Last Dream Of The Morning - Crucial Anatomy

Autor: 
Piotr Wojdat
John Butcher, John Edwards, Marc Sanders,
Wydawca: 
TROST
Data wydania: 
24.01.2020
Dystrybutor: 
Gustaff Records
Ocena: 
4
Average: 4 (1 vote)
Skład: 
John Butcher: tenor & soprano saxophones John Edwards: double bass Mark Sanders: percussion

Ktoś powie po pobieżnym przesłuchaniu i spojrzeniu na skład zespołu, że przecież to kolejna płyta w duchu swobodnej, jazzowej improwizacji, po którą nie trzeba sięgać, bo wszystko to już znamy i nic nowego się z niej nie dowiemy. I może będzie miał nawet rację, jeśli tylko potraktuje muzykę zawartą na “Crucial Anatomy” jako dzieło przypadku, a do tego pozbawione głębszego sensu oraz wyraźnej artystycznej wizji. Zespół Last Dream Of The Morning, który tworzą znakomici brytyjscy instrumentaliście, ma jednak to coś, co sprawia, że ten świat jazzowej improwizacji wciąż może fascynować i przyciągać uwagę słuchacza. Dzieje się tak za sprawą saksofonisty Johna Butchera, kontrabasisty Johna Edwardsa i perkusisty Marka Sandersa. Nazwiska zatem znane i lubiane w naszym kraju, choć oczywiście nie pojawiają się na pierwszych stronach branżowych gazet i serwisów internetowych.

Trio zostało założone w 2016 roku i zadebiutowało albumem “Last Dream Of The Morning”, który spotkał się z przychylnym przyjęciem krytyków. Najnowsze dzieło artystów jest nawet lepsze i zostało nagrane w Cafe Oto - jednym z najważniejszych klubów jazzowych w Londynie. Na jego zawartość składają się trzy rozbudowane kompozycje, które równie dobrze mogłoby zostać podzielone na więcej części i przypuszczam, że nikt by nawet tego nie zauważył. Nie oznacza to jednak, iż mamy do czynienia z muzyką, która nuży swoją jednostajnością i zlewa się w jedną bezbarwną całość. Wręcz przeciwnie. Podział jest umowny, narracja trudna do uchwycenia, ale to nie ona jest główną wartością muzyki autorstwa Butchera, Edwardsa i Sandersa.

Najważniejszy jest kunszt instrumentalistów i umiejętność gry zespołowej. Cały album zaczyna się od “Free Of Ghosts”. Dźwięki saksofonu przygotowują nas na to, co nastąpi później i budują piętrzące się napięcie. Do Johna Butchera niedługo potem dołączają pozostali muzycy, by zabrać nas w podróż pełną wrażeń. “Curling Vine” od początku jest niepokojące. Rozedrgane, postrzępione i ochrypłe dźwięki saksofonu to tylko początek atrakcji, które funduje słuchaczom trio. Utwór trwa ponad 30 minut i jest naszpikowany nowymi, wciąż zmieniającymi się wątkami i didaskaliami. Na deser zespół przygotował jeszcze jeden utwór. “Spike Oil” rozpoczyna się od sonorystycznych dźwięków: skrobania, skrzypienia, by potem rozwinąć się w pełną kolorów improwizację.

“Crucial Anatomy” zostało wydane przez wytwórnię Trost z Wiednia, której katalog rozrasta nawet w czasie obecnego kryzysu. Album Johna Butchera, Johna Edwardsa i Marka Sandersa to jedna z ciekawszych propozycji w ostatnich miesiącach z poletka swobodnej, europejskiej improwizacji. Co prawda nie jest to muzyka na jeden raz czy nawet na dwa przesłuchania. Ale może to i dobrze. Warto wsłuchać się dokładnie w to, co artyści mają do powiedzenia i przekonać się o tym, że wciąż są jednymi z najlepszych w swoim niełatwym przecież fachu.

 

1. Free of Ghosts, 2. Curling Vine, 3. Spike Oil