Grzegorz Tarwid

Dominik Strycharski & Grzegorz Tarwid na zakończenie tegorocznej edycji Spontaneous Live Series

W piątek 13 grudnia odbędzie się ostatni w tym roku koncert cyklu Spontaneous Live Series, odbywającego się pod patronatem Trybuny Muzyki Spontanicznej i Dragon Social Club począwszy od roku 2019. Na klubowych deskach poznańskiej mekki muzyki free jazz/ free impro wystąpią definitywnie ponadgatunkowi artyści polskiej sceny muzyki kreatywnej – flecista Dominik Strycharski i pianista Grzegorz Tarwid.

Sundial III

W kwietniu zeszłego roku trio Jachna/Tarwid/Karch zagrało koncerty w ramach 2-dniowej rezydencji w łódzkich Ciągotach i Tęsknotach. Miałem okazję być na miejscu, posłuchać muzyki, poczuć niemal rodzinną atmosferę panującą w tym wyjątkowym klubie i obserwować poczynania zespołu, który na tę okazję zaprosił do współpracy trójmiejskiego saksofonistę Irka Wojtczaka. Występy kwartetu rejestrował na żywo nieoceniony Michał Kupicz - dobry duch rodzimej sceny muzycznej. A mi udało się porozmawiać na gorąco z trębaczem Wojciechem Jachną przed sobotnim koncertem.

Niby tak blisko, a tak daleko - wywiad z Grzegorzem Tarwidem i Tomaszem Markaniczem z Diomede

Dlaczego dopiero po dziesięciu latach współpracy zdecydowaliście się na wydanie debiutanckiej płyty?

People From East

Rzut oka na okładkę oraz na tytuły poszczególnych utworów zawartych na debiutanckim albumie pianisty Grzegorza Tarwida i saksofonisty Tomasza Markanicza może przywołać skojarzenia, że oto mamy do czynienia z muzyką posępną, melancholijną i pełną zadumy. W takim też tonie utrzymane są niektóre recenzje “People From East”, które można znaleźć w sieci. I trzeba przyznać, że jest w tym sporo racji. Nie na tyle jednak, by móc się zgodzić z takim postrzeganiem tego ciekawego, choć niekoniecznie porywającego albumu.

Hopes And Fears

Szczęśliwie muzyka improwizowana nie ma narodowości, nie zna granic, ani nie toleruje wulgarnie kolorowych flag, tudzież innych przejawów nadtożsamości lokalnej. Jest wolna, jak jasna cholera, a wszystkim jej partycypantom wyjątkowo dobrze z tym faktem!

Jachna/Tarwid/Karch wystąpili w sopockim Teatrze BOTO

Trio Jachna/Tarwid/Karch nie ma szczęścia do Trójmiasta. Do Teatru BOTO, jednego z niewielu już miejsc realnie działających na utrzymanie uświęconego tradycją statusu Sopotu jako „miasta artystów” i życia artystycznego przez deszcz i wiatr (cóż to, swoją drogą, za wiosna!) przeprawiło się na ich koncert dosłownie około dziesięciu osób. Przyznać należy, że warunki do słuchania muzyki były dzięki temu, zwłaszcza zważywszy na jej kameralny charakter - komfortowe, gdyby nie fakt, że nie o to tutaj przecież chodzi.

Sundial II

Minęły już dwa lata od momentu, kiedy to trio Jachna/Tarwid/Karch swoim debiutem zatytułowanym “Sundial” zawładnęło jazzową blogosferą. Serwisy muzyczne rozpisywały się w tamtym czasie nadzwyczaj ciepło i zgodnie o albumie obiecującego zespołu. Płyta znalazła swoje miejsce również w rankingach końcoworocznych, a instrumentaliści tworzący ten kolektyw, zebrali pozytywne recenzje zarówno za indywidualne umiejętności, jak i zespołowe podejście do kreowania autorskiej wypowiedzi artystycznej. Czy podobnie będzie i tym razem?

Laureaci Konkursu Młoda Scena Jazzowa: Festiwal Jazz Jantar 2016, dzień szósty

Po niezwykle emocjonujących dwóch wieczorach koncertowych na Festiwalu Jazz Jantar nadeszła pora na lekkie wyhamowanie. Wtorkowy wieczór należał do zwycięzców konkursu Młoda Scena Jazzowa, a scenę gdańskiego Żaka oddano Grzegorzowi Tarwidowi, triu Franciszka Raczkowskiego oraz grupie Klara Cloud & The Vultures.

Piotr Lemańczyk Quart-er i Jachna/Tarwid/Karch na zakończenie zimowej edycji Festiwalu Jazz Jantar 2016

Z perspektywy tego, co działo się podczas świeżo zakończonej marcowej edycji Festiwalu Jazz Jantar można dojść do wniosku, że na gdańskich muzyków spłynęła fala artystycznych spełnień. Motywem przewodnim całego weekendu były prezentacje muzyki „chłopaków z naszego miasta” i od projektu Dominika Bukowskiego ze znakomitym Amirem ElSaffarem poczynając, przez jubileuszową sobotę Mikołaja Trzaski, na Piotrze Lemańczyku i jego Quart-er kończąc, koncert każdego z nich był dowodem na osiągnięcie pewego ustalonego progu na twórczej drodze.

Sundial

Kameralna, elegancko poprowadzona, a momentami wręcz romantyczna płyta Jachny, Tarwida i Karcha rozleniwia melancholijną atmosferą. To jednak tylko jedna płaszczyzna tej płyty, którą podskórnie toczy duch improwizacji. 

Strony