Play It Again

Irek Wojtczak: „Czerpię przyjemności z niewidzialności”

Muzyczny freak, utalentowany saksofonista, aranżer i wizjoner, którego muzyczna i życiowa fantazja nie znają granic. Irek Wojtczak od lat przekłada muzykę ludową na swój język improwizacji. I właśnie ten temat przy okazji najnowszego wydania Irka Wojtczaka – „Play it Again” będzie osią mojej rozmowy z tym arcyciekawym człowiekiem.

Chciałabym dziś porozmawiać o Twoim najnowszym albumie. „Play it Again”...

Play It Again

Irek Wojtczak powraca z ludowymi improwizacjami. Właśnie wydana została jego koncertowa płyta pt. „Play It Again” – opierająca się w dużej mierze na materiale z poprzedniego kwintetowego albumu – „Folk Five”. Tytuł „Play It Again” nie uważam za zbytnio trafiony. Pomimo tych samych utworów i ludowych motywów, to zupełnie inny album niż „Folk Five”. Różni się składem osobowym, energią grania, a przede wszystkim podejściem do kolektywnej improwizacji.

Play It Again

Irek Wojtczak powraca z ludowymi improwizacjami. Właśnie wydana została jego koncertowa płyta pt. „Play It Again” – opierająca się w dużej mierze na materiale z poprzedniego kwintetowego albumu – „Folk Five”. Tytuł „Play It Again” nie uważam za zbytnio trafiony. Pomimo tych samych utworów i ludowych motywów, to zupełnie inny album niż „Folk Five”. Różni się składem osobowym, energią grania, a przede wszystkim podejściem do kolektywnej improwizacji.