Festiwal Ad Libitum w swojej 11. edycji wskazuje na najbardziej pierwotne ludzkie instrumenty improwizacji, jakimi są głos i instrumenty perkusyjne. To właśnie z nimi związana jest najstarsza artystyczna aktywność człowieka. Na przestrzeni czasu obydwa te instrumenty człowiek doprowadził do zadziwiającej doskonałości, tworząc olśniewającą przestrzeń i różnorodność muzyki.
Na alchemicznej scenie drugi dzień z rzędu stanęli Evan Parker, Augusti Fernandez, Zlatko Kaucic. Dołączyła do nich Joelle Leandre, artystka właściwie zespolona ze swoim instrumentem, która zachwyciła publiczność poprzedniej edycji krakowskiego festiwalu nieograniczoną ekpresją i wyobraźnią grając koncert solowy.
Między 18-tym a 21-szym października Krakowska Jesień Jazzowa zaprasza do Klubu Alchemia na cykl „Mistrzów improwizacji”. Joëlle Léandre spotka się na scenie ze Słoweńcem Zlatko Kaučičiem, Brytyjczykiem Evanem Parkerem oraz Katalończykiem z wyboru Agustí Fernándezem.
Krakowska Jesień Jazzowa świętuje swój jubileusz. Na 10. edycji jednego z najciekawszych europejskich festiwali muzyki improwizowanej zagrają zarówno mistrzowie jazzu, jak i młodsi, odważni muzycy, którzy śmiało wyznaczają nowe kierunki dźwiękowych poszukiwań. O tym, że improwizacja nie zna granic przekonamy się już w październiku i listopadzie.
Są takie koncert na które czeka się z wytęsknieniem szczególnym. W całym programie tegorocznej Krakowskiej Jesieni Jazzowej, pomimo wielu mocnych punktów, takich wydarzeń jest zaledwie, dla mnie osobiście, kilka. Kochamy w Krakowie Kena Vandermarka, Matsa Gustafssona, Barry Guy'a czy Peter Brotzmanna i nie zamierzam narzekać, że będziemy mogli widzieć ich po raz kolejny. Ale z utęsknieniem czekałem właśnie na ten koncert, niby niepozorny, bo kontrabas solo to nie jest zazwyczaj przebój programu klubowego.