Maciej Karłowski

The Marcevol Concert

A gdyby przemówił bas? W rękach Reanud Garcii-Fonsa bas bez wątpienia przemawia, tym razem podczas solowego występu w pirenejskim, malowniczym opactwie Marcevol. Mówi kwieciście, elokwentnie, wyrafinowanymi słowami, wypowiadanymi z nienaganną dykcją. Jest w tej mowie, chwilami wręcz onieśmielająca erudycja. O, może przemawia tak, jak robi to w swoich powieściach Umberto Eco. Bez błędów idealnie skomponowanymi zdaniami, mającymi swój rytm i nie dającą podważyć się logikę. I tak jak u Eco całość robi piorunujące wrażenie!

Ten Freedom Summers

Są artyści, którzy przez całe swoje artystyczne życie, nawet jeśli toczy się ono od wielu dekad nie dopuścili się sprzeniewierzenia idei sztuki i nie zboczyli z drogi, jaką sobie obrali. Owszem nie wszyscy z nich byli tak konsekwentni i radykalni w swojej postawie twórczej jak np. Cecil Taylor, Anthony Braxton czy Peter Brotzmann, ale udawało im się utrzymać ten rzadki rodzaj szlachetności muzycznej wypowiedzi niezależnie od stylistycznych zmian jakim poddawali swoje artystyczne wypowiedzi. Jednym z takich właśnie twórców jest Wadada Leo Smith.

High Definitioni Randy Brecker w Pardon To Tu

Czy ktoś jeszcze nie słyszał o młodym kwartecie HIGH DEFINITION, słynnym trębaczu Randym Breckerze, czy koncertowym miejscu na mapie Warszawy - Pardon, To Tu? Czytelnikom Jazzarium hasła te z pewnością nie są obce, nie będę więc ich definiować.

Teatr im. Melody Gardot! - relacja z warszawskiego koncertu słynnej wokalistki.

Wisienka na torcie zwykł  mówić Mariusz Adamiak, zapowiadając przy różnych okazjach koncert Melody Gardot. Biorąc pod uwagę tegoroczny program festiwalu była to bardzo nie jazzowa wisienka na bardzo jazzowym torcie.

SzaStry - duet Szamburski / Strycharski w Padon To Tu.

Środa. 17 maja. Paweł Szamburski i Dominik Strycharski. SzaStry. Mogłoby wydawać się, że będzie to zwyczajny duet, o ile oczywiście jest coś zwyczajnego w zestawieniu fletów prostych i klarnetów. Ale nie było tak wcale. Oczywiście takie duety jak najbardziej też były, ale wsparte sporą dawką elektroniki, przestrzeniami budowanymi z pomocą sekwenserów czy harmonizerów, brzmieniami zmodyfikowanymi cyfrowo i analogowo, loopami i śpiewami. Wszystkie te elementy nakładały się na siebie, tak jak nakładały się najróżniejsze inspiracje, którym obydwaj panowie lubią ulegać.

Matthew Shipp i Mateusz Walerian w Fabryce Trzciny - wielka nierównowaga!

Mateusz Walerian – saksofonista, klarnecista, kompozytor, samouk i miłośnik kultury japońskiej. Jest muzykiem bardzo młodym i jeśli nie liczyć jego własnych projektów, trudnym do uchwycenia na polskiej jazzowej scenie. Chciałoby się powiedzieć, że działa na marginesie życia koncertowego, ale za to jak się pojawia to w towarzystwie budzącym szacunek. Raz jest to Hamid Drake,  kiedy indziej bracia Olesiowie, od niedawna również jedna z największych znakomitości jazzowej pianistyki Matthew Shipp.

Strony