W dniach 3-5 sierpnia w poznańskim Pasażu Kultury zagości muzyka Theloniousa Monka, sefardyjska muzyka Żydów greckich oraz kompozycje Krzysztofa Komedy, a wszystko to za sprawą braci Bartłomieja i Marcina Oleś oraz zaproszonych gości.
3 sierpnia Bartłomiej Brat Oleś, Maciej Grzywacz i Marcin Oleś zaprezentują kompozycje Theloniousa Monka
Wydarzenie. Zanim jeszcze płyta ta się ukazała, stała się już legendą, wydarzeniem właśnie. Legend się nie recenzuje. One się nie poddają recenzjom. Przeczytajcie zatem jedynie kilka luźnych refleksji, jakie pozostawia we mnie słuchanie tej płyty. Dlaczego wydarzenie? Bowiem, to pierwsze od trzydziestu lat sięgnięcie po muzykę Krzysztofa Pendereckiego i wykorzystanie jej jako materiału do jazzowego przetwarzania.
No i doczekaliśmy się premiery albumu międzynarodowego kwartetu, którego skład tworzą: Theo Jörgensmann, Christopher Dell, Bartłomiej Brat Oleś i Marcin Oleś. Już jutro premiera płyty zatytułowanej „Fragment & Moments”!
Tym razem bez wstępów i omówień. O braciach Olesiach pisałem wystarczająco dużo. Natomiast jeśli chodzi o ich płytę "Miniatures", to serce rośnie, słysząc jak równy, przemyślany i spójny koncepcyjnie materiał muzyczny ona zawiera. Chce się wciąż na nowo włączać tę płytę i nie dlatego, że grają polscy muzycy, i nie dlatego, że słuchając Olesiów powraca wiara, że można mimo miejsca zamieszkania grać na prawdziwie wielkim światowym poziomie.
Trzech instrumentalistów. Co tu dużo kryć – wybitnych. I tak rzadkie nagranie Andrzeja Przybielskiego. Outsidera polskiej sceny jazzowej. Trębacza, który w dalszym ciągu traktowany jest jako ikona polskiej awangardy jazzowej. I pewnie nią jest. Mimo faktu, że muzyka, którą grał, sięgała głęboko już w przeszłość. Bardzo głęboko. Don Cherry uber alles. Wzór? Naśladownictwo?
Bracia Marcin i Bartłomiej Oleś wraz ze światowej klasy pianistą i kompozytorem jazzowy Kenny Wernerem zaplanowali na listopad trasę koncertową. Pierwszy koncert zagrają 24 w Płocku, a zwieńczeniem trasy będzie występ w Klubie Rotunda w Krakowie 29 listopada.