Cisza. W chłodzie wieczornej Wisły świecą ciepło blaski miasta. Widać je, choć nie słychać zgiełku piątkowych korków. Tu czas płynie niespiesznie z dwiema kaczkami, które pojawiły się przy brzegu. Na tym drugim, Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej „Manggha”. Tam popłynie za chwilę muzyka. A wraz z nią to znane uczucie orzeźwiającego chłodu wytwornie połączonych brzmień i ciepła rozgrzewającej pasji grania jazzu.
Ktoś kiedyś powiedział, że książek i muzyki nie można usuwać z życia, bo tylko dzięki nim można znieść „obrzydliwą nudę domowego ogniska”. Ale przecież dom to nie martwe muzeum drogocennych przedmiotów, ale miejsce, w którym ktoś daje coś z siebie drugiemu. „Jest coś o wiele ważniejszego od pieniędzy”, mówi w kontekście nagród dla laureatów Jazz Juniors Paweł Kaczmarczyk, Dyrektor Artystyczny Międzynarodowego Konkursu Młodych Zespołów Jazzowych Jazz Juniors.
Nie do wiary, że to już 40 lat. Jazz Juniors dawno przestał być w wieku juniorskim, ale wciąż juniorom jest poświęcony. Gdyby chcieć należycie uczcić jubilata, na miejscu byłoby poświęcić mu nie krótki tekst, ani nawet jubileuszowy katalog, a całą książkę, najlepiej obszerną. Znakomicie byłoby bogato ją zilustrować plakatami i fotografiami i nadać formę ekskluzywnego albumu, bo przecież ten czas to wielka karta historii polskiego jazzu.
Międzynarodowy Konkurs Młodych Zespołów Jazzowych JAZZ JUNIORS świętuje w tym roku jubileusz 40-lecie istnienia. Uroczysta gala odbędzie się 4-go grudnia w Centrum Kongresowym ICE Kraków, a jej bohaterami będą czterej polscy pianiści, którzy na przestrzeni ostatnich dekad debiutowali właśnie na tej scenie: Leszek Możdżer, Marcin Wasilewski, Paweł Kaczmarczyk i Piotr Orzechowski „Pianohooligan”.
Międzynarodowy Konkurs Młodych Zespołów Jazzowych JAZZ JUNIORS świętuje w tym roku jubileusz 40-lecie istnienia. Uroczysta gala odbędzie się 4-go grudnia w Centrum Kongresowym ICE Kraków, a jej bohaterami będą czterej polscy pianiści, którzy na przestrzeni ostatnich dekad debiutowali właśnie na tej scenie: Leszek Możdżer, Marcin Wasilewski, Paweł Kaczmarczyk i Piotr Orzechowski „Pianohooligan”.
Po wrześniowym upalnym dniu Paweł Kaczmarczyk zaprosił nas do krakowskiego Harrisa na kolejny koncert „Directions in Music”. Tym razem wystąpili Kuba Więcek, Łukasz Żyta i Adam „Szabas” Kowalewski w gorącym repertuarze Ornette'a Colemana.
Gdy miejsce, czas, ludzie, myśli i emocje połączą się w jeden razem wytańczony gorący rytm prawdziwych przeżyć, a od muzyków popłynie do publiczności ich muzyczna wrażliwość tak, że pozostawią w nas część siebie, zbyt często powtarzany frazes, że nie ma ludzi niezastąpionych, po raz kolejny straci swą ważność.
Długo czekaliśmy na ten koncert. A teraz oczekują Państwo na to, że jak najdokładniej o nim opowiem. Tymczasem to był koncert z tych, o jakich słowa powiedzą Państwu niewiele. Jeżeli w ogóle można to, co wydarzyło się w minioną sobotę z czymkolwiek porównać. Myślę, że nie.