John Hollenbeck

O! To nie brzmi akustycznie! - rozmowa z Johnem Hollenbeckiem

John Hollenbeck opowiada o komponowaniu, improwizacji, o muzykach, z którymi współpracuje, oraz, oczywiście, o swoim Claudia Quintet i płycie What is the Beautiful?

All Can Work

Orkiestrowa twórczość Johna Hollenbecka jest dość odległa od tego co prezentuje się na rodzimych festiwalach jazzowych, wprawdzie zrealizowanie koncertu tak dużego zespołu zza oceanu zawsze będzie znaczącym wydarzeniem, to jednak znaczny koszt przedsięwzięcia, które w dodatku nie gwarantuje stosownego do jego rangi zainteresowania, nie ułatwia działalności koncertowej, przez co Hollenbeck częściej koncertuje w Europie z zespołami złożonymi z lokalnych muzyków i studentów wydziałów muzycznych niż występuje w oryginalnych amerykańskich składach. 

September

To już siódma płyta kwintetu Johna Hollenbecka - perkusisty, kompozytora i lidera The Claudia Quintet, nowojorskiego zespołu wykonującego konceptualny minimalizm z charakterystyczną dla jazzu motoryką.

Jazztopad 2013: Muzyka rytuałów, czyli Tony Malaby & Polish Cello Quartet.

„Od zawsze fascynowały mnie rytuały związane z mszą świętą, jako młody chłopak uwielbiałem wsłuchiwać się w głosy kobiet, które odmawiały różańce na pogrzebach. Kiedy wśród tych czterdziestu głosów próbowałem odszukać głos mojej matki, wpadałem w trans. To coś, co chcę wnieść z tej tradycji do swojej muzyki ”

What is the Beautiful?

Związek miłosny jazzu i słowa pisanego ma długą i bogatą tradycję. Jazz ukochali sobie tacy pisarze, jak Julio Cortazar, Boris Vian, Philip Larkin, Jean-Paul Sartre czy Raplh Waldo Ellison. W Stanach Zjednoczonych beatnicy Jack Kerouac i Allen Ginsberg usiłowali wykorzystywać w poezji elementy frazy jazzowej. Wychodziło różnie, ale sam pomysł dosyć interesujący.

Come Play With Me

Recenzowana płyta Cuonga Vu jest kontynuacją drogi obranej jeszcze na pierwszym albumie artysty - Bound (Omnitone 12002) i bezpośrednio rozwija pomysły z płyty Pure (Knitting Factory KFW-286). Wydaje się, że wietnamski  (przynajmniej z pochodzenia) trębacz, powoli krystalizuje swój styl. 

Noisy Love Songs

Prześliczna koreańska wiolonczelistka Okkyug Lee, prześliczna okładka, przesmutna i przeliryczna muzyka, przewrotny tytuł. Po haśle "noisy love songs" na płycie młodej improwizatorki spowdziewałam się niepohamowanego krzyku miłosnej rozkoszy, wydawanego wrzeszczącymi instrumetami, i nawet pastiszu piosenek miłosnych. Jak ma się sprawa z tytułowymi love songs?