Refract czyli wspólne dzieło BlankFor.ms, Jasona Morana i Marcusa Gilmore'

Autor: 
Redakcja (Materiały prasowe)
Autor zdjęcia: 
mat. promocyjne

Świat cyfrowy spotyka się z analogowym na Refract - niezwykłym nowym albumie tria złożonego z muzyka elektronicznego i specjalisty od pętli taśmowych BlankFor.ms, pianisty Jasona Morana i innowacyjnego perkusisty Marcusa Gilmore'a.

Refract, który ukaże się 1 września 2023 roku za pośrednictwem Red Hook Records. Czym jest Refract? Oddajmy głos wydawcy: Refrect to nieskrępowany dźwiękowy cud, który łączy elektronikę, fortepian i perkusję w czasie rzeczywistym. Dzięki spontanicznemu nagrywaniu pętli chwytanych w locie i ponownemu wprowadzaniu płaszczyzn dźwiękowych z różnymi efektami, rezultatem Refract są dźwięki i energie rzadko słyszane wcześniej.

Tyler Gilmore, aka BlankFor.ms, jest szanowanym i wyjątkowym artystą znanym z bogato teksturowanej, emocjonalnej muzyki tworzonej z jego rzadkiej kolekcji zdegradowanych taśm, analogowych syntezatorów i starego pianina szpinetowego. W pewnym sensie całe jego artystyczne życie - jak dotąd - doprowadziło do tego momentu. "W tym momencie żyłem kilkoma muzycznymi życiami" - zastanawia się Tyler. Swoją karierę rozpoczął jako kompozytor jazzowy, uczęszczając do New England Conservatory i studiując z Moranem, jednocześnie rozwijając zainteresowanie muzyką elektroniczną.

"Zawsze kochałem muzykę elektroniczną i próbowałem naśladować elektryczne tekstury w orkiestracjach. W końcu zdecydowałem się po prostu sięgnąć do źródła i pracować z narzędziami elektronicznymi, najpierw improwizując z ludźmi przy użyciu opartych na DAW opóźnień, harmonizerów, pogłosów i sprzężeń zwrotnych. Ale tak naprawdę to odkrycie kasety magnetofonowej jako kreatywnego medium pobudziło moje elektroniczne kreacje do czegoś więcej". Ta analogowo-elektryczna estetyka wzbudziła zainteresowanie producenta Sun Chunga, który po wysłuchaniu prac Tylera zaproponował pomysł stworzenia albumu łączącego go z improwizatorami - pomysł ten Tyler nazwał zarówno "ekscytującym", jak i "przerażającym".

 

Od samego początku Jason Moran wydawał się być najbardziej naturalnym partnerem. "W czasie, który spędziłem z Jasonem, najpierw jako student, a następnie aranżując i orkiestrując dla kilku jego projektów, zawsze byłem pod wrażeniem jego otwartości na obecną chwilę... ma niemal agresywną zdolność słuchania i przyjmowania wszystkiego oraz wiarę, że można znaleźć więcej, jeśli będzie słuchał jeszcze dalej" - mówi Tyler. "Pomysł połączenia mojego elektronicznego słownictwa z grą [Jasona] był strasznie inspirujący. Nie miałem pojęcia, dosłownie nie miałem pojęcia, jak będzie grał w konfrontacji z pętlami taśmowymi, rezonansami sprzężenia zwrotnego lub zharmonizowanymi i skręconymi pętlami tego, co właśnie zagrał". W przypadku Marcusa Gilmore'a było to jeszcze bardziej tajemnicze. Tyler i Sun zgodzili się, że obecność perkusji jest niezbędna, aby album działał i ponownie, Marcus był idealnym kandydatem.

 

Przeboje albumu "Affectionate, Painful" i "Inward, Curve" powstały z bardziej skomponowanych pomysłów, podczas gdy otwierające album "Onset I", "Onset II" i "Stir" były wynikiem otwartych ram. W różnych improwizacjach na taśmie trio naprawdę nabiera rozpędu. Tyler pozostawił wszystkie swoje przygotowane pętle taśmowe bez etykiet, aby nie wiedzieli, która jest która, kiedy zaczęli. "Improwizacje wynikające z tego procesu były jednymi z najlepszych momentów sesji" - mówi Tyler. "Jason i Marcus byli wysublimowani w swojej zdolności do natychmiastowego komponowania w, na zewnątrz i wokół pętli. Improwizowałem używając pedałów efektów, urządzeń modularnych i magnetofonów, a do moich efektów docierały dźwięki fortepianu i perkusji. Tworzyłem tekstury, gesty, motywy z tego, co grali. Często próbowałem uchwycić interesujące momenty i po cichu je zatrzymać (wygięte, odwrócone, granulowane, opóźnione), czekając i słuchając na naturalny moment zwrotny, aby je ponownie wprowadzić".

Spontaniczność była głównym założeniem sesji i zaszczepiona w każdym ujęciu. W rzeczywistości tajemnica "co wyjdzie" była siłą napędową całego projektu. "Jednym z aspektów, które uwielbiam w tym albumie, jest interaktywność wszystkich elementów dźwiękowych" - mówi Sun Chung. "Wiele z nich zostało nagranych w czasie rzeczywistym, więc istnieje prawdziwe poczucie natychmiastowości w energii muzyki, którą można wyczuć podczas słuchania". W połączeniu z kilkoma innymi skomponowanymi utworami, ten 16-ścieżkowy program jest niezwykle zrównoważonym i dynamicznym dziełem.

"Kiedy Tyler był moim studentem w New England Conservatory, słuchaliśmy dużo muzyki elektronicznej i pamiętam, jak pytałem, jak przetransponowałby te pomysły na instrumenty analogowe" - wspomina Jason. "W ten sposób jest to jego odpowiedź".

Refract jest najnowszym wydawnictwem odważnej wytwórni Red Hook Records, która została założona w 2020 roku przez Sun Chunga po dekadzie pracy w ECM. "Uwielbiam łączyć dźwiękowe światy i gatunki - zwłaszcza mieszać elektronikę z akustyką". Refract podąża śladami Two Centuries, odważnej współpracy Wadada Leo Smitha, Qasima Naqvi i Andrew Cyrille'a, wydanej w zeszłym roku, która również łączyła instrumenty elektroniczne i akustyczne w podobnie wspaniały sposób.

Tagi: