne pojęcie w świecie muzyków, szczególnie jazzowych. A jednak można być powszechnie szanowanym, uznanym i dobrym jazzmanem, nie skupiając się na wydawaniu albumów pod własnym nazwiskiem. Przykładem na potwierdzenie tej tezy jest Kenny Kirkland – współpracujący z braćmi Marsalis, Stingiem, Michałem Urbaniakiem, czy Elvinem Jones’em - pianista, który dziś miałby 64 lat.

John Gilmore - saksofonista, który pozostał wierny Sun Ra

Wspominając najważniejsze postaci w całej historii muzyki jazzowej, zazwyczaj największą rolę i znaczenie przypisujemy tym instrumentalistom, którzy nie tylko odznaczali się własnym stylem i charyzmą, ale jednocześnie posiedli umiejętność przewodzenia stadem. Bycie prawdziwym liderem, nadającym nowy kierunek rozwoju, to cecha nieoceniona. I z tym nie mam zamiaru polemizować.

Socha

Michał Giżycki i Dawid Dąbrowski jak duet Czarnoziem będą gośćmi najbliższej edycji Spontaneous Music Festiwal. Zagrają dla nas 3 października.

Strony