Włodek Pawlik

Michael Brecker - The Costs Of Living

Sporo ponad 1000 płyt, 13 Nagród Grammy i status jednego z najbardziej wpływowych współczesnych saksofonistów jazzowych, którym cieszył się od początku solowej kariery do samej śmierci. O kim mowa? O Michaelu Breckerze rzecz jasna.

To był rok.... według Kajetana Prochyry

Tak więc zaczynamy podsumowania 2014 roku. Jaki był, co się zdarzyło, co dobrego i fascynującego, a co wprawiającego z wielkie rozdrażnienie. Każdy ma w tej materii własne spostrzeżenia i własny ogląd sytuacji. Ale chyba nie zawadzi poczytać w zwartej formule któekiego artykułu poczytać co w tej sprawie mają do napisania ściśle związani z Jazzarium dziennikarze. Oto więc rozpoczynamy serię. Pierwszy zabierze głos Kajetan Prochyra.

Palm Jazz 2014: Włodek Pawlik

Włodek Pawlik swój talent wyssał najpewniej z mlekiem matki. Jego dziadkowie od strony mamy byli muzykami, jego rodzice byli muzykami – matka śpiewaczka, ojciec skrzypek i dyrygent. Brat jest śpiewakiem, żona pianistką, syn gra na wiolonczeli a córka na saksofonie. Muzyka od zawsze otacza go ze wszystkich stron. Tym razem .on otoczy nas swoją muzyką podczas Warsaw Summer Jazz Days 2014

WSJD: Big Three - Pawlik, DeJohnette i Holland!

Gdy w drugim dniu Warsaw Summer Jazz Days widownia powoli zbierała się w Soho Factory, na Stadionie Narodowym grały już supporty przed wieczornym koncertem Metalliki. W drodze na kolejny festiwalowy dzień, myśląc o nadchodzących występach zespołów Włodka Pawlika, Jacka DeJohnette i Dave'a Hollanda, mijałem fanów amerykańskiej grupy i przypomniała mi się nazwa jej przedsięwzięcia z 2010 roku: Metallica występowała wtedy w ramach trasy „Big Four” razem z trzema innymi legendarnymi metalowymi kapelami.

Jazz Suite Tykocin

Monumentalne dzieło, nie pierwsze zresztą w artystycznym dorobku Włodka Pawlika – jednego z najwyżej cenionych i najbardziej oryginalnych artystów polskiej sceny jazzowej. „Jazz Suite Tykocin” kompozycja, która ma swoją historię, co więcej związaną z dwiema wybitnymi postaciami światowego jazzu. Z Randym i Michaelem Breckerem. Obydwaj są w tej kompozycji obecni. Pierwszy jako niewątpliwie wielka ozdoba tej muzyki, wspaniały gość uchwycony w sentymentalnej podróży do swoich korzeni, do miasteczka Tykocin, które jego i Michaela dziadek, jeszcze w latach 40.