Unloved

Gard Nilssen – „Zrozumieć każdy zagrany dźwięk”

„Unloved” Macieja Obary w środowisku muzycznym świeci triumfy. Na bardzo intymne brzmienie zespołu wpłynęli wszyscy członkowie kwartetu. Z perkusistą, Gardem Nilssenem porozmawialiśmy nie tylko o „Unloved”, ale także o jego wytwórni Gigafon, współpracy z Manfredem Eichertem, a także zespole Acoustic Unity.

Współpracujesz z Maciejem Obarą od lat. Co zmieniło się w tym czasie?

Muzyka, która „podróżuje” – wywiad z Maciejem Obarą

Z Maciejem Obarą spotkałem się w jednej z żoliborskich kawiarni. Dlaczego Żoliborz? W tej warszawskiej dzielnicy muzyk mieszka, do niej także nawiązał tytułem kompozycji „Joli Bord” na nowej płycie. Płycie wyjątkowej, gdyż jest to debiut Obary w monachijskiej wytwórni ECM. Saksofonista od kilku lat wysyłał muzykę Manfredowi Eicherowi, starając się o sesję nagraniową dla swojego kwartetu. Efekt tych wysiłków to album „Unloved”, który był głównym tematem naszej rozmowy.

Ole Morten Vågan – w każdej minucie podejmuję muzyczne wybory

O świątecznych hitach uchem jazzmana, albumie Maciej Obara Quartet - „Unloved”, legendzie ECM a także swoim sposobie na tworzenie muzyki improwizowanej słów kilka, w świątecznej rozmowie z norweskim basistą – Ole Morten Våganem.

Maciej Obara w jednym z wywiadów stwierdził, że brzmienie kwartetu na albumie „Unloved” jest lepsze, niż kiedykolwiek wcześniej. Zgadzasz się z tą opinią?

Unloved

To już dziewiąta autorska płyta w dyskografii naszego czołowego saksofonisty altowego, a gdy doliczyć pozostałe nagrania z jego udziałem, okaże się, że jest ich znacząco więcej - całkiem nieźle jak na 36-latka. Zarazem jest to pierwsza płyta Macieja Obary, a ściślej prowadzonego przez saksofonistę polsko – norweskiego kwartetu, nagrana dla prestiżowej wytwórni płytowej ECM Records. Ma ona w swoim katalogu płyty najwybitniejszych twórców współczesnego jazzu, muzyki klasycznej i nowej, w tym nagrania Tomasza Stańko i Marcina Wasilewskiego.

Niekochać pokochane – Unloved Macieja Obary

Jeśliby pokusić się o stwierdzenie do kogo należał ubiegły rok w polskim jazzie to zmierzywszy ilość publikacji prasowych, internetowych i radiowych emisji to z pewnością tort podzieliliby między sobą Kuba Więcek, który zdominował pierwszą połowę roku i Maciej Obara zgarniający pulę w jego drugiej części. Ale kto wie czy sukces tego drugiego nie wydaje się bardziej doniosły w oczach jazzfanów, wszak znaczek firmy na płycie sygnowanej własnym nazwiskiem to mroczny obiekt pożądania dla sporej liczby muzyków. Między Bugiem a Odrą szczególnie.

Dobro zespołu, dobro muzyki – wywiad z Dominikiem Wanią

Postać Dominika Wani pamiętam z początków mojego zainteresowania jazzem. Jednym z pierwszych festiwali, na który świadomie się wybrałem, była Bielska Zadymka Jazzowa w 2010 roku. Pozostało we mnie kilka znaczących wspomnień z tamtej edycji: magnetyczny McCoy Tyner, olśniewająca Dee Dee Bridgewater, energetyczny Igor Butman i... niepozorny pianista z kwintetu Jerzego Małka, który prezentował bardzo ciekawe, intrygujące partie solowe. Tym pianistą był właśnie Wania, którego potem z wyjątkową satysfakcją słuchałem na wielu koncertach oraz płytach.

Unloved

To już dziewiąta autorska płyta w dyskografii naszego czołowego saksofonisty altowego, a gdy doliczyć pozostałe nagrania z jego udziałem, okaże się, że jest ich znacząco więcej - całkiem nieźle jak na 36-latka. Zarazem jest to pierwsza płyta Macieja Obary, a ściślej prowadzonego przez saksofonistę polsko – norweskiego kwartetu, nagrana dla prestiżowej wytwórni płytowej ECM Records. Ma ona w swoim katalogu płyty najwybitniejszych twórców współczesnego jazzu, muzyki klasycznej i nowej, w tym nagrania Tomasza Stańko i Marcina Wasilewskiego.